Pisze prawdę i oszczędza wywalenia 50eur w błoto - lepiej opłacić sobie jakiś stary tytuł jak ktoś ma ciśnienie. :(

Jest obiektywny po prostu. A, że jest tak jak pisze (czyli mało fajnie) to już inna sprawa.

@up - Właśnie o to Radziu mi chodzi

50 euro? o ile sie nie myle trial kosztuje 1 euro.
po drugie ile ojciec pograles w dfo? na ilu siega'ch byles? na ilu bitwach morskich?
i lepiej oplacic stary tytul? jak np. co? jesli znajdziesz cos sensownego to chetnie to zrobie.
daku ma racje w tym co mowi, ale juz nie raz pisal, ze dfo mu sie podoba i co wiecej nadal w nie gra - a mysle, ze nie nalezy do osob, ktore graja na sile.
jak kazde mmo dfo nie jest przeznaczone dla wszystkich i jak kazde ma wady. ale ma rowniez zalety o ktorych pisalismy nie tylko my, ale rowniez pare innych osob.
to o czym napisal daktor, to akurat najmniejszy problem w dfo. sa crashe, pojawiaja sie lagi, bugi, jest wiele wkurzajacych rozwiazan.

nie wspominajac o tym, ze wiekszosc wie jakie jest moje podejscie do gier i jak szybko mi sie nudza. i jakos w dfo daje rade grac od roku, bo oferuje to czego zadne inne mmo w tej chwili nie daje.
oczywiscie trzeba poswiecic czas na rozwoj 'postaci' - tylko, pokaz mi Ojciec w ktorym mmo nie trzeba?
ja sobie spokojnie gram, zdajac sobie sprawe, ze za jakis czas dfo 'umrze' i zostaniemy skazani na kolejne klony 'wow'a.

w 2 tyg mozna wbic spokojnie swordy czy inne polarmy na jakis sensowny lvl (50 mastery) archery na maxa, bierzemy destroyera jakis w miare sensowny armor i juz jestesmy przydatni w walce.

Moze nie bedziemy mieli 400hp, tylko 250 + spokojnie z dobrym gearem mozna do 300+ podciagnac a jak destro jest dobry i wsiadzie ladnie na plecy to magusa zjada szybciutko.

Wiec nie jest az tak strasznie.

Ae Ty chyba sam nie wierzysz w to co mówisz. Grałem bez magii (tylko heale) miałem destro wzięte, całkiem dobry gear (scale + plate) r60 miecz, r60 łuk i tak dostawałem wpierdol od maga. Zanim do niego dobiegniesz będziesz miał takie nara że świat za mały. Łuk jest si ale traf skaczącego maga i pizgającego do Ciebie z km z aoe i kolorowych kulek.

Grałem po powrocie z magią. Podszkoliłem sobie fire do 90 i eartha do 50 i grało się duuużo łatwiej. Magia po prostu jest uber i must be in pvp

Nie przesadzaj, ja to zawsze bylem caster (archery nie mam, melee ledwie przyzwoite), ale zawsze pamietam ze Daku jako pure melee rambo na yssam radzil sobie calkiem niezle.
To nie solo game, w malej grupie zapuszkowany i ogarniety melee jest na wage zlota, w duzej mierze kontroluje pole walki i daje troche przestrzeni innym. Destroyer i jechane (MOTOREM W KURY).

To o czym pisze skutkuje tym, że gra coraz mniej ludzi. Mało fajnie jest dla tych nowych, ale dla tych co już grają jest wciąż zajebiście.
A boli i wkurza mnie to szczególnie mocno bo gra jest niesamowicie grywalna. W obecnej postaci wg mnie przerosła już nawet UO pod względem zabawy z akcji pvp. I po prostu jeśli ktokolwiek gdziekolwiek chce o sobie powiedzieć, że lubi pvp to ma jeden tylko wybór w mmo na rynku w tej chwili.
Dfo > UO >> cała reszta (jeśli chodzi o pvp wiec w zasadzie o to o co chodzi)

PS.
...ech to już niestety przeszłość Ten zawodnik gdzieś zgubił swoją forme i nie może jej odnaleść :/ No ale i tak to nie przeszkadza mieć super fun w grupie

ta calkiem dobry gear Lamoon. tylko nie dla destro :)
fp i jechane a nie jakies tanie kombinacje.

zapominamy chyba tez dosc czesto, ze w dfo znaczna role odgrywa teren, na ktorym walczymy.
na otwartym polu faktycznie z magiem nie bardzo sa szanse. ale dorwij takiego w hamleciku, miescie i juz inaczej to wyglada.

a i tomu jak zwykle ma racje ;p
ja bez wyskillowanej magii - robie za allinone. tu podhealuje, to strzele z luku, tu zrobie ww i jest git. fun fun fun - a o to przeciez chodzi.


o i daku tez ma racje ;/

chociaz chociaz wczoraj slyszalem, ze u elfikow na spotach pojawilo sie wielu nowych graczy. takze moze nie jest tak zle.

to nie jest dobry gear, tylko crapik. generalnie helba dom itp, na ostatnim siegu mieli grupe pure destro i sam helba mial 33kille,

Acha bo bym zampomnial zeby ownowac to trzeba miec jeszcze troszke skilla, a tego tobie brakuje/brakowalo?

Brakuje nadal i nie wstydzę się tego.

A skąd taki noobek ma za przeproszeniem wziąć ten mega gear? Full plate'a czy może nawet infernala?

Już to widzę jak jakaś gildia daje kolesiowi który może i ma, jak pisałeś Ae, masterke w broni na 50 i 100 w archery + destro taki wypasiony sprzęt. Nikt nie zaryzykuje tego żeby miesięczny noobek stracił to na byle przeciętnym innym graczu.

Wiadomo że na początku traci się sprzęt na potęgę i bilans ratio jest zdecydowanie poniżej 0.

gildia nie musi mu dawac calego sprzetu. ale wystarczy, ze pokopie iron, podpierdzieli rare ore z jakiejs kopalni w hamlecie i voila.
ale trzeba chciec i pomyslec, a nie plakac

No i to jest glowny problem ludzi gdy dostana tyle wolnosci. Zamiast cieszyc sie, ze cos mozna - placza, ze czasem cos trzeba.

Ty chyba sobie teraz żartujesz. Żeby zrobić himself full plate'a jeszcze będzie potrzebował wykoxać smitha na 100 minimum. A to już ho ho ho. Dla młodego gracza to raczej niewykonalne, chyba że nie będzie robił nic innego jak tylko kopał rudę i koxał.

A kto ci kaze wlasnorecznie craftowac?

to moze napisze prosciej. i nie, nie zartuje sobie.
nikt ci nie kaze wlasnorecznie robic zbroi. wystarczy, ze masz matsy - a osob chetnych zeby ci zrobic zbroje sa dziesiatki.
mozesz tez przetopic ore i sprzedac za calkiem sensowne pieniadze w tej chwili.
takze drogi kolego, wystarczy troche wyobrazni

Wszystko się zgadza ale...

Wykopanie matsów na full plate'a dla młodego gracza to pół dnia kopania + kombinowanie skąd wziąć selentine do tego. Do tego będzie musiał skopać dodatkowe matsy na broń + może jakiś enchant na co raczej nie ma szans na początek. Cały czas mówię o młodym graczu nie zapominajmy.

Powiedzmy że jakimś cudem wykopał te 500 rudy, zdobył leather, selenitne, ubłagał kogoś kto mu zrobi z tego full plate gear itd. itd. ubrał się i wyjechał na wyprawkę wieczorkiem z kumplami. Tam spotyka takiego Mendola, Havka + cały legion SUNów, dostaje wpierdol, traci wszystko...co robi?

QUIT

Z drugiej strony na kim ten młody gracz ma skillować się w pvp? Na tych starych koxach jak Mendol czy Neptun, biegających po mapie? idontthinkso
Brak równorzędnych graczy dla młodych noobków jest niestety także zabójstwem dla DFO

ale to chyba juz jego problem ze w grze z full lotem robi quit po dostaniu wpierdolu...

Hehe przeczytalem te pare postow Mendola i Ae i powiem wam ze do konca roku jak nic nie zmienia bedziecie sie dotykac w bardzo hermetycznej grupie.
A ty Tomu grasz czy tylko jestes expertem?

Lamoon ty jak zwykle destruktywnie
Ja np. pamietam jak bylismy z REA na Sea Towerze i zabilismy caly Raid ex-PRow, normalnie las nagrobkow na morzu.... chlopie, kazdy byl przeciazony nie wazne czy nubek czy jakis weteran..
Czasami ma sie troche szczescia a czasami traci sie ciezko zapracowany equp w ciagu kilku sekund.
Raz pod wozem raz na wozie - Welcome to Darkfall....

I to, i to.

To pierwsze czasem, to drugie zawsze ;]