Artefakty powstaja w anomaliach wlasnie. Aby zdobyc artefakt musisz albo wejsc do anomalii i przezyc (dobry armor, refleks, szybkosc) - niektore zabijaja instant niestety. Albo ja/je ominac i dziabnac artefakta "na styk" stojac na skraju anomalii itp... Sa rozne anomalie grawitacyjne, elektryczne, radiacyjne, itd.... Niektore sa wlasciwie niewidoczne (tylko widac unaszace sie liscie i lekko falujace jak od goraca powietrze itp...) mozesz rzucac sroby albo zakupic detektor (chyba ich nie bylo w SoC ale nie jestem pewny) ktory pika, mruga i buczy
jak jestes w poblizu anomalii czy artefaktu. Czasem ich dzialaniu towarzysza fajne efekty graficzne wiec jak ci ekran sie robi czarno-bialy, falujacy, czerwony czy jakis inny to obrot o 180 i w nogi.
Ogolnie anomalie sa zabojcze na poczatku potem w miare zdobywania artefaktow z odpornoscia na promieniowanie czy armorow w stylu SEVA czy Egzoszkieletu promieniowanie i anomalie sa troche mniej grozne.
Na najnizszym poziomie trudnosci sa mocno obnizone obrazenia jakie postac otrzymuje wiec w takiej ogniowej czy elektrycznej anomali mozna chwilke postac zanim sie zginie (czasem nawet dosc dlugo).
Ech.. rozpisalem sie.
Stalker - boska gra.
Wlasnie przez swieta mam zamiar dokonczyc Call Of Prypiat.