FLAC jest formatem bezstratnym. Mówiąc dobra karta dźwiękowa mam na myśli coś ze stajni M-audio czy ESI, no E-MU ewentualnie (takie bardziej popularne i znane w kręgach mniej profesjonalnych, w prawdziwych studiach to już zdecydowanie inna bajka).
Jeżeli dla ciebie dobra dźwiękówka (bo o tym piszę) = soundblaster, no to faktycznie nie ma o czym rozmawiać.
Cytuj:
Podlaczanie dobrych glosnikow do kart dzwiekowych za kilkaset plnow to ostry objaw zidiocenia
No masz, a robią tak tysiące ludzi na całym świecie w swoich domowych studiach nagraniowych.
Ja tam wolę słuchać muzy na moim M-audio + monitorach od KRK niż jakimś hi-fi cdplayerze i audiofilskich głośnikach które przekłamują dźwięk.
Kwestia gustu.
Ps. Tego wcześniejszego posta napisałem pół żartem pół serio jako reakcja na
Cytuj:
Chociaz sluchanie z mp3 jest ujowe z racji na slaba jakosc.
Zastanawiajace jest to, że zawsze ktoś wpierdoli swoje trzy grosze do tematu, chce pokazać, że jest lepszy i przedstawić swój punkt widzenia który nikogo nie interesuje.
OH NIE! Właśnie sam to zrobiłem. :(
_________________
wodny napisał(a):
wolałbym by ludzie pukali się w pupę niż mieli broń.