Chcialem tez napisac o kwestii... doroslosci graczy w tego typu grach. W cod4 to masakra, mnostwo dzieciarni. W takim quaku, cs to raczej juz wyplenione, nie ma raczej ogromnego naplywu graczy a co dopiero dzieciarni. W AAO tez raczej nie ma, bo zbyt frustrujace i za dlugo trzeba czekac ;] bfy tez raczej malo, no moze poza tym nowym. Bo nie da sie w to grac jak w coda... Lubie coda, ale denerwuje, ale duzo sobie poszlo do mw2. A najgorsze jest to, ze pozniej te dzieciaki są najwiekszymi skillami, bo najwiecej graja
Moim zdaniem w ogole bf zawsze slabo stal w esporcie, male ekipy = no fun, duza ekipe ciezko skolowac. Po tym meczu z WarCry, naprawde duzy fun, mimo klopotow technicznych, 0 supportu dla meczy,
no ale DICE przebakuje cos o mod tools. Ale mniej nerwa, w cod4 jak zginales w rundzie to juz stresik, a tutaj non stop respawn.
Generalnie lubie grac wlasnei w gry, ktore maja jakas scene, dzieki temu takie gry zyja, sa tworzone mody, balansowanie million razy itp. Ale im dluzej gram w te nowsze produkcje tym bardziej chce siegnac w przeszlosc. I mysle by sobie sprawic cs 1.6 i source ;p cod2 pozyczylem by obczaic ;]
ZApomnij. Troche poczytałem, i szanse na usotępnienie FrostED, i wyeksponowania nagłówków/skrytptów są minimalne. Nawet jeśli DICE bardzo by chciało to zrobić, to zeżrą ich problemy licencyjne third party programów których używają do tworzenia gry.