Ja tam nie kumam komu sie moze chciec donosic na takie cos. Ktos sie powaznie musi nudzic. Nigdy bym na to nie wpadl ani by mi sie takich rzeczy nie chcialo robic. No i po pierwsze to pojebane.

A jak zaczniecie podjebywac tych co podjebuja to bedzie wojna ;p

aka jabba ?

Chyba
Wiem, ze byl wiekszy niz humbak czy inna godzilla

Top Secret to było fajne czasopismo.

Wiesz, na miejscu admina wolałbym macać schłodzoną puszkę/butelczynę browarka, niż włochaty zad zycha

Titsy rudej ... hmm ... no dobra, 2 czteropaki ?


Po staremu: podpierdolę, to może coś skapnie dla mnie



Publicznie podpierdolić kapusia ? Bezcenne =]




również tylko dla wtajemniczonych.
Pani w kiosku miała tylko X numerów, chętnych było Y.
Przy czym Y ofc > X
Pierwsze czasy pvp ...

Ja sie nigdy do zadnej closed bety nie dostalem wiec czulbym sie w takim top sikret obco i niepotrzebnie:/

Zresztą, ten problem można by łatwo rozwiązać.

Wydzielamy w środku subforum o treści np. CB Newsy, gdzie osoba (lub osoby) zaufana i chętna, mogłaby gromadzić informacje z części "dyskusyjnej" (dostępnej tylko wybranym) i cenzurując je umieszczać w części publicznej.
Tym sposobem żadne wrażliwe informacje nie wyjdą na jaw, a jednocześnie ludzie niegodni zaufania tacy jak ja mogliby sobie poczytać jakieś leaki od czasu do czasu. Nie trzeba by było tego nawet robić regularnie.

I wołk syty i łofca cała.

No to trochę rozjaśnia sprawę.
Weźcie mi wyjaśnijcie jedno. Czy jeśli biorę udział w becie z NDA podpisuję jakaś umowę, dokument - papier - ważny według polskiego prawa ? Czy rejestrując się do takiej bety podaję prawdziwe dane osobowe? Czy podaję cokolwiek poza e-mailem?
W końcu jak można komukolwiek łamanie NDA udowodnić, bo zdaje się, że odpowiedzialność ponosi człowiek a nie adres IP czy komputer? Czy w końcu komukolwiek chce się (a może były takie przypadki) robić notarialną kopie i profesjonalne tłumaczenie strony www na której pojawiły się informacje łamiące NDA?
Bo jeśli nie to takim NDA to można straszyć co najwyżej 13 latków z kansas

nie bądz naiwny, jak ukradniesz kase w banku w usa na swoim komputerze to powiesz ze prawo usa cie nie dotyczy a to nie jest twój komputer tylko mamy

Tu nie chodzi o konsekwencje prawne, bo nikt nie będzie pojedyńczych userów za złamanie NDA ścigał (chyba że ktoś dokona reverse-engineeringu jakichś technologii by sprzedać je ruskim :<).
Chodzi o to że wyjebali kogoś z bety przez "podkablowanie", wsio.

Na kij wam dostep tam... Ja nie mam i nie potrzebuje, inna sprawa ze wiem co tam sie dzieje, ale jakos malo interesujace to jest:<.

CB tez jakby ostatnio mniej :/

Gdzie tu widzisz naiwność? Zresztą nawet w przypadku kradzieży trzeba tą kradzież tobie/mamie udowodnić. Jeśli przelałeś kasę na swoje konto sprawa jest prosta. A i to nie wyklucza udziału osób trzecich, powtórzę przestępstwo wg. prawa w cywilizowanym świecie trzeba udowodnić.
Nie jestem prawnikiem więc nie wiem czy będąc obywatelem polski, przebywającym w polsce mogę w ogóle odpowiadać wg. amerykańskiego prawa przed amerykańskim sądem. Poza tym pytałem o prawne aspekty NDA bo jeśli nie można od użytkownika pociągnąć do odpowiedzialności prawnej to de facto odpowiedzialności nie ma i cała zabawa w NDA w takim przypadku pic na wodę. Ofk nie popieram łamania tego typu zakazów.

@Dana, Jeśli ktoś dokona reverse-engineeringu nie mając dostępu do elementów kodu programu to tylko pogratulować umiejętności. I skoro jak piszesz za łamanie NDA można co najwyżej wylecieć z bety (bo w konsekwencje prawne szczerze wątpie) to cała taka zabawa i robienie z niej czort wie jak poważnej tajemnicy jest po prostu śmieszna (w tym też ze strony producentów).

havok: w prawie anglosaskim (usa) istnieje domniemanie niewinności i to osobie oskarżonej należy udowodnić jej winę.
W prawie kontynentalnym (eu) występuje domniemanie winy. Osoba oskarżona ma udowodnić że jest niewinna.

To są zupełnie 2 inne podejścia do sprawy i za przestępstwo występujące w polskim kodeksie karnym, a wykonanym w innym kraju odpowiadałbyś wg polskiego prawa po ekstradycji.

Wracając do świata gier, jeśli łamanie NDA byłoby egzekwowane prawnie to miałbyś nikłe szanse na wygranie.

dublet niechcący :/

del plz

Oto trzeba sie spytac jakiegos speca od marketingu

nawet NDA działu topsecret jest ... topsecret
aczkolwiek starzy wyjadacze potrafią sklecić wszystkie podpunkty sami

Exacly. Skoro ten dzial istnieje od 2005 roku a powstalo tam tylko ok.600-700 postow to imho nie ma sie czym podniecac. Przynajmniej dla mnie.

No chyba ze rozdajecie tam klucze do alphy WoW:Cataclysm to do want bo na allegro pewnie bedzie mozna opchnac za spora sumke.

Zreszta:



Jesli to ma byc ROWNIEZ wyznacznikiem kto ma tam dostep a kto nie ma to 99% userow nie powinno go miec. min. w tym momencie widze ze ostaniego posta ma Mendol i patrzac na jego historie flamow to nie wiem co on tam robi ale nie moja brocha. Niemniej jednak nie mowcie o "zaslugach" bo dostep do Top Secret bedzie a pewnie i jest i byl rozdawany na zasadzie "krewni i znajomi krolika".

Chęć posiadania czegoś czego nie mają wszyscy, w tym wypadku dostępu do "elytarnej" części forum.

Tbh to nie wiem po co dział widoczny jest dla wszystkich, skoro wystarczył ten temat. No ale nie ja tu decyduję.

troche zaluje,ze tak sie stalo, bo jednak z tych newsow publikowanych mimo NDA mozna sie bylo sporo dowiedziec. teraz dyskusje o closed betach nie beda dla userow (np. takich jak ja) dostepne :/

@ Highlander, sorry,ze tak sie spytam, ale Ty wogole w jakies MMO grasz? (pytam bardziej z ciekawosci niz ze zlosliwosci) ;d