Tor-Bled-Nam napisał(a):
tczewiak napisał(a):
A pecetowcy? Do grania są konsole. PC jest do pracy. Wbijcie sobie to do tych pustych głów to zaoszczędzicie. Komplet konsol jest w dzisiejszych czasach tańszy niż PC starczający do jako takiego grania. Do tego macie gwarancję, że przez 4 lata od premiery sprzęt Wam się nie zestarzeje..
Nacisk na konsole zachodnich wydawcow to trend, ktory pojawil sie stosunkowo niedawno, bo z obecna generacja. W czasach ps2 walily mnie gry na konsole, bo byly to albo specyficzne tytuly dla japfagow albo jakies bijatyki czy sportowe, ktore mnie nie interesuja. Niestety to sie zmienilo i dla wielu wydawcow konsole sa teraz lead platform. I to nie jest kwestia kasy, bo nie boli mnie wydanie 1k na karte zeby pograc w dobre rtsy czy mmorpg.
Najpierw zapoznaj się z faktami i nie kłam - bo to już jest śmieszne. Sprzedaż MW2 - 10% - PC, 90% konsole. Pewnie przy MW3 devsi będą się zastanawiać czy w ogóle wypuścić wersję na PC-ta. Bo niby po co, jak i tak mało kto to kupi. Biorąc pod uwagę, że gra na konsolę jest zawsze droższa i to, że zdesperowany fan serii i tak grę (wraz z konsolę) zakupi (no przynajmniej jakiś %)- taką politykę bardzo łatwo dałoby się wytłumaczyć.
Co do DLC - jeżeli content jest wycięty chamsko przed premierą - nie. Jeżeli DLC ukazuje się conajmniej kilka miesięcy po premierze, nie było fizycznej możliwości umieszczenia go na płytce - czemu nie. A niech kosztuje i 10F - to przecież godzinka pracy (dla Torby pewnie dzień, ale to jego problem).