Do podmiany elektroniki nie potrzeba fachowca, a jedynie śrubokręt/imbus Torex i trochę delikatności. Problem jest jednak taki, że elektronika powinna być identyczna. Czasem zdarza się iż dany model miał kilka serii ze zmianami dla użytkownika nie zauważalnymi, ale już od strony technicznej mają one czasem znaczenie (zmienił się dostawca danego komponentu itp.), jednak tylko w momencie kiedy w danej serii została zmieniona zarówno mechanika, jak i elektronika. Jeśli tylko elektronika to na 99,9% będzie wszytko działało. Z tego co piszesz - dysk jest jeszcze w sprzedaży więc problemu raczej z dopasowaniem nie będzie. Moim zdaniem warto spróbować, bo koszt nie jest duży, zawsze można zakupiony dysk wykorzystać/sprzedać po nieudanej podmiance i co najważniejsze, nie uszkodzisz już bardziej dysku niż był przed podmianą elektroniki. Jak to nie pomoże to radzę Ci skorzystać z profesjonalnej firmy. Jest jedna bardzo dobra we Wrocławiu (chyba), którą kiedyś polecali mi ludzie z tego forum, ale nazwy sobie nie przypomnę za chuja. Koszty u nich się wahały 600-6000zł, z tym, że te drogie operacje to dyski po pożarach, zalaniu wodą i rozszczelnieniu. "Zwykłe" awarie realizują nawet w kilka godzin po dostarczeniu dysku, jeśli klient sobie tego życzy i zapłaci więcej. W normalnym trybie usługa jest realizowana do 1 tygodnia roboczego. Wszystko door 2 door. Do tego może dojść też koszt nośnika na którym sobie zażyczysz odesłanie danych (standardowo chyba na DVD odsyłają obraz dysku).
Jeśli miałeś tam tak ważne dane jak np praca mgr to nie eksperymentuj zbytnio. Programowo można odzyskać dane bezproblemowo np po "nieprzemyślanym" formacie (czyt. dysk jest w 100% sprawny) w innych przypadkach szkoda nerwów. Profesjonalne firmy mają skuteczność praktycznie 100%, bo ich interesują jedynie talerze z dysku, które przekładają do odpowiedniej maszyny. Teraz tak myślę, że chyba bym się już nawet w podmianę elektroniki nie bawił tylko wysyłał od razu do profesjonalistów, szkoda nerwów imo...
ninja edit: zapamiętaj na przyszłość, że backup'a się nie robi na czymś z czego korzystasz, kiedyś miałem po prostu hdd, który podłączałem do kompa na czas zgrania danych, obecnie mam serwerek NAS wpięty w sieć, który też odpinam i wyłączam żeby ograniczyć wszelkie bodźce zewnętrzne działające na niego, na potrzeby domowe całkowicie wystarczające...
_________________
RETIRED [UO,SWG,L2,FFXI,FFXIV,WoW,RFO,GW,CoH,DDO,SB,TR,PS,EQ2,MxO,VG,AOC,WAR,DFO,AION,RIFT,LOTRO,SWTOR,EVE] ATM [PONY CARS GARAGE HOBBY]
Ostatnio edytowano 25 gru 2009, 09:44 przez Kassei, łącznie edytowano 3 razy
|