Akurat wysłanie wojska do Iraku/Afganistanu to była najlepsza decyzja jaka mogła zapaść swego czasu za rządu SLD i potem. Te misje pokazywały/pokazują jaką fikcją jest nasza armia.
Za sld w Iraku nasi żołnierze jeździli zwykłymi Starami a za pancerz robiły worki z piaskiem powrzucane gdzie się dało i przyspawane zwykłe blachy.
Po prostu koszarowa armia i zarazem żyjący skansen.
Teraz w końcu ci nasi żołnierze ćwiczą ,żeby nie zginąć .Ja tam widzę same plusy.(patrząc na bezpieczeństwo państwa).
Generalnie w wojsku nadal jest syf choćby patrząc na naszych absolwentów West point , do którego wysyła nasza armia za friko ludzi-wielki wujek funduje nauke dla kilku rocznie(na moje te 40 patyków rocznie to pikuś i powinniśmy sami wysyłać w ramach reformy ile się da ,ale tam.. ).Jak wracają do kraju są gnojeni i mieszani z błotem za wychylanie się z pomysłami i wrzucani do kąta i nie bardzo wiadomo co z nimi zrobić.Nie może być ,że niższy rangą jest mądrzejszy od jakiegoś pułkownika wychowanego w sowieckim duchu dowodzenia
.
No ale to jest pierdolony offtop . Wiadomo ,że te nowo formowane siły raczej nie będą wysyłane na misje zagraniczne tylko będą zaprzęgane do klęsk żywiołowych i ćwiczone do obrony kraju.