No masz racje Bali. niestety okazuje sie, ze wiekszosc graczy w tej chwili zbyt obawia sie tego co oferuje dfo. bo jest dokladnie tak jak napisal Mormo.
raz przegrywasz, raz wygrywasz.
nie raz zdazylo mi sie pasc na siege'u, stracic gear itd, zeby po 10min wyjsc na plus lootujac grejviki przeciwnika.

obawiam sie, ze av nie ma pomyslu w tej chwili co zmienic w dfo.
chociaz specjalizacje za jakis pol roku pewnie beda mialy rece i nogi
a wielka szkoda, bo gra miala/ma niesamowity potencjal i mimo wszystko nadal daje niezly fun.

Wydaje mi sie ze AV jest poprostu za mala firma jak na tak "wielka i rozmaita" gre jaka jest Darkfall. Im brakuje ludzi w kazdym zakresie... i dlatego tez ostatni patch byl jak byl a na bugfixy musimy czekac dluzej niz w kazdej innej grze, ale co nie zmienia faktu ze Darkfall jaki jest - jest zajebisty. W zadnej innej grze nie znajdziecie tyle adrealiny co w DFO, nawet czy gracie PVP czy PVE.

lamoon wygrywajacy walke jako destro nawet w full infernalu = prawdziwy koniec dfo.

az tak zle?

Co Ty chcesz Neptun, Corpo padł w walce ze mną a on taki słaby to znowuż nie jest

Corpo to przeszlosc, juz nie gra . Z tego co pamietam to bylo 1v3, wiekoszosc dmgu zadaly mu nalaedy, a i tak 1dnego z was ubil



jeszcze do robienia postaci w 2 tygodnie. Moze nie w 2, ale w miesiac i nie calej postaci a ladnie zbalansowanego BUILDU/specjalizacji i bylby git. Ale to wymaga powrotu do koncepcji wykluczajacych sie magii etc. Koniec z hybrydami.

1 na 3 ? Corpo ma wybujałą wyobraźnię. Było nas dwóch (ja i Havk) Corpo sam. A sprawa wyglądała w ten sposób że do walki podjechaliśmy osobno gdyż ja się trochę oddaliłem do przodu. Tak więc najpierw Havk walczył, nie dał rady i padł niestety. Następnie ja dobiegłem, zaczęliśmy walczyć i tym razem Corpo padł. Podniosłem Havka revivem. Później przyjechał jakiś kumpel Corpa z klanu i nas dwóch rozjechał jak mieliśmy po walce 1/3 hapsów. Rycerzyk pierdolony.

Teraz rozumiesz Mendolku?

o lol. pogubilem sie juz

AV ma w dupie wszystkie sugestie graczy. Ma za to jakąś swoją wizję ktora imo się niebyt sprawdza. Ostatnio (jak jeszcze miałem czas) zacząłem robić GS i szczerze mówiąc idzie to dość opornie (chociaż fakt, rośnie), robienie magii bez makro to wciąż porażka. AV dalej promuje powerbloki (miasta/portale/kopalnie). Zamiast dawać portale w miastach można było je rozrzucić po mapie. Rare ores dalej są tylko poszczególnych kopalniach. Czemu nie można ich kopać (w randomowej ilości) poza miastami startowymi? Pewnie byłby to cios dla ekonomii, która w tej grze nie istnieje. Ale jak ma istnieć skoro nie ma możliwości bezpiecznego handlu? Dzięki temu jeśli coś kupuję to tylko w ramach gildi. W eve jest market gdzie przy kupnie nikt mi nie wklepie i o dziwo się sprawdza. Może to drobiazg ale wg. mnie blokuje w jakims stopniu handel.
Kolejna rzecz, bronie z mobów...co jakiś czas na forum DFO topik, jaki mob dropi polarmy r50? I co? Ano jajco, nic się nie zmienia.
Ofk jest też masa plusów, pvp i nawet czasami pve (choć do tego trzeba odpowiedni sprzęt), siege, statki itp. Tyle, że te minusy zdają się przeciętnemu graczowi przysłaniać plusy. To co wkurza najbardziej, to fakt, że te wszystkie minusy nie są czymś czego nie można, nawet stopniowo poprawiać. A, zapomniałem o domkach. To pewnie przez to, że nie ma wolnych spotów...

Przeczytaj topic o corpo na warcry to będziesz już wszystko wiedział, co nie lamoon?

dzie? poka?

Nasz kochany Corpo zaczyna mieć fanów widzę

aa. ja nie o corpo.
tylko o tym co sie dzieje na serwerze

A co się dzieje?

Serwer sie jednoczy jak krakowscy kibice w zalobie.

heh kurwa.
1.5h przed siege'm av wylaczylo serwer.

a w środku siege drugi raz....

ta, ale tym razem bez komunikatu. a calkiem niezly fun byl przez chwile ;/
ehh kolejny mouncik w pizdu.

Haha no wlasnie bez zadnego komunikatu, wytlumaczenia itd....
no to tyle jesli chodzi o "Developer interaction.."...

ha, to juz wiem czemu corpo quitnal