Dobry topic na przypomnienie starego dobrego quake 2, może sam tytuł ma mało wspólnego z szeroko rozumianym e-sportem, aczkolwiek scena jako taka jeszcze istnieje.
Nieśmiertelna Polska liga queka 2 - http://cup.planetquake.pl/quake2/plq2/
Istnieją także rozgrywki światowe/europejskie - NDML/ Euroq2l dla zainteresowanych - http://q2scene.net/scene/

Jeśli chodzi o osobiste doświadczenia związane z e-sportem to śmigałem dosyć dużo w Cs’a jeszcze przed pojawieniem się patcha 1.6. Do tej pory uważam, że counter-strike jeśli chodzi o platformy turniejowe nie ma sobie równych . Nawiązując do zachowanie rodaków na serwerach, to posłużę się przykładem qw/q2/q3/cs’a/bc2 mianowicie od 98 roku jest coraz gorzej. Nie wiem z czego to wynika, ale to cale community gier fpp to zdecydowanie większa piaskownica niż wow…

Pewnie byl z Krakowa, tylko oni tam co 3 slowo mowia "tak ?"

Oo pierwsze słyszę

Pytając o tę e-olimpiadę miałem na myśli jakieś igrzyska organizowane równolegle do normalnych igrzysk. Tak jak wiele imprez. Jest organizowana olimpiada gier umysłowych, paraolimpiada i pewnie jeszcze kilka imprez na których wygrywa się w konkurencjach, które nie weszły w program igrzysk. Myślę, że to byłoby całkiem ciekawe wydarzenie.

e-sport jest jak e-sex. Niby mozna, tylko po co. Normalni sportowcy to przeciez tez nie sa tytani intelektu, wiec czemu oczekiwac cos od graczy zawodowych. Pierwsi czasem koncza jakis awf na stypendium co ciezko nazwac studiami.

a mimo to lubisz ich ogladac w tv jak biegaja za pilka. Ja nie mam nic przeciwko i byloby dla mnie ciekawe gdyby obok skokow narciarskich cięli w CSa :p

sam takie meczyki, chocby o pietruszke - wirtyalny puchar wspominam bardzo dobrze, niezly fun, stresik tez jest cool ;)

Ale dla mnie umiar musi byc. Pamietam wywiad z fatality, mowil, ze gra 8 godzin dziennie, praca? ;)

ja gram wiecej i sie nie chwale

Tylko dla mnie "E-Sport" to oksymoron ?

Ze sportu ogladam tylko lekka atletyke. Gry sa fajne w umiarkowanej ilosci. Zupelnie nie rozumiem jak mozna gapic sie jak ktos gra. Ale rozne sa upodobania.

Ja w sumie zawsze lubilem patrzec, jak ktos gra (mozna marudzic nad uchem, co robi zle - dzisiaj musi mi vent wystarczac hyhy).
Czasem obejrze jakies zawody w SC jesli dostane link. Sam nie mam skilla w rtsach, wiec wole poogladac wymiatacza niz sam sie meczyc.

wywiad z dziewczyna, ktora juz 6 lat gra w CSa LOL.. pro gamerka

http://headshot.pl/video/1278/pro-gram- ... -blondynka

A niby dlaczego ?

O Boże, tylko nie cycu..

Kojarzę gościa, zdaje się, że prowadził kiedyś jakiś śmieszny multigame turniej w Blue City. Nie dałem rady obejrzeć :|

ja tam meczyki sc chetniej ogladam niz normalne rozgrywki sportowe ;]

czyli jak ktoś jest wysportowany to musi być głupi. Powtarzasz się Tor. Nie to, że się do Ciebie uczepiłem, ale podejrzewam kompleksy. Jako, że uważasz się i zgrywasz superinteligenta to podejrzewam, że poza tym to chucherko z Ciebie nieprzeciętnie dziwuchy raczej na ulicy nie mają za czym się oglądać?

Encyklopedia PWN:
sport, z założenia pokojowe współzawodnictwo, którego istotę stanowi indywidualna bądź zespołowa rywalizacja (wg określonych reguł) prowadzona zgodnie z zasadami fair play oraz dążenie do osiągania jak najlepszych wyników, podejmowane także m.in. w celu rekreacji i doskonalenia własnych cech fizycznych;

Nie widze tutaj zadnego powodu dla ktorego e-sport mialby byc oksymoronem.

Co do Heroes of Newerth:
honcast.com

liczylem, ze ktos zauwazy, ze to nie moze byc normalny sport, z prostej przyczyny, nie ruszamy sie :P

no moze i tak... ale...

Przy brydżu zawodnicy też się nie ruszają.

Nie mówiąc już o wędkarstwie... sam jeżdżę na ryby notorycznie ale jak ktoś mi mówi, że to sport to po prostu zwijam się ze śmiechu :<