Prawda jest niestety taka, że ludzie w gruncie rzeczy mieli to od początku mniej lub bardziej gdzieś. Papieża kochali wszyscy Polacy, a jeśli nawet nie to nikt go nie nienawidził i jakoś jego śmierć polskiego narodu nie zjednoczyła i nie odmieniła na dłuższą metę. Kaczyński i wielu polityków PiSu było przez część społeczeństwa wręcz nienawidzonych. Moim zdaniem i tak jest ogromnym sukcesem, że jako społeczeństwo potrafiliśmy się wznieść ponad podziały i razem przeżywać tą tragedię. I ci protestujący ludzie nie są "chujami", nie protestują dlatego, że nie lubili byłego prezydenta, nie lubili PiS, czy popierają PO.... tylko są ludźmi wyrażającymi sprzeciw wobec tej super kontrowersyjnej decyzji, a tą możliwość daje im demokracja o którą niby też Kaczyński walczył. Mi się nie chce gdybać czy ktoś na Wawelu leży bo miał dużego kutasa czy za to co faktycznie dla kraju zrobił. Jest to nasza historia i generalnie na nią nie mamy wpływu i o niej nie dyskutujemy. Wawel jest pomnikiem naszej historii, należy do nas wszystkich, takich decyzji jak ta nie mogą podejmować dwie osoby... Zresztą Kaczyński nie zginął sam. Reszta nie była patriotami? Taka Anna Walentynowicz nie walczyła o wolną Polskę? Reszta zmarłych nie leciała oddać czci zamordowanym? Ryszard Kaczorowski nie był też prezydentem? Nie został skazany przez NKWD na karę śmierci za udział z Szarych Szeregach? Nie był na Kołymie w łagrze? Nie walczył pod Monte Cassino? Takie pytania można mnożyć i mnożyć... Z całym szacunkiem dla zmarłego i odsuwając na dalszy plan Wawel jako pomnik historii - tym samolotem leciały osoby znacznie bardziej zasługujące na ten zaszczyt niż on sam...
Cała ta afera to wina tylko i wyłącznie ignorancji Dziwisza i Jarosława Kaczyńskiego, a nie tego, że "polacy to chuje" czy nie są patriotami. Kaczyński mógł zostać bardzo pozytywnie zapamiętany nawet przez ludzi mu nieprzychylnych a zostanie jako "jedyny niezasłużony i niegodny na Wawelu".

http://www.tvn24.pl/-1,1652096,0,1,8222zatrzymalismy-sie-20-cm-przed-koncem-pasa8221,wiadomosc.html

Ostatnie 2 minuty na samym dole. Cały program na samym dole jest.

OMG placzac kwasniewska ...

bo dla MNIE byl politykiem, ktorego razem z jego bratem nie trawilem. nie rozumiem ich podejscia, ich agresji, nie rozumialem oslego uporu prezydenta, nie rozumiem jego brata, ktory probuje wypowiadac sie w sprawach o rodzinie, aborcji, in vitro.

fakty sa takie jakie widzielismy po tym co robil na arenie miedzynarodowej, co robil w kraju.

glowa panstwa polskiego ma byc szanowana za to co soba reprezentuje. tak jak putin.

http://www.youtube.com/watch?v=RkEmHSIVDwE&feature=player_embedded

Kassei,zdajesz sie prezentowac poglad "kazdy jest rowny". Zgoda. Ale niektorzy sa pierwsi wsrod rownych,primus inter pares. Przedstawiciele wiekszej grupy, reprezentujacy wladze tej grupy. Grasz w MMO. Masz Guild leadera,masz oficerow. Nie ulega watpliwosci ze GL, oficerowie maja wieksza wladze i sa bardziej szanowani niz nowo przyjeci? Bo na nich spoczywa odpowiedzialnosc. A teraz przemnoz to przez 40 milionow.
Lecha Kaczynskiego mozna nie lubic. Prezydenta nie powinno sie nie lubic, a jesli tak bardzo przeszkadza - fora ze dwora, granice otwarte. Jestesmy panstwem o ugruntowanej demokracji - Monarchia elekcyjna, ewenement (o takiej skali) w swiecie.Sprawdz ile panst zadalo sobie trod przetlumaczenia slowa(slow) ResPublica. Prezydent obecnie ma prerogatywy bardzo zblirzone do krola w I Rzeczypospolitej. Tak samo Sejm i Senat.Ten system nie narodzil sie wczoraj, nie zostal przejety od panstw osciennych - stworzylismy go sami.
Zawsze zaskakuje mnie pogarda jaka rodacy zwylki zywic wobec lepszych od siebie, a jednoczesnie kosci z kosci i krwi z krwi (badania genetyczne sugeruja genetyczna jednorodnosc 90% obywateli).
Pilsudski podsumowal tylko mala zawisc, slomiany zapal i krotkowzrocznosc ludzi, ktorzy potrafia byc tak malostkowi,ze zaiste cud sprawil ze jeszcze istnieja.

pilot samolotu musi słuchać 'szefa załogi' - Kaczyńskiego, który nie zgodził się na lądowanie gdzie indziej bo się spóżni.