Nie ma tam żadnego wampira. Swoją drogią, przedni film ponoć. Sporo gore.

No i orginalny tytuł brzmi "The Wolfman" a nie "The Werewolf".

Wolfman - odradzam jeśli ktoś nastawia się na horror czy akcję. To jest totalny remake klasyki - łącznie ze skrajnie ciulową grą aktorów (taką mega teatralną).

Legion
1) Jak ktos lubi klimaty typu dobry jedyny słuszny bóg znowy chce wyeksterminować ludzkosc a na jaego drodze staje jeden buntownik, to moze ogladac.
2) Typowy hollywoodzki survial.
3) Niestety z typowym zakonczeniem.
4) Ale ogldalo sie calkiem fajnie.

obejrzałem dwójeczkę Świetych z Bostonu - świetne kino akcji, zaczynam powoli przekonywać się do angielskiego kina (jeszcze tylko wyplenić ten zjebany british akcent i byłoby git).

no niestety dwojka juz mnie tak nie wciagnela jak jedynka.
zjebali ;/

The Wolfman - wlasnie dzisiaj bylem i dla mnie film swietny. Porzadny wilkolak a nie jakies gay dogs z Twillighta...

Legion to scierwo , film zbesztali chyba gdzie sie tylko dalo , inside to pierwsza osoba ktora napisala cos pozytywnego . Anioly strzelajace z karabinow , kurwa mac....za wiele dla mnie

Oj, ja sie nie nastawialem na nie wiadomo co. Zreszta kazdy film w stylu, jest rownie absurdalny :E.

dostałem z 10 BD na weekend więc sobie powoli oglądam, na razie polecę dwa filmy o bardzo podobnej tematyce (II wojna światowa i ruch oporu) dziejące się zupełnie w innych zakątkach Europy:
Defiance - na pewno warty obejrzenia ze wzgledu na obsadę (Bond)
Man of War - film norweski, ale spokojnie 8/10 można dać, generalnie polecam.

From Russia with Love - jak ktos lubi dobre filmy akcji z jajem, to bedzie sie swietnie bawil. Jako i ja sie bawilem.

Armored - tez niezle kino akcji w dodatku z niezla obsada.

Fajnie że Chris Waltz dostał oskarka za swoją nazistowską kreację, ale zaskoczył mnie "hurt locker". Film, według mnie, dosyć przeciętny a zdobył od groma nagród, best pikczur, scenariusz, reżyser, dwie za dźwięk, montaż...pamiętam że po 3/4 tego filmu przewijałem do przodu bo nudy jak ****.

Hurt Lecker jest dobry, ale nie wybitny. Moze konkurencja slaba byla. Awatar to tylko rozrywka, nie ma w nim walorow artystycznych, a reszty nie widzialem jeszcze. W sumie i tak lepiej niz w zeszlym roku, gdy wygrala banalna, nudna, semi-bolywoodzka historyjka.

No i zarobil 13 milionow dolcow raptem. Na dodatek jakis film precious z nominajami, drugie sundance sie z oskarow robi czy co?:<

Ta, przypadkiem widzialem ostatnio hurt locker i tez nie zrobil na mnie wielkiego wrazenia (poza jedna fajna scena okopywania sie i snajperki - przez pol godziny sie milo ogladalo).
Wszystko co moglo byc troszke trudniejsze dla hambugerowego widza zostało z automatu strasznie doslownie wyjasnione w dialogu. Przegadany w momentach, ktore tego nie potrzebuja.

Nie był taki zły, zdecydowanie warty objerzenia/
np. From paris with love ktory byl mega ujowy, bez fabuly, nie wiedziałem czy ogladam komedie czy sensacje.

Ta z travolta, wczoraj widzialem, film za 200 tysiecy dolarow chyba, bo kurwa zerowe to bylo, dla beki mozna bylo obejrzec.

Hurt locker moglby byc lepszy, napewno fabularnie o niebo lepszy od Avatara, nie rozumiem nawet jego nominacji w tej kategorii;].

Jest drugi zwiastun Iron Man 2. No ja mam dreszcze jak go oglądam. Oby film był adekwatny do zwiastuna.

http://www.youtube.com/watch?v=z93AADd2Dpo - o mój boże.. czołg na spadochronie?!

dobre hehe