Tor-Bled-Nam napisał(a):
Dana napisał(a):
Na obiektywną recenzję jego prezydentury przyjdzie jeszcze czas.
Obiektywna ocena prezydentury Kaczynskiego moze byc jak minie ze 3-4 pokolenia. Ja subiektywnie moge ocenic ja jako zla juz dzis.
Ale pierdolenie. Jak zła to podaj jakieś przykłady tych złych decyzji politycznych Kaczyńskiego, już zupełnie abstrahując od tego, że prezydent w Polsce to funkcja reprezentatywna i żadnych decyzji (oprócz prawa veta) to on nie podejmuje... czy może mylisz Kaczyńskiego z PIS-em?
Nagonka na Kaczyńskiego w internecie zaczęła się dokładnie w dzień, kiedy okazało się, że Tusk (którego osobiście uważam za życiową niedołęgę) przegrał wybory (a przypomnę tylko, że był faworytem).
Wstyd mi za polaków, którzy nawet w dzień takiej tragedii, nie mogą zapomnieć jak to inni ukształtowali ich poglądy i tego, że nie lubią (a raczej nie lubili) Kaczyńskiego. 80% postów na innych forach brzmi mniej więcej tak "no szkoda kurwa szkoda, ale to nie był mój prezydent bo ja za nim nie przepadałem".
Jak ktoś się uważa za polaka i patriotę to to był jego prezydent wybrany w demokratycznych wyborach i jego osobiste anse nie mogą mieć tu nic do rzeczy. No chyba, że ktoś ma IQ kanarka i nie rozumie nawet podstaw. A takie posty czy nawet komentarze w telewizji świadczą tylko jednym: jesteśmy narodem prostaków i chamów.
Sorry, ale po wczorajszym przeglądaniu komentarzy na różnych forach dosłownie nie mogłem uwierzyć, że jesteśmy takimi niepotrafiącymi się zachować (czy chociaż udać, że zapomnieliśmy na te kilka dni o naszych ansach, nielubieniach etc.) burakami.