Miales tu juz nie postowac. Znow systuacja jest wyjatkowa? Sprawa jest prosta musisz oprocz na forum napisac o tym na swoim twiterze, facebooku i kilku grupach dyskusyjnych.

Ciężka sprawa jeśli przy kurierze nie sprawdziłeś zawartości opakowania i stanu technicznego towaru.

Na miejscu tego gościa gdyby nie zależało mi na reputacji zlałbym Ciebie doszczętnie.

Sry ale popłakałem się ze śmiechu. Nice pix'es.

Btw. opanuj się ze słownictwem w Pogawędkach.

heheheheehhe. robal moze mu sie pochrzanilo i przeslal ci nie to co kupiles?

Tak jak napisałem, może być zajebiście ciężko.

Chyba, że uda Ci się coś wskórać jeśli chodzi o opakowanie i sposób zabezpieczenia towaru.

Takie rzeczy trzeba zgłaszać niestety kurierowi.

Inna sprawa to używany sprzęt - gdyby był nowy to miałbyś jakieś szanse.

Prawo rękojmi obowiązuje niezależnie od tego czy zgłosiłeś kurierowi czy nie.

Jeśli to jest osoba prywatna, jeśli sprzęt był używany i jeśli nie zgłosił tego kurierowi to gg z dochodzeniem swoich praw.

Nie twierdzę, że to niemożliwe tylko będzie mu ciężko.

Macieju, co się przejmujesz. Trochę poużywasz i tak będzie upaćkany więc wrzuć na luz

6 i pół stówy takie coś kosztuje?

Przykra sprawa. Niestety to codzienność w aukcjach Allegro. Nauczony wpadką jednego z członków rodziny obecnie kupuję jedynie na aukcjach oznaczonych płatnościami ESCROW (link). Polecam, bo to bezpieczna metoda i sposób na takie "kwiatki".

Sprobuj najpierw po dobroci, a jak nic nie da to sprzedaj dlug stosownym osobom.

Ty Roball a może to Twoja mama korzystając z okazji postanowiła trochę poszaleć pod Twoją nieobecność i podniszczyła sprzęt?

Pewno potrząsała kartonem tak fest żeby zobaczyć i poczuć co jest w środku .

Robal, przy zakupach przez internet masz prawo zwrocic towar w ciagu 10 dni i gosc musi ci oddac kase. Takie jest prawo.
Oczywiscie skargi do allegro nic nie dadza bo oni sie nie wtracaja, ale zawsze mozesz sprawe skierowac do Sadu lub na policje.

Pokaz mi to prawo, serio bo jakos z czyms takim sie nie spotkalem jeszcze.

Takie prawo chyba istnieje jak kupujesz coś w sklepie.

USTAWA
z dnia 2 marca 2000 r.
o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny.1)
(Dz. U. z dnia 31 marca 2000 r.)

Art. 7. 1. (5) Konsument, który zawarł umowę na odległość, może od niej odstąpić bez podania przyczyn, składając stosowne oświadczenie na piśmie w terminie dziesięciu dni, ustalonym w sposób określony w art. 10 ust. 1. Do zachowania tego terminu wystarczy wysłanie oświadczenia przed jego upływem.

http://merlin.pl/HTML/inne/ustawa.html

Nalezy wyslac sprzedawcy pismo w ciagu 10 dni. Wzor pisma: http://www.narzedziowy.pl/dokumenty/ods ... _umowy.pdf

Jeśli odebrałeś od kuriera gdzie masz prawo i obowiązek sprawdzić towar to możesz liczyć jedynie na dobra wole sprzedającego, który jeśli nie jest sklepem to nie musi przyjmować reklamacji.
Allegro ma zrypany system opini/komentarzy, wiec straszenie negatywem nic nie warte bo dostaniesz w odwecie taki sam, jeśli uważasz ze zostałeś oszukany to po 14 dniach od otrzymania paczki możesz zgłosić to na policje, a potem domagać się zwrotu kasy od allegro z systemu ochrony klienta.

edit: fakt, ustawa ta dotyczy chyba tylko jak sie kupuje w firmie/sklepie a od osob prywatnych to Kodeks Cywilny i prawo o rękojmi (art. 556 kc i nast. w szczególności 560)

Jeśli nie kupił od osoby fizycznej.