Hahaha. Arsenal... Hahaha!

Wczoraj byl dzien granatowo-bordowych bo pogon zremisowala na wyjezdzie z ruchem chorzow :E A co do Barcelona-Arsenal wynik byl prawie pewny, zwlaszcza przez braki kadrowe Arsenalu( no niby Barca tez nie mogla wystawic optymalnego skladu, ale ubytki byly mniej dotkliwe)

No tak, brak 2 podstawowych obroncow, pomocnika i napastnika to fakycznie maly ubytek

eee tam wystarczy Messi

Nie napisalem ze male, tylko ze mniejsze. Wedlug mnie problemy kadrowe arsenalu na ten mecz byly po prostu wieksze. Co prawda sam obawialem sie o drugiego obronce( bo Milito ostatnio gra swietnie), ale fani angielskiej druzyny chyba mieli gorzej. A bez Zlatana Barca czesto gra lepiej niz z, wiec nie jest to wielki ubytek :E

oj taki tam mit. Zlatan jak sie rozkreci to jeszcze zrobi sporo zamieszania. Powoli juz zaczal sie w sumie rozkreac.

Oby wrocil na GD.

Bardziej rozchodzilo mi sie o ogolna gre zespolu a nie samego Zlatana, ktory po prostu ostatnio mial znizke formy. Ostatnio idzie mu o wiele lepiej niz miech czy dwa temu, ale mimo wszystko jak Bojan troche podrosnie to wolalbym jego niz Ibrahimovica. Chociaz nie ukrywam ze glownie dlatego ze po prostu Zlatana nie lubie i uwazam ze akurat do Barcelony on nie pasuje.

no tak, ale z Bojana nic nie bedzie jak go gdzies nie wypozycza imo. Do kadry tez bedzie mial problem sie dostac przez najblizsze lata.

No tak, wypozyczenie to dobry pomysl. Wazne zeby chlopak sie ogrywal, bo rzeczywiscie ciezko mu sie teraz przebic do pierwszego skladu i musi glownie czekac tak jak teraz ze Zlatan nie moze zagrac z jakis powodow( ewentualnie zostaja mu rozgrywki mniejszej wagi... ale nie teraz pod koniec sezonu, wczesniej mogl grywac np. w Copa del Ray)

Ktos oglada MU - Bayern? 2:0 juz jest. Zenada nie mecz.

no to zapowiada sie final MU- Barca.

szkoda ze Real odpadl, bo byloby GD w finale

Rofl, 3-1 już

EMOCJE SIĘGAJĄ ZENITU

Heh.

Ładny mecz. Pierwsza połowa zdecydowanie dla MU, to co robili stoperzy Bayernu to jakiś żart.
Druga połowa tuż po czerwonej kartce to już zupełnie inna bajka. Bardzo ładna gra Bayernu, aż do zmiany Robbena (łaaaa cóż za bramka), a potem konsekwencja i tak jak MU grało na czas aż do bramki na 3:2, tak i Bayern odwdzięczył się tym samym.
Dominacja angielskich klubów przerwana. Jakoś dziwnie będzie się oglądało półfinały bez nich.

już "dzwonią z Madrytu"

tutaj się dopiszę, bo osobiście dla mnie to dosyć duże przeżycie. Kibicuję Tottenhamowi z dwóch powodów:
1. mieszkam ~200m od stadionu, więc jak leci mecz (a teraz leci) to słyszę kiedy padnie gol
2. strasznie lubię tych zawziętych typków z tottenhamu którzy potrafią popisowo przegrać z zespołem z końca tabeli ("bo mają na mecz wyjebane") - ostatnio Sunderland; lub tak jak teraz prowadzić 2:0 (po pierwszej połowie) z tygrysem piłki nożnej jakim jest Chelsea

Oby tylko wytrzymali następne 45 minut

Walka o 10k sie zaostrza!

Mecz byl b.fajny, chociaz bez komentarza (cholerna przedluzona zaloba...) i Koguty mogly ciachnac Chelsi z 4 czy 5:1, tyle mieli setek...