mmorpg.pl


Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 3190 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68 ... 160  Następna strona
Autor Wiadomość
****
Avatar użytkownika

Posty: 1034
Dołączył(a): 16.02.2005
Offline
PostNapisane: 23 gru 2009, 10:59 
Cytuj  
To moje drugie podejscie do eve, za pierwszym razem robilem misje i kopalem skale no i... wytrzymalem miesiac.
Dlatego kombinuje z salvage ninja bo przynajmniej jakies emocje beda.

******

Posty: 3595
Dołączył(a): 5.02.2002
Offline
PostNapisane: 23 gru 2009, 11:02 
Cytuj  
@Deshroom
Masz typowe spojrzenie kilkuletniego gracza ;). 30-100m na godzinę? Kopanie Hulkiem w empire :). Hulk to wg. eve mon 52 d ni skilowania (na postaci z lerninrami 4), a co taki noob ma robić w międzyczasie? Wątpię, by po miesiącu kopania chciał przedłużyć subskrybcję :roll:. Misje też są nudne ale tam chociaż czasem coś się rusza, czasem trafią się małe irytujące webujące statki, trochę trudniej zasnąć i można zorientować się w tym jaki item do czego służy. Handel trzeba niestety lubić, mnie np. irytują przeloty przez ileśtam bram żeby coś sprzedać po nieco lepszej cenie. O ile różnica nie wyniesie kilki m to wolę w tym czasie polecieć jeszcze jedną misję.
W każdym razie, życie nooba bez jakiegoś corpa i sensownego wsparcia finansowego to w eve porażka.
0.0... nie wiem jeszcze tam nie byłem i na razie chyba niewiele ma mi do zaoferowania ;)

@druzil, imo dołącz do jakiegoś corpa nawet działającego w empire. Gra solo jest nudna. Chyba że sprowadzisz ją do "skilowania" a w międzyczasie będziesz grał w coś innego :D

***
Avatar użytkownika

Posty: 17532
Dołączył(a): 24.02.2004
Offline
PostNapisane: 23 gru 2009, 11:10 
Cytuj  
Cytuj:
0.0... nie wiem jeszcze tam nie byłem i na razie chyba niewiele ma mi do zaoferowania
0.0 to połowa mechaniki gry której nigdy nie zobaczysz. empire to tylko dodatek do gospodarki 0.0. empire to dla mnie tylko huby handlowe w których kupuje i sprzedaje sie stuff zrobiony lub zdobyty w 0.0.
misje ? w 0.0 mam raty, plexy i anomalie, misje też. jeden rat to 1mln isk - bah i już. chłopaki robią anomalie w upgradowanych systemach, plexy - to nawet miliard isk dziennie (średnio bo często więcej)
do tego kopanie rudy i produkcja.

a to wszystko tylko zaplecze do mordowania ruskich w pvp :P
posy, jumpbridge, tytany, jumpfrachty, cyno, carriery, stacje graczy i sov - nie ma tego w empire.

w eve gram rok to moje drugie podejście, za pierwszym razem siedziałem miesiąc w empire na misjach za drugim poleciałem do 0.0 z 2mln SP.

noob nie musi kopac hulkiem, zarobi mniej. może tez najpierw wyskilowac a potem zaczac grac, albo zrobic 2 konta. jednym skilowac a drugim klepać misje.

eve to 0.0 zawsze bede to wszystkim wmawiał do bólu bo dla mnie to było jak objawienie.


_________________
psn

******

Posty: 3595
Dołączył(a): 5.02.2002
Offline
PostNapisane: 23 gru 2009, 11:26 
Cytuj  
Deshroom napisał(a):
0.0 to połowa mechaniki gry której nigdy nie zobaczysz. empire to tylko dodatek do gospodarki 0.0. empire to dla mnie tylko huby handlowe w których kupuje i sprzedaje sie stuff zrobiony lub zdobyty w 0.0

Nigdy nie mów nigdy ;). Nie napisałem, że planuje spędzić życie w empire. Na razie uważam, że z moją ilością sp i umiejętnościami nie mam się co pchać do 0.0.
Do tych hubów trzeba mieć jeszcze czym przylecieć, a chyba nie robisz tego industrialem przepychając się przez kampy na bramach?

***
Avatar użytkownika

Posty: 17532
Dołączył(a): 24.02.2004
Offline
PostNapisane: 23 gru 2009, 11:35 
Cytuj  
Havok napisał(a):
Do tych hubów trzeba mieć jeszcze czym przylecieć, a chyba nie robisz tego industrialem przepychając się przez kampy na bramach?

1. zwykle ktoś leci frachtem wiec przywozi wszystkim (raz lub dwa w tygodniu)
2. latam sam indykiem w noobkorpie po empire
3. mam swoje transport szipy którymi nie latam po empire bo zwykle mamy 2-3 wojny ale latam w lowsec i nullsec.
4. po 0.0 latam albo juz sfitowanymi szipami albo ktoś mi przywozi frachtem lub carrierem jak są w nim rigi.
5. często kupuje szipy w 0.0 zrobione przez nas i kosztujące mniej niż w jita

w sumie to rzadko mam potrzebę lecieć do empire, mam alta w jita którym sprzedaje to co tam mojego dotrze na handel, handluje rzadko bo mi się nie chce :P

staram sie Ciebie wyłącznie przekonać że siedząc nawet 2 lata w empire nie będziesz gotowy na 0.0. skille niewiele Ci pomogą a będziesz miał za dużo do stracenia i będzie Ci żal to zostawiać.
dodatkowo o będzie Ci sie wydawało że coś wiesz i tym większe wtopy bedziesz zaliczał.

nie chce cie urazić ale troche sam sie nauczyłem i zajmowałem się troche rekrutacją w BUFU, widziałem jakie problemy miały osoby przychodzące z empire.
kazdy w końcu chce pvp po empire ale rzadko który daje rade...


_________________
psn

****

Posty: 1877
Dołączył(a): 22.11.2007
Offline
PostNapisane: 23 gru 2009, 12:00 
Cytuj  
Czyli według ciebie najlepiej wpieprzyć się do 0.0 jakąś tanią frytką i ją stracić? Kupić następną i od nowa na PvP, aż się czegoś nauczysz? Bo czytając wszystkie Twoje posty tylko takie wnioski przychodzą mi do głowy.

Ja mam za cel uzbieranie w empire na jakiegoś BC, potem jeszcze trochę nim polatam w hisec, żeby zarobić na drugiego (wiadomo, w nullu ktoś mi go prędzej czy później zajebie) i wio do 0.0. Do tego czasu będę miał pewnie kilka milionów SP, chociaż jak sam mówisz, na niewiele się one zdają.


_________________
...

***
Avatar użytkownika

Posty: 17532
Dołączył(a): 24.02.2004
Offline
PostNapisane: 23 gru 2009, 12:06 
Cytuj  
Eleeist napisał(a):
Czyli według ciebie najlepiej wpieprzyć się do 0.0 jakąś tanią frytką i ją stracić? Kupić następną i od nowa na PvP, aż się czegoś nauczysz? Bo czytając wszystkie Twoje posty tylko takie wnioski przychodzą mi do głowy.
Już wyjasniam.
Ja przyleciałem 46 jumpów z empire do 0.0 w szufli i ją straciłem, ale już tam zostałem :wink:

Tracąc statki jakiekolwiek niewiele się uczysz bo nie wiesz dlaczego je straciłeś poza tym że ktoś cie zabił.
Uczysz się od ludzi z którymi grasz bo są dobrzy w PvP (a to z nimi latasz w gangu, gadasz itp) i z wszelkich poradników (fora bym sobie darował bo tam ludzie pierdolą często głupoty) itp.
IMO doświadczenie w eve ma duży wpływ ale na własnych doświadczeniach to nauka zajmie ci 100 lat.

ja bym wyskilował BC z fitem T2 (priorytet guny t2 na long), na long do pvp na close na raty. jak je ubezpieczysz na 100%, a będziesz nowe kupował od korpa to tracąc szip i kupujac nowego zyskasz isk a nie stracisz :wink: upraszczam ale wyjdziesz mniej więcej na zero. stracisz latajac z nimi 10 bceków to zaczniesz coś czaić i potem już pójdzie.

ja zaczynałem latac hurkiem pvp z 1.8 mln SP to pewnie pare tygodni skilowania.
aha, imo noob w pvp powinien poprostu robić w gangu max damage na celu i to wszystko.


_________________
psn

****

Posty: 1877
Dołączył(a): 22.11.2007
Offline
PostNapisane: 23 gru 2009, 12:24 
Cytuj  
No, to mniej więcej wszystko jasne :).


_________________
...

***
Avatar użytkownika

Posty: 17532
Dołączył(a): 24.02.2004
Offline
PostNapisane: 23 gru 2009, 12:29 
Cytuj  
nie mogę się powstrzymać :P

FIT MIESIĄCA ! http://www.the-bastards.com/kb/?a=kill_ ... l_id=14290


_________________
psn

******

Posty: 3595
Dołączył(a): 5.02.2002
Offline
PostNapisane: 23 gru 2009, 12:45 
Cytuj  
Deshroom napisał(a):
staram sie Ciebie wyłącznie przekonać że siedząc nawet 2 lata w empire nie będziesz gotowy na 0.0. skille niewiele Ci pomogą a będziesz miał za dużo do stracenia i będzie Ci żal to zostawiać.
dodatkowo o będzie Ci sie wydawało że coś wiesz i tym większe wtopy bedziesz zaliczał.

nie chce cie urazić ale troche sam sie nauczyłem i zajmowałem się troche rekrutacją w BUFU, widziałem jakie problemy miały osoby przychodzące z empire.
kazdy w końcu chce pvp po empire ale rzadko który daje rade...

Tu przyznam ci rację, może poza częścią o skilach bo imo bez dobrze wyskilowanego statku nie ma co do niego wsiadać. Na razie nie planuje docelowo latac czymś większym niż T2 cruz, a i wyskilowanie tego zajmie mi pewnie z pol roku ;). Być może z czasem zmienia się moje preferencje odnośnie eve, na razie to głownie zmiana skili powodowana znudzeniem misjami i realnym życiem ;)
Deshroom napisał(a):

Nie wierzę, że można tak świadomie sfitować statek, pewnie koleś zrobił to dla jaj :D

***
Avatar użytkownika

Posty: 17532
Dołączył(a): 24.02.2004
Offline
PostNapisane: 23 gru 2009, 13:11 
Cytuj  
pamiętaj tylko że HAC to to czego chce od ciebie korp, ale hac to 200mln i się w ogóle nie ubezpiecza, wiec po BC polecam flotowe BSy (na long i RR).

nie będzie to pro i wielu sie ze mna nie zgodzi, ale uczenie sie na T2 cruzach może być zgubne.
wtopisz 3 i pół roku będziesz odrabiał na paskach, a wtedy korp cie wyrzuci za nieaktywność w pvp

juz lepiej po BC i BS czy przed BS zrób cepy.


_________________
psn

**
Avatar użytkownika

Posty: 7080
Dołączył(a): 13.05.2005
Offline
PostNapisane: 23 gru 2009, 13:14 
Cytuj  
kwestia korpa - u mnie w corpie sie lata w t2 generalnie, tylko poczatkowi piloci bez skilli na shipy maja taryfe ulgowa pod tym wzgledem (no, powiedzmy,bo jak nie mialem Vagasa to latalem Stabberem Fleet Issue) :d

co do tego fitu, to wydaje mi sie,ze on chcial po prostu przewiezc te moduly na jakas stacje, a nie sfitowac tak shipa na stale :roll:


_________________
rufen.@steam
rufenn@psn
rufen@wot

***
Avatar użytkownika

Posty: 17532
Dołączył(a): 24.02.2004
Offline
PostNapisane: 23 gru 2009, 13:20 
Cytuj  
Rufen co do fitu to nie żart czy coś takie fity mogę wam wklejać co miesiąc bo często takie jełopy grają.

co do T2, BUFU jest niby bardzo pro i są gracze którzy graja po parę lat w bufu i latają hurkami, hurek to nie jest zły statek jak są dobre skille. oczywiście na long nie zastąpi munina czy zealota ale nie jest to żaden obciach.
BC ma niesamowity wygar.

pewnie że vaga to rewelacja ale na solo albo w małych gangach na opy nie latamy vagami. snipe hace albo bceki na long sa w tej chwili wymienione jako podstawowy support na codzienne nasze opy.


_________________
psn


Ostatnio edytowano 23 gru 2009, 13:23 przez Deshroom, łącznie edytowano 1 raz
******

Posty: 3595
Dołączył(a): 5.02.2002
Offline
PostNapisane: 23 gru 2009, 13:22 
Cytuj  
Puki co z misi jak wyciągnę 1-2m to jest dobrze, wtopa shipa za 200 to na razie abstrakcja. Z BS problem jest taki, że skiluje w kierunku autocanonów a te się do BS nie nadają. Long range to artyleria i strata czasu na robienie skili które mnie na razie nie interesują :/. Zakładam, że bez specjalizacji w artylerii taki BS się nie nadaje do niczego. Chyba, że w eve pvp sprowadza się do long range (?)

*

Posty: 91
Dołączył(a): 17.08.2007
Offline
PostNapisane: 23 gru 2009, 13:24 
Cytuj  
Havok napisał(a):
@Deshroom
Masz typowe spojrzenie kilkuletniego gracza ;). 30-100m na godzinę? Kopanie Hulkiem w empire :). Hulk to wg. eve mon 52 d ni skilowania (na postaci z lerninrami 4), a co taki noob ma robić w międzyczasie?


Hulki to już statki hi-endowe do kopania. Na początek spokojnie można kopać ospreyem. Ten caldaryjski cruz ma bonusy do kopania i minerami tech2 też można sporo nakopać - a do tego i tak wielu na początku robi skille na cruzy caldarysjkie (bo to najbardziej przyjazne "rakietowce" na początku -> kestrel, caracal, raven - tą ścieżką na początku podążają ludzie - i to dobra droga, bo nie trzeba maksować za wiele skilli pobocznych, żeby w miarę porządnie sfitować te statki).
Przy takim podejściu mamy tylko jeden problem - ładownia ospreya jest mała i przydałby się ktoś z jakimś statkiem z większą ładownią... no ale to jest gra MMO - więc im szybciej nauczymy się szukać towarzystwa, tym lepiej :)

***
Avatar użytkownika

Posty: 17532
Dołączył(a): 24.02.2004
Offline
PostNapisane: 23 gru 2009, 13:26 
Cytuj  
@Havok

bs na close robi zajebisty damage.

jak wyskilujesz arte albo ac na bsa to to drugie to bedzie moment doskilować.
BSy na RR sa na close, raty i misje klepiesz np. bsem na close bo na long ma mniejszy damage. zasieg regulujesz amunicją.

@marcoos
dokładnie, wiele osób kopie T1 z bonusami do kopania.
dobrze mieć 2 konta, jednym kopać drugim wozić na stacje ...


_________________
psn

*****

Posty: 2404
Dołączył(a): 30.10.2004
Offline
PostNapisane: 23 gru 2009, 13:32 
Cytuj  
Osobiście jestem zdania ,że powinno się uczyć pvp w frytach t1,deskach, cruzach i latać jak najwięcej solo/duelować się z doświadczonymi graczami. W takim bcku to się człowiek nauczy słuchania komend i naciskania jednego przycisku.Jak wyżej nie ma co się rzucać od razu na t2.To nie wie wow , w którym jak masz odstrzeloną postać to będziesz sobie zawsze jakoś radził.

Snipe bcki / vagasy. 0.0 i low sec to dwa zupełnie inne światy :).

W low w każdej chwili może się spierdolić milicyjny blob 40 frytek takim bckiem to sobie nie uciekniesz , a sniperem nie wytrzymasz sentry.

Swoją drogą obaj to doskonale wiecie. :D

***
Avatar użytkownika

Posty: 17532
Dołączył(a): 24.02.2004
Offline
PostNapisane: 23 gru 2009, 13:35 
Cytuj  
szanuje twoje zdanie ale statek t1 mniejszy od BC nic nie dodaje do gangu oprócz cyferki.
masz racje że takie duele to spoko ale ciezko kogoś znaleźć do zabawy :P

BC z zerowymi umiejętnościami to DAMAGE.
rzadko który korp przyjmuje ludzi żeby przez pół roku skilowali a nic nie dawali. u nas nooby dają DAMAGE albo nie przyjmują ich wcale.

zgadzam sie natomiast że można sobie coś małego zrobić i po 0.0 samemu polatać i sie poduczyć ale nic sie nie zabije bo nie wystarczy czasu na zabicie ( za mały dps)

aha jedna sprawa, tak BCekiem nie uciekniesz jak ja nie uciekłem pierwsze 5 razy a potem nauczyłem sie robic ssy align i ogólnie spierdalać. we frytce zawsze uciekniesz i nic sie nie nauczysz. uciekniesz bo jest szybka i nikt cie nie będzie chciał namierzyć :P


_________________
psn

*

Posty: 91
Dołączył(a): 17.08.2007
Offline
PostNapisane: 23 gru 2009, 14:12 
Cytuj  
Deshroom napisał(a):
szanuje twoje zdanie ale statek t1 mniejszy od BC nic nie dodaje do gangu oprócz cyferki.


Latałem w czasach, gdzie nobowskie frytki jak najbardziej były wykorzystywane. Sam pamiętam swojego tristana taklera i swoją pierwszą ofiarę nim złapaną w syndicate - a potem dolot reszty i smak zwycięstwa. To od tamtego czasu zacząłem evkę szanować...

Jeżeli Twoje zdanie powyższe jest prawdziwe to znaczy, że ten "gang" jest chujowy i ma złe nastawienie :)

*****

Posty: 2404
Dołączył(a): 30.10.2004
Offline
PostNapisane: 23 gru 2009, 14:20 
Cytuj  
No no spoko.
Tylko znowu : Ja myślę low secowo , a ty myślisz o 0.0. :wink:
Po low secu latanie t1 ma sens ze względu na milicje/ carebearów przylatujących robić misje( w większości frytach/ cruzach ), którzy jak przychodzi co czego są chętni do walki.

Ja tam w małym gangu nie mam nic przeciwko rupturowi albo mallerkowi na dwóch płytach ,który by leciał przodem. :]

Aligny ssy ,no generalnie co bitewka to inaczej wszystko wygląda - to temat rzeka i każdy z nas może podać mnóstwo jakiś sytuacji w to nie wątpię przemawiającymi za jego argumentami .

Ja patrze na to tak :
Jak ci bait ship chwyci bcka to możesz się tylko modlić żeby weszły drony ecm, a vagasem możesz sobie na luziku odlecieć.
Według mnie latanie bckiem po low to pewnym sensie narażanie gangu (jak ktoś chce dawać dps to niech wsiądzie w bsa ) - tak czy siak kula u nogi,ale tam co osoba to inne spojrzenie :wink:
No i też kwestia stylu latania corpa. Sytuacji do której jest sformowana na daną sytuacje flota etc.Jak obaj wiemy evka nie jest taką prostą grą ,żeby powiedzieć ,że ship X jest zajebisty i lataj tylko nim :wink: .

Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 3190 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68 ... 160  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Theme based on Zarron Media theme | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team
Redakcja MMORPG.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za tresc komentarzy i odpowiedzi umieszczanych przez uzytkownikow.