Loki napisał(a):
Znam jednak wielu ludzi ktorzy nie sa lapsami, a nie osiagneli czegos bo nie mieli wtykow etc.
Uswiadom kolegow, ze od 90 istnieje sektor prywatny. Nie potrzeba tam znajomosci, wystarcza skile i umiejetnosc spoleczne. No chyba, ze oni nic nie potrafia, to tylko znajomosci i sfera publiczna.
@Havok Idealisci czyt. frustraci ala mentasyn? Ci pewnie sa nierozumiani. Natomiast prawdziwi idealisci dzialaja, a nie pierdola na forum jak im zle jest. A co do posiadania w dupie innych, to tak mam w dupie wiekszosc tego katospoleczenstwa ze sredniowieczynym mysleniem i morlanoscia purpuratu. Spoleczenstwo roszczeniowych nierobow co zadaja wyzszych emerytur, a nie chca dluzej pracowac. Chca zajebistej opieki zdrowotnej z cudzych skladek bo sami zarabiajac grosze placa grosze. Placza pod sejmem, zeby podniesc minimalna. Z drugiej strony glosuja na prawicowy wsteczny beton ala Kaczysncy, Rokita, Gowin i czy koniukturalna bande z SLD. Natomiast chetnie uscisne dlon inteligentnego czlowieka, ktory jest kowalem swojego losu i zamist plakac podejmuje dzialania. Rozumiem narzekanie za PRL. Ale dzis majac darmowa edukacje, otwarty rynek pracy, brak granic w Europie nie radza sobie faile. Potem szukaja dyskusji egzystencjalnych na forach o grach.