właśnie przeszedłem, ostatnia walka w sumie prosta - walka z tym dużym psem gdzie trzeba było kręcić gałkami (a chyba jest bug w grze, bo wydawało mi się, że pisało by kręcić prawą gałką - a trzeba było lewą, ale to była 2am) jest dużo trudniejsza. W kręceniu gałkami jestem kiepski.
No i sam hades - k@#$a mać - bieganie i wspiananie się po tych belkach z nożami potrafi doprowadzić do białej gorączki. W sumie do platynki po normalnym przejściu gry zostało mi 5 trophies - przejście gry w 5h (teraz mi zajęło ponad 10h), camplete challenge of the gods, watch the birth of beast treasure???, rescue the oracle z zapasem 10s, complete the sex mini-game???
Najtrudniejsze trophy w takim razie to pewnie przejście gry poniżej 5h - trzeba ją znać na pamięć a i tak pod koniec wspomagałem się youtubem bo plansze są deczko zakręcone.
btw. spikes room - pamiętacie? Przeszedłem to za ~20 razem!!! dżizas..
W sumie gra całkiem całkiem - nie dziwię, się że tak pozamiatała na PS2
Bardzo widowiskowa i praktycznie każda walka inna - nie ma czasu na nudę.
QTE w GoW nie są takie wymagające - spokojnie dawałem radę (z klawiszowymi), najgorzej wspominam X-man-a i planszę z odrywaniem klapy robotowi - trzeba było naparzać jakiś klawisz z prędkością cyborga, jak ja nie kombinowałem - na podłodze, na kolanie, dwoma palcami, itp.. Udało się gdzieś za 20 razem, ale zgrzałem się przy tym jak cholera.