Bodziu napisał(a):
wiesz rozumujac twoim tokiem to moge ci rowniez przyszyc fanboya NCSoftu
Bodziu litości
W Aiona nie gram uważam, że jest generalnie chujowy, bardzo krytycznie do niego podchodziłem od samego początku, ale to co napisałem jest obiektywną oceną, bo aion ma jeden z najlepszych i najwydajniejszych engine wśród mmo które wydano w ostatnich latach. To, że jednemu działało lepiej drugiemu gorzej to kwestia wydajności samego komputera, na dobrych specyfikacjach z dużą ilością ramu gra śmiga aż miło. Idealnie nie było, bo zdarzały się czasem crashe, mi co ciekawe gra działała znacznie stabilniej na systemie 32 bit niż 64, z tego co pamiętam Lesiu miał niezły cyrk, ale to i tak bezsprzecznie lepiej niż sytuacja, że gra działa chujowo KAŻDEMU na KAŻDYM sprzęcie nawet dwa lata po wydaniu, a takie mmo też są na rynku
Obiektywnie patrząc Aion jak na mmo ma bardzo udany engine, gra jest i ładna i wydajna. Zresztą nie chce mi się ciągnąć tego tematu
Bodziu napisał(a):
A co do twojego porownania z EQ, VG czy nawet WOW, wiesz marna prowokacja, nie tym razem, po prostu sobie odpuszcze.
To nie jest żadna prowokacja Bodziu... zluzuj. Zbyt osobiście chyba to odbierasz, ja też się może nieprecyzyjnie wyraziłem. Zresztą tak jak pisałem, dla mnie osobiście ta grafika jest całkiem ok. To jest alpha i pewnie jeszcze trochę będą nad tym pracowali. Jestem jednak w stanie zrozumieć, że ktoś uważa, iż też screeny wyglądają chujowo jak na dzisiejsze czasy, bo obiektywnie patrząc tak po prostu jest. Rozumiem też, że jeśli gra będzie dobra, obroni się gameplayem i contentem, to nikt na to nie będzie zwracał najmniejszej uwagi nawet jeśli grafika będzie wyglądała tak jak teraz. Grę trzeba ocenić jako całość aby ta ocena była wymierna, na tą chwilę jedynie co może ocenić szary człowiek bez możliwości zagrania w nią, to właśnie grafika... więc też nie można mieć pretensji, że te niewymierne oceny są surowe...
Bycie fanboyem to niestety choroba, która zaciera jakiekolwiek obiektywne podejście do zagadnienia... Zresztą jak sobie przypomnę takie osoby jak Zjawcia czy Glizduś, które wyśmiewały i jechały po WoW przy każdej okazji, a teraz grają namiętnie, to nie wiem czy się śmiać czy płakać 
