Jeżeli Deichman to zapomnij .Nie znam nikogo komu by przeszła tam reklamacja.Przyjąć przyjmą ,ale potem dostajesz taki papierek ,że ich rzeczoznawca doszedł do wniosku ,że uszkodzenie etc. powstało na skutek złego użytkowania ,a jak coś ci się nie podoba to możesz iść do tego sądu arbitrażowego konsumenckiego(bo to nie jest w zasadzie prawdziwy sąd chyba ) ?
Kiedyś się orientowałem jak to jest z tymi butami , bo chciałem reklamować biegówki ,ale za rzeczoznawce musiałby robić chyba jakiś projektant , który by napisał ,że została źle dobrana mieszanka czy coś.
Generalnie jest tak. Płacisz rzeczoznawcy to masz pozytywną opinie , sklep też dostanie dla siebie pozytywną ,ale potem w sądzie sędzina wybiera twoją.
Jak się bucior rozwali w ciągu pierwszego miesiąca to teoretycznie z automatu powinieneś dostać nową parę/zwrot kasy bez żadnych ceregieli ,ale rzeczywistość jest hem...
Reklamować możesz ,ale zaznacz ,że usterka wynikła w zeszłym tygodniu ,bo bodajże reklamacje trzeba zgłosić max parę tygodni od zaistnienia problemu.
Sieci które przyjmują reklamacje też istnieją w tym kraju(z doświadczenia diverse , intersport ) ,ale tak lekko jak np uk /irlandii nie ma ,że dajesz butki nikt o nic nie pyta i jest git, bo tam bodajże producent odpowiada za reklamacje ,a u nas odpowiedzialność jest przerzucona na sprzedawców ,a każdy chce zarobić jak najwięcej.Jak kupujesz buty w butiku to zapomnij .Chyba że jest to jakiś wyspecjalizowany i dbają o reputację .
Zresztą polecam sobie zrobić popcorn i poszukać w necie opowieści ludzi próbujących reklamować buty w butikach
.
Tak mi się przypomniała reklamacja kolesia od kurczaka :
http://www.youtube.com/watch?v=q9ut3jdWBVc