mmorpg.pl


Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 62 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
****
Avatar użytkownika

Posty: 1713
Dołączył(a): 2.11.2009
Offline
PostNapisane: 29 sty 2010, 13:53 
Cytuj  
@ Sylvian. To co tutaj opisujesz to jest wlasnie komercjalizacja(nie doslownie chodzi mi o pojecie definicji) i masywny marketing. I wlasnie to nas boli. To ze produkt kupuja miliony nie znaczy, ze jest dobry a rozreklamowany. I co tutaj normalny czlowiek ma zrobic? Zagazowac masy peonow, ktore lubuja sie w gownie?

Nie wiem na czym ten chory swiat polega, ale chociazby jak widze w TV program typu Piesek Leszek, czy kurwa te jebane Kocha nie kocha podczas programow muzycznych to mnie krew zalewa. Ja sie pytam jakim trzeba byc mentalnym niedorozwojem, zeby cos takiego ogladac, czy wysylac SMSy na takie glupie serwisy jak Pierdofon czy inne scierwa? To samo sie tyczy wszystkiego co mozna sprzedac, takze rynku gier.

Ja rozumiem, ze kazda fima chce wygenerowac jak najwieksze zyski, mimo ze osobiscie ja tego nie wyznaje - to juz inna bajka, ale nie wypuszczajac gowno na rynek w ladnym opakowaniu nabierajac naiwniakow i wciskajac im jaki ten produkt jest dobry.
Nie wiem, dlaczego ale odnoszac sie do przykladu Fallen Earth, to gdzies w glebi czuje ze studio, ktore ta gre robilo, nie chce nas ojebac z kasy, jak to robia inne produkcje typu Aion.
Widac, ze im jednym jak narazie zalezy, aby wydac fajny produkt i miec z tego kupe satysfakcji, ze im sie to udalo. Moze sie myle, ale takie wywieraja na mnie wrazenie.

*****

Posty: 2780
Dołączył(a): 16.08.2004
Offline
PostNapisane: 29 sty 2010, 14:25 
Cytuj  
a ja się pytam, gdzie byli rodzice?


_________________
Zaobserwowano niejednokrotnie, iż samice szympansów prowokują seksualnie samca tylko po to, by mu ukraść mięso.

*****
Avatar użytkownika

Posty: 2986
Dołączył(a): 29.02.2008
Offline
PostNapisane: 29 sty 2010, 14:57 
Cytuj  
Sylvian napisał(a):
Uwielbiam wręcz jak ludzie bezkrytycznie rzucają populistyczne teksty w stylu komercjalizacja.
[..]
Także populistyczne krzyczenie o komercjalizacji ma się nijak do rzeczywistości.

Nie krzyczę - pozwoliłem sobie westchnąć nad przypadłością dzisiejszych czasów. Zarzucasz mi populizm, brak zrozumienia dla ciężkiego losu prywatnych przedsiębiorców (do których zresztą się zaliczam) oraz bezkrytyczne podejście. Na co dzień obsługuję prowadzących działalność ludzi i bardzo często słyszę na co się skarżą. Od paru lat słyszę jak przedsiębiorcy narzekają, że produkt zły wypiera dobry. Pośród naszych klientów znajdziesz m.in. piekarzy, cukierników - oni oberwali chyba najbardziej. Praktycznie z dnia na dzień stracili klientów, którzy zwabieni populistycznymi hasełkami rzucili się w wir zakupów w marketach. Nie patrząc na wydawane sumy zaplątali się w pułapkę skali - kupują więcej "bo tanio" w efekcie wyprowadzając pieniądze z domowych budżetów. Nasi klienci wytykają bezsens takich operacji. Stary klient prowadził firmę handlującą narzędziami - sam u niego kupowałem świetne niemieckie wkrętaki i chyba ze 2 wiertarki udarowe. Dziś ten człowiek może handlować jedynie chińskim złomem bo nic innego by nie sprzedał - do tego zmusiły go markety. W efekcie wbrew własnym zasadom (i logice) sprzedaje śrubokręty, których wierzchołki ścierają się przy wkręcaniu śrub (z takiego beznadziejnego materiału są zrobione). Towarów lepszych nie opłaca się sprowadzać bo tłum tego nie kupi - woli wydać krwawicę w markecie na szrot z Indonezji, który rozpadnie się po pierwszym użyciu. Efekt tego jest taki, że jak ktoś inny z moich klientów (prowadzący warsztat mechaniczny) chce kupić porządne narzędzia to ma problem. Ostatnio nasłuchałem się od naszych budowlańców, że ze świecą szukać sprzętu nie zrobionego w CHRL. Szpilki do mocowania listw podłogowych kupują przez internet i sprowadzają ze Skandynawii. Takie przykłady można wymieniać w nieskończoność. Nadeszły takie czasy, że to co jesz, w co się ubierasz, w co grasz wyznaczają masy - bo to one decydują o tym, jaki towar będzie opłacalny w handlu - ergo - masowo dostępny. Ale jak chcesz coś lepszego to.. masz problem.


_________________
For the pony!

****
Avatar użytkownika

Posty: 1546
Dołączył(a): 15.07.2006
Offline
PostNapisane: 29 sty 2010, 17:12 
Cytuj  
Ja reguralnie gram w planszówki ( ostatnio w Magie i Miecz z dodatkami ;)), za to przestałem grać w gry komputerowe.

I kto jest elo?! Huh


_________________
Zdarzają się takie dni, kiedy dostaję gęsiej skórki na myśl, że co człowiek to wszechświat.

*
Avatar użytkownika

Posty: 6496
Dołączył(a): 17.01.2005
Offline
PostNapisane: 29 sty 2010, 18:28 
Cytuj  
Nokiu$ napisał(a):
Ja reguralnie gram w planszówki ( ostatnio w Magie i Miecz z dodatkami ;)), za to przestałem grać w gry komputerowe.

I kto jest elo?! Huh


Nooo... to widze, ze w nic ambitnego nie gramy ;) Heh.


_________________
Obrazek

***
Avatar użytkownika

Posty: 19066
Dołączył(a): 31.08.2003
Offline
PostNapisane: 31 sty 2010, 09:57 
Cytuj  
Grafika jest wazna przy pierwszym kontakcie z gra, jesli jest zbyt benzdziejna to potrafi znichecic do grania na samym starcie. Pozniej czlowiek przywyka do wygladu i ewentulanie czasem zachwyci sie jakims widoczkiem.

Nie uwazam, ze im lepsza grafka tym mniejsze mozliwosci, na dzien dzisiejszy moze to tak wygladac, ale mysle, ze w przyszlosci pare tytulow udowodni, ze tak nie jest.

Uwazam, ze rynek mmorpg najlepsze czasy ma jeszcze wciaz przed soba i ze bedzie sie rozwijal dwutorowo:

- gry indie, takie jak FE czy DFO, dla ktorych targetem nie beda miliony 16-latkow szukajacych latwej, niestresujacej rozrywki i ktore beda mogly sobie pozwolic na niemodne rozwiazania takie jak full loot, trudny craft, brak levelowania albo zmudne, ale nie koniecznie nudne levelowanie (jak w FE).

- gry robione przez duze firmy z coraz bardziej realistyczna grafika i wydajnymi silnikami, gdzie bedzie mozna sobie pozwolic na rozwiazania o ktorych male, niezalezna studia moga tylko pomarzyc.

***
Avatar użytkownika

Posty: 31388
Dołączył(a): 11.02.2002
Offline
PostNapisane: 31 sty 2010, 10:03 
Cytuj  
mrynar ale jak na razie duze firmy udowadniaja, ze jedyne co sa w stanie robic to cofac sie w rozwoju.
niezalezne studia bija gigantow na kazdym kroku.
wow, warhammer, lotro, aion - wszystko na jedno kopyto, z wyjatkiem ladne grafiki nie oferuja nic ciekawego juz w tej chwili.
eve, fe, dfo - zupelnie inne podejscie i mozliwosci. polityka, ktora w koncu ma wplyw na swiat gry, handel, crafting, walka na morzu, na ladzie, bez upychania ludzi po instancjach, bo tak jest latwiej.
wydajne silniki? w warhammerze? aionie? to juz zdecydowanie bardziej wydajny jest silnik w dfo czy eve.

duze firmy = skok na kase i nic wiecej.

***
Avatar użytkownika

Posty: 19066
Dołączył(a): 31.08.2003
Offline
PostNapisane: 31 sty 2010, 10:12 
Cytuj  
Mendol napisał(a):
mrynar ale jak na razie duze firmy udowadniaja, ze jedyne co sa w stanie robic to cofac sie w rozwoju.
niezalezne studia bija gigantow na kazdym kroku.
wow, warhammer, lotro, aion - wszystko na jedno kopyto, z wyjatkiem ladne grafiki nie oferuja nic ciekawego juz w tej chwili.
eve, fe, dfo - zupelnie inne podejscie i mozliwosci. polityka, ktora w koncu ma wplyw na swiat gry, handel, crafting, walka na morzu, na ladzie, bez upychania ludzi po instancjach, bo tak jest latwiej.
wydajne silniki? w warhammerze? aionie? to juz zdecydowanie bardziej wydajny jest silnik w dfo czy eve.

duze firmy = skok na kase i nic wiecej.


Zgadza sie, dlatego napisalem "na dzien dzisiejszy moze to tak wygladac", ale duze firmy beda musialy sie pozbierac, bo rynek mmorpg w tej chwili to juz naprawde gruba kasa.
Ja tam w duszy ciagle jestem punkowcem i zawsze wole male studio od takiego ktore pracuje dla Sony albo Microsoftu, dlatego ciesza mnie drobne sukcesy gier takich jak FallenEarth (ktory btw wciaga mnie coraz bardziej).

***
Avatar użytkownika

Posty: 31388
Dołączył(a): 11.02.2002
Offline
PostNapisane: 31 sty 2010, 10:17 
Cytuj  
hehehe. mrynar w rozowych wlosach ;0
anyway ja bym chcial, zeby duze studia zainteresowaly sie tymi projektami.
pomysl ile mozna by zrobic w fe czy dfo, gdyby sony czy ea po prostu rzucily kasa (bez opcji ingerowania w projekt).
fe podobnie jak i dfo brakuje reklamy, na ktora korporacje moga sobie pozwolic. i niestety co z tego, ze fe ma klimat, ma zajebisty craft, dfo ma pvp i full loot skoro bardzo niewielkie, zamkniete grono ludzi wie o tych grach?
mysle, ze dosc wiele 'nowych' osob w swiecie mmo chetnie by sprobowalo czegos innego poza oklepanymi schematami.

pierwszy raz od pol roku pies napisal cos sensownego.
z tym wyjatkiem, ze poza eve, to niszowe gry jak na razie nie zarabiaja za wiele.
ale mysle, ze to bardziej wyrobienie marki i tytulu (co w przypadku malych firm zajmuje lata - EVE).
bo niestety ani sony ani ea nie trzeba specjalnie reklamowac.

**

Posty: 335
Dołączył(a): 5.12.2009
Offline
PostNapisane: 31 sty 2010, 10:20 
Cytuj  
mrynar napisał(a):
duze firmy beda musialy sie pozbierac, bo rynek mmorpg w tej chwili to juz naprawde gruba kasa.


Jak dla kogo. Blizzard zarabia kase, ale juz np. Warhammer przyniosl straty, AoC straty, itd :)

Mendol napisał(a):
niszowe gry jak na razie nie zarabiaja za wiele.


ale przynajmniej nie dokladaja do interesu tylko zarabiaja :)


_________________
Obrazek

*
Avatar użytkownika

Posty: 6496
Dołączył(a): 17.01.2005
Offline
PostNapisane: 31 sty 2010, 11:09 
Cytuj  
McMaster napisał(a):
mrynar napisał(a):
duze firmy beda musialy sie pozbierac, bo rynek mmorpg w tej chwili to juz naprawde gruba kasa.


Jak dla kogo. Blizzard zarabia kase, ale juz np. Warhammer przyniosl straty, AoC straty, itd :)

Mendol napisał(a):
niszowe gry jak na razie nie zarabiaja za wiele.


ale przynajmniej nie dokladaja do interesu tylko zarabiaja :)


Czy ja wiem czy warhammer przynosi straty? Skad Ty masz takie informacje?


_________________
Obrazek

******

Posty: 3595
Dołączył(a): 5.02.2002
Offline
PostNapisane: 31 sty 2010, 12:49 
Cytuj  
Mendol napisał(a):
(...) ile mozna by zrobic w fe czy dfo, gdyby sony czy ea po prostu rzucily kasa (bez opcji ingerowania w projekt).
fe podobnie jak i dfo brakuje reklamy, na ktora korporacje moga sobie pozwolic. i niestety co z tego, ze fe ma klimat, ma zajebisty craft, dfo ma pvp i full loot skoro bardzo niewielkie, zamkniete grono ludzi wie o tych grach?
mysle, ze dosc wiele 'nowych' osob w swiecie mmo chetnie by sprobowalo czegos innego poza oklepanymi schematami.
.

No to są mrzonki ;). Sytuacja jest mnie więcej taka jak stosunek zarząd firmy - pracownik. Zarząd widzi tylko zysk jaki spółka ma przynosić akcjonariuszom i jeśli trzeba wywali 99% pracowników. Wejście dużej firmy w taki niezależny projekt = maksymalizacja zysku za wszelką cenę. Małe studio może sobie pozwolić na grę która daje rozrywkę specyficznej grupie graczy i pozwala na tym zarobić. Duże zawsze est nastawione na przeciętnego odbiorcę i duży zysk. Myślę, że reklama związana z np. DFO, czy FE to kwestia czasu chociaż nie będzie ona na taką skalę jak wow. Z 2 strony z punktu widzenia gracza, to dobrze bo nie potrzeba tam milionów graczy z przysłowiowego wow.

****
Avatar użytkownika

Posty: 1713
Dołączył(a): 2.11.2009
Offline
PostNapisane: 31 sty 2010, 13:28 
Cytuj  
Mendol napisał(a):
fe podobnie jak i dfo brakuje reklamy, na ktora korporacje moga sobie pozwolic. i niestety co z tego, ze fe ma klimat, ma zajebisty craft, dfo ma pvp i full loot skoro bardzo niewielkie, zamkniete grono ludzi wie o tych grach?


Tutaj powinienes sie cieszyc ze sytuacja wyglada tak, a nie inaczej. Ci co chca wiedziec o tej grze to wiedza, a ze reklama/marketing zawsze jest skierowana do mas peonow to taki zabieg jedynie moze zniszczyc niszczy dobry produkt a nizeli pomoc.

*****
Avatar użytkownika

Posty: 2708
Dołączył(a): 10.08.2003
Offline
PostNapisane: 1 lut 2010, 00:17 
Cytuj  
Aeiva napisał(a):
Małe studia dążą do przyciągnięcia ludzi do zakupu innowacjami, open pvp, zazwyczaj looting, możliwością kreowania mapy politycznej na świecie; duże studia zapatrzone w dochody jakie przynosi blizzardowi wow liczą, że ich wow będzie bardziej wow-owy i przynoszący takie sam zyski

Duza czesc tych rozwiazan jest nie tyle innowacyjna co niepopularna wsrod wiekszosci graczy.
Full loot open pvp wiecej ludzi odstraszy niz przyciaga do gry wiec ciezko wymagac zeby duze firmy nastawione na maksymalny zysk robily gry ktore nigdy nie osiagna duzej popularnosci/zysku. No ale rozumiem ze wedlug ciebie firmy nie powinny kierowac sie checia zysku tylko robic gry niszowe najlepiej charytatywnie.

***
Avatar użytkownika

Posty: 31388
Dołączył(a): 11.02.2002
Offline
PostNapisane: 1 lut 2010, 09:06 
Cytuj  
full loot vercin odstrasza, ale na papierze.
dopoki czlowiek sam nie sprobuje, nie przekona sie jaki to fun podpieprzyc loot z zabitego moba przez innego gracza, to wydaje mu sie, ze open pvp i full loot to samo zlo.
a tak nie jest. imo, nawet w wowie, biorac pod uwage ilosc dodatkow, mogliby dodac jakas krainke pvp wlasnie z takimi opcjami. chociaz moze to zly przyklad bo warcraft opiera sie w duzej mierze na dropach z jakis tam bossow, ktore trzeba farmic.
ale np. w Fallen Earth imo mialoby to juz sens.

****
Avatar użytkownika

Posty: 1713
Dołączył(a): 2.11.2009
Offline
PostNapisane: 1 lut 2010, 14:08 
Cytuj  
No mysle, ze tu mendol masz racje. Pamietam kiedys jak sie bawilem w Tibie, tylko po to zeby sprzet podpierdalac i miec satysfakcje z tego ile stracili :P.
Ogolem to mysle, ze jesli chodzi o gre nastawiona na PvP to tylko i wylacznie full loot moze sie udac, i stad te Whammery i Aiony ponosza takie faile. Na dobra sprawe nie da sie dodac swiezego kontenty PvP, wiec wszystko sie nudzi, gdy bijesz sie na punkty a smierc oznacza jedynie corpse run. W takich grach potrzeba odrobiny emocji i ryzyka, a chyba wlasnie tylko i wylacznie mozliwosc stracenia czegos jak ekwipunek, czy atrybuty te emocje dostarcza. Klucie przez wiele dni super miecza, i strata go pierwszego dnia napewno podjudza atmosfere i chec zemsty, co jest chyba najlepszym motorem napedowym PvP.
Ja osobiscie czekam na gre i mam nadzieje ze kiedys cos takiego wyjdzie - a mianowicie mix darfalla z MO. W DF boli mnie troszke brak podzialu na 'klasy' - koles w ciezkim armorze tluczacy z halabarda po chwili zmienia sie w zrecznego lucznika, aby jeszcze chwile pozniej pokazac kto tu rzadzi zaawansowana magia. Skolei w MO skill cap tez jest troszke przygnebiajacy.
Chcialbym zobaczyc gre z pewnego rodzaju dimishing returns jesli chodzi o skill pointy. Im wiecej ich masz tym stosunkowo mniej daja, przez co nie bylo by kolosalnej roznicy pomiedzy newcomersami a wyjadaczami, ale tez Ci wyjadacze mogli by sie caly czas rozwijac i nieliczna, ale jednak posiadajac ta przewage jako nagrode za dluzej sprzedzony czas w grze.

***

Posty: 757
Dołączył(a): 19.12.2008
Offline
PostNapisane: 1 lut 2010, 14:28 
Cytuj  
Full loot jest w pewien sposob rzecza naturalna. Jak pierwszy raz kogos ubilem w wowie, to probowalem go zlootowac i zdziwko, ze sie nie da. Ale (zawsze jest jakies ale) mysle, ze gry full loot to jednak dobre rozwiazanie dla hc graczy. Bo tylko tacy zdolaja dostac sie do dobrych gildii, a chyba tylko takie maja racje bytu. Goscie, ktorzy chca se popykac od czasu do czasu, i to jescze czasami (o zgrozo) solo, raczej szybko wymiekna. Cala reszta bedzie szczesliwa.


_________________
Quake Live - best pure skill PvP MMO;)
"Some people say I'm a pussy. I say, you are what you eat. "
"Scissors should be nerfed, but Rock is ok." - Paper

*****
Avatar użytkownika

Posty: 2708
Dołączył(a): 10.08.2003
Offline
PostNapisane: 1 lut 2010, 14:51 
Cytuj  
Jasne juz widze te miliony rzucajace sie na gre gdzie wylogowuajc sie po 5 godzinach nie masz uczucia ze cos zyskales a wrecz przeciwnie bardzo czesto bedziesz wychodzil sie z uczuciem ze cos straciles a na dodatek to jakis 13 latek cie okradl i zwyzywal razem z banda kolegow uzywajacych tylko slow typu rofl lol noob i pwnd.

Gre gdzie jak bedziesz chcial pograc sobie solo bez zaplecza, bandy kolegow i 100 itemkow czekajacych na ciebie po smierci w banku to bedziesz w dupie.

Wogole wyobraz sobie tych wszystkich gnojkow ktorzy graja teraz w masowe i popularne gry takie jak wow ktorzy rzucaja sie na nowa wersje dfo. Zajebiscie wygaldajaca dopracowana itp. Z profesjonalna obsluga kora musiala by 24/7 zajmowac sie ticketami typu " gracz rozkurwiatorPl zwyzywal mnie od chujow i pedalow" Jakby takie masy jak w wowie rzucily sie na taka gre to ciekawe ilu zostaloby po miesiecu obstawiam ze tylu co teraz gra + troche debili ktorzy zasmakuja w grze gdzie mozna latwiej robic komus na zlosc.

Poprostu nie ma szans zeby full loot byl popularny i zebys zobaczyl go w jakiejs wiekszej grze mmorpg.


Nie bardzo wogole rozumiem tej waszej potrzeby dodatkowych emocji w pvp. Jakby w wowie dodali w kraince full drop to nawet jesli mechanika skille i wszystko inne bylo takie samo to uznalbys ze to zajebiste pvp jest?
A teraz jak rozumiem chujowe?
Ja nie potrzebuje dodatkowej stymulacji, sama walka z kims wyzwala zawsze wielkie emocje.
Gdy pokonam kogos mam wielka satysfakcje jak zgine to naprawde boli. Potrafilem godzinami kogos ganiac zeby sie zemscic za to ze mnie zgankowal.
Wyglada ze dla niektorych sam gameplay nie ma znaczenia licza sie wlasnie tylko te "emocje" zwiazane z tym ze kogos okradasz ktos moze ciebie okrasc .
Wedlug tej logiki boks czy walki mma to zabawa dla carebearow i gejow bo po walce nie sra sie przeciwnikowi na glowe i nie zabiera portfela.

I to poczucie ze jestes e-twardzielem i wielkim skillorem bo grasz w gre gdzie ktos ci moze zabrac pare pikseli .
Dla mnie to tylko upierdliwe lootowanie i koniecznosc biegania gdzies tam zeby po smierci zalozyc kolejny czekajacy na mnie zestaw sprzetu.

***
Avatar użytkownika

Posty: 13268
Dołączył(a): 7.11.2004
Offline
PostNapisane: 1 lut 2010, 15:22 
Cytuj  
Szamotula napisał(a):
Ja osobiscie czekam na gre i mam nadzieje ze kiedys cos takiego wyjdzie - a mianowicie mix darfalla z MO. W DF boli mnie troszke brak podzialu na 'klasy' - koles w ciezkim armorze tluczacy z halabarda po chwili zmienia sie w zrecznego lucznika, aby jeszcze chwile pozniej pokazac kto tu rzadzi zaawansowana magia.

Juz sie zmienilo, mozna sie przerobic na mocnego melee bez dostepu do elemental magic. Dobrze castowac tez mozna tylko w lekkim armorze (a koles z halabarda zrobi z nas mielonke w melee), wystarczy obejrzec najnowsze pvp filmiki i widac jak na dloni ze ludzie moga grac roznymi specami. Wszystko mozna oczywiscie cofnac, wybory nie sa jednokrotne, ale nie zrobi sie tego instant w trakcie walki. A zapowiedziane sa jeszcze glebsze mozliwosci specjalizacji charka.
Ciezko polaczyc cap i brak capa, no chyba ze masz na mysli softcap.

Vercin juz zostaw tego wowa (to prawie guild wars teraz) i twoj nerdrage, o czym innym jest ten topic ;]


_________________
open your mind for the serpent
open your mind for the serpent
open your mind for the serpent
open your mind for the serpent

*****
Avatar użytkownika

Posty: 2708
Dołączył(a): 10.08.2003
Offline
PostNapisane: 1 lut 2010, 16:05 
Cytuj  
To o czym jest dany temat zaczyna tracic znaczenie gdzies kolo 3-4 strony.

Zostawic i w co grac? Nie ma innej dobrej gry mmorpg na rynku.

Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 62 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot] i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Theme based on Zarron Media theme | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team
Redakcja MMORPG.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za tresc komentarzy i odpowiedzi umieszczanych przez uzytkownikow.