Tor-Bled-Nam napisał(a):
Ludzie maja sklonnosc do stawiania sie w lepszym swietle, zwlaszcza w internecie gdzie nie mozna tego zweryfikowac. Zawyzaja zarobki, dodaja prestizu swojej pracy etc. Dlatego zalozylem, ze dekorator wnetrz to taki ladny eufemizm na murarza/budowlanca. :>
akurat murarz > dekorator, przynajmniej zarobki ma wyższe. W UK ciężko dorwać murarza który schodzi poniżej 150F dniówki (na rękę), za to 100F dla dekoratora to dobra pensja. Do tego po raz któryś oceniasz i szufladkujesz ludzi, raz po kolorze skóry, teraz po wykonywanym zawodzie, dla mnie to jest bardzo płytkie i conajmniej głupie. Świadczy to zresztą bardzo dobrze o twojej inteligencji (a raczej jej braku) oraz o obyciu w świecie (to samo). Zresztą pamiętaj że ty u mnie gnieździsz się z roballem i kabraxisem w jednej szufladce - "ćwierćinteligentne buroki z wiochy"
Goatus napisał(a):
Mark24 napisał(a):
Niech ci będzie że kłamię - Sony nie ma podpisanych żadnych umów a części kupuje na bazarach/ebay-u, etc. po cenach rynkowych a nawet wyższych. Pewnie zamawiają nawet w komputroniku
erm... Z tego co mi wiadomo isupply nie bierze cen elektroniki z dupy tylko ma swoje dojścia do największych producentów/fabryk. Pamiętam że czytałem kiedyś artykuł na ten temat. Jak poświęcisz trochę czasu na przewertowanie ich strony to pewnie coś znajdziesz.
Ofc nie są 100% dokładni, ale myślę że margines błędu jest dosyć mały więc toczenie piany z ust tu jest trochę bez sensu :/
to jest wewnętrzna umowa pomiędzy firmami, jeżeli wyciekły jakieś szczegóły to ok, ale przy takim projekcie i przy takich zamówieniach, to nie jest cena z jakiegoś katalogu. 10mln celli/czytników etc. rocznie to potężne zamówienie i pertraktacje trwały pewnie z miesiąc, żaden prezes by nie spoczął na przejrzeniu katalogów i cenników. Moja mała drukarnia z Wwy w której pracowałem miała podpisane umowy na dostawę papieru - i o szczegółach tej umowy konkurencja nie wiedziała. Szczerze mówiąc to braliśmy tego dostawcę bo za każdą dostawą były czekoladki dla całej firmy
A my wcale nie braliśmy miliona sztuk kartonów rocznie a coś koło 200, może 300...
roball - ignore, i tak tylko łazisz i trollujesz ostatnio, znowu cie jakaś angielka rzuciła? ochłoń człowieku.
Gokulo - ten drugi też już nie działa, zresztą ja tam czekam do marca i kupuję
Nie będę oglądał by sobie nie psuć zabawy. Ciekawi mnie tylko ile PS3 się sprzeda w tym tygodniu w japonii