Ladniejsze pudelka to ja robilem w czasach jak sie na gieldzie handlowalo.
Zreszta gdzies chyba byly na forum zdjecia "pudelkowej" wersji MO.

Mnie to ogolnie"jebie" ale IMHO robienie dzialu dla czegos takiego (bo gra tego raczej nazwac nie mozna) jak MO, jest mega failem. Plus bardzo dobrzeto pokazuje jak wyposzczona jest "elyta", ciagle czekajaca na nowe UO. hehehehehehe..... GL.

Ultima to była jedyna gra której można śmiało przylepić łatkę mmoRPG. Ci którzy grali w nią od praktycznie samego początku jej istnienia wiedzą o czym mówię.

Od tamtych czasów rynek tego typu schodzi sobie ładnie delikatnie mówiąc "na psy".

A Ciebie Kabraxis jak "to jebie" to po kiego się wypowiadasz? Idź dalej handluj płytami na bazar a nie wypowiadaj się na temat o którym nie masz żadnego pojęcia.

Wiem wiem co chcesz powiedzieć, jak można grać w coś nie ma ekspresyjnych wybuchów, efektów świetlnych, mieczy 2x większych od postaci i oczu na pół głowy? Jak widać MOŻNA.

uo wymiatalo bo bylo swoistym sandboxem ;P

Niemialo przekombinowanego systemu item based, wszystkim rzadzila kasa, ktora mozna bylo niezle zarobic nawet niewyskillowana postacia (handelek :> pamietam jeszcze jak coval mnie poduczal :D)


kradziez itemow, full pvp na sp, full loot :> ginac nieraz traciles wszystko ale co z tego jak zbroje czy mieczyki kupowales u crafterow (wyskillowany crafter robil najlepsze bronie/zbroje :>). Zazwyczaj mialo sie w banku zapasy itemow na takie okazje.

Tamerzy mogli bawic sie w pokemony ze swoimi wyvernami i marami :>

skill gracza dawal takze spore pole do popisu :>

Rozwoj na bazie skilli rosnacych w trakcie uzywania sprawial ze jako crafter nie musiales wycinac 1000 smokow by zostac grandmasterem, postac sie rozwijala robiac to do czego zostala stworzona.

upraszczajac w uo sie gralo a nie grindowalo ;/

No i masz idealny przepis na grę, a pytanie dlaczego nikt tego nie zrobił w ciut lepszej grafie, jeśli to była tak dobra gra to dlaczego azja nie zrobiła clona, dlaczego wielkie koncerny nie zrobiły tego na przyjaznym dla oka silniku graficznym ?
Myślę ze powód jest jeden, ta gra była tak dobra ale te ponad dziesięć lat temu, a na rynku gier mmo wygrywa gówno jak wow, metin, czy clony lineage bo tego chce klient.
Tak jak pisałem wiele razy czy to będzie Mortal czy nowa UO czy inny sandbox to nikt w to grac nie będzie, aktualny gracz, który zasila kasę producentów to dzieciak, który ma juz wow-a, a weteran jak kupi to pogra miesiąc i tyle z zarabiania na nim.

Rynek gier się zmienił i na nic nam tu sentymenty co było dobre, rynkiem rządzi kasa i nie ważne czy to mała czy duża firma, a ten kto chce walczyć z tym to skończy jak producent mortala czy dfo.
Jest masa graczy, którzy piszą jakie to dobre gry ale ani centa nie zapłacą bo maja w dupie meczenie się w takich grach, sam widzę po sobie ze wolałem kupić bc2 niż ściągać jakieś bety czy uczestniczyć w premierach nowych gier, po prostu jest to już meczące i nie daje funu.

e nie przesadzaj, dfo jakos sobie radzi. moze bez rewelacji i tysiecy subskrypcji ale av jakos ciagnie do przodu.
co wiecej jest wielu graczy, ktorzy graja w dfo od miesiecy i jakos 'wytrzymuja' wszystkie bug'i i niedorobki bo ta gra oferuje cos innego niz reszta.

ale oczywiscie, duze firmy chca zarobic jak najwiecej wiec celuja w inny segment rynku. gdzie sprzedane kopie beda sie liczyc w milionach.

Jestem za utworzeniem działu o MO, ale niech najpierw wyjdzie. Po premierze będzie dużo pytań od nowicjuszy, jakiś ogłoszeń naborowych przez guildie czy list graczy i innych chujów mujów. Do tego czasu wystarczy chyba ten kilkusetstronnicowy topic w ogólnych.

Embe dobrze pisze. Games to marketing

Bo zasada jest prosta gra ma dawac fun i byc prosta dla przecietnego gracza czyt w wiekszosci rynek amerykanski bo i najbardziej dochodowy.

Azjatycki jest dużo większy. Ale to 2 różne rynki i dość odmienne "gusta".


Ale w graniu nie chodzi o "jakoś wytrzymywanie" tylko czerpanie funu z grania, a nie kombinowanie jak obejść danego buga. Pierwszy okres po wyjściu każdy na hurrraaaaa napierdala ile wlezie. A potem prym w gameplay-u wiodą te właśnie maluczkie duperele, które powinny być od samego początku, albo chociaż dodane krótko po premierze. Bez nich rzezanie między graczami 24/7 brzydnie dosyć szybko.

Sama wyobraźnia graczy pozostawia dzisiaj do życzenia, bo jak nie zobaczą NPC-a z pytajnikiem wielkości planety który da questa - objaśniającego przy okazji daną opcję - to jakby w ogóle dany ficzer nie istniał.


Chyba zacznę przygodę z karciankami >_<

dobrze napisze ci najprosciej jak potrafie joshe bo widze, ze nie rozumiesz
dfo pomimo bugow, wkurzajacych rzeczy, niedorobek - oferuje cos czego nie ma w innych mmo. co oznacza, ze pomimo czasami chwil zwatpienia, gra oferuje naprawde zajebisty fun i frajde.
a ja juz od paru lat przestalem marzyc, ze ktos w koncu zrobi gre idealna.
takze potrafie sie cieszyc tym co jest.
i nie, rzezanie miedzy graczami 24/7 nie brzydnie i nie nudzi sie.
chyba, ze w takim battlefieldzie.
w mmo (dfo) zawsze jest cos co mozna zrobic zamiast 'pvp'. a to wykrafcic sobie nowy armorek, a to pozbierac regi na enchanty, a to wziac ship'a i zbombardowac niewinne wioski.

i powoli (bardzo ale zawsze) w dfo, community zaczyna dostrzegac mozliwosci, ktore oferuje im gra. organizuja turnieje, eventy, siege dla fun'u.

mendol: ty chyba dalej nie kumasz
Rutyna zabija cały fun, trybisz ?
Bez pojawiania się dodatkowych czynników wpływających na dalszą rozrywkę, wszystko się przejada.

A odnośnie DFo, to jak pamiętam nie wprowadzono skill capa.
Zatem tak jak mówisz, można sobie uszyć kaftanik, postrzelać z łuku, porzucać siekierami i co tylko się zapragnie w wolnym czasie.
W taki sposób można sobie pogrywać solo.
W MO nie ma tak lekko, aczkolwiek wydaje mi się że chawira dzieli schowek pomiędzy wszystkie alty na koncie.
Oczywiście chawir można oskubać graczowi ...

Dla mnie DFo i MO to gry z zupełnie innym gameplayem, mające wspólnego ze sobą tylko kilka założeń.
Ciekawym co jest atutem Xsyona.

jak na razie w dfo mozna grac i miec fun.
w mo nie. i nie wiadomo jak to bedzie wygladalo w wersji 'koncowej'.
bo o ile sie nie myle to jakiegos wielkiego stress testu nie bylo.
takze dopracuja rozwiazanie dla 50 osob w jednej lokacji, po czym pewnego dnia pojawi sie ich tam 70 i wszystko jebnie.
tak czy siak zycze im szczescia.

i nie wiem o jakiej rutynie mowisz. proponuje zagrac w dfo dluzej niz 1h i potem sie wypowiadac

Jakiś trial do tego DFO jest?

heheh.. podpuszczaj dalej moze się uda

sobtainer - jest, za 1 euro.

Utworzyć po release.

a może zamiast bawić się w głosowania warto pomyśleć o statusie trial dla nowych działów? mało aktywne po przeprowadzce na phpBB 3 będzie można wrzucić do subforum gier ultraniszowych i po problemie. nikomu nie będą przeszkadzać, a fani będą zadowoleni.

Równie dobrze można po prostu go utworzyć :< Nie ma potrzeby dzielić na kategorie fajne i mniej fajne~

Jak już na pewno będzie graveyard gdzie będą wymarłe mamuty ze statusem read-only.

Gra w ogóle warta grzechu?

Koncepcja gry warta grzechu.

Niestety z wykonaniem trochę kuleją, no ale zobaczymy.

MOŻNA MACHAĆ PENIXEM NAKED~

Mnie tam bardziej machające cycki jarają, ale jak kto woli...