Rolnictwo jest dotowane w kazdym kraju praktycznie. Zarowno w UE jak i w USA. Jesli mialoby byc calkowicie wolnorynkowe to ceny by poszybowaly w gore. Dodatacje sa po to, zeby utrzymac oplacalnosc produkcji i niskie ceny. Chronia tez przed importem taniej zywnosci z krajow rowijajacyh sie (co jest niezlym skurwysynstwem). Problem z dotowaniem rolnictwa w tej czy innej formie jest globalny. Co za roznica czy placi sie jawnie czy doplaca w systemie ubezpieczeniowym? Likwidacja Krusu powinna przede wszystkim uproscic system i zwiekszyc wklad do kasy panstwa na wsiach, a rolnik i tak bedzie dotowany.

Ok. Poprawię swoją myśl - dokładamy się do rolnictwa za dużo, a także jest ono za słabo nastawione na konkurencję, problemem też jest rozdrobnienie gospodarstw.
Nasze rolnictwo jest nieefektywne. Tak jak podałem 15% zatrudnienia w rolnictwie przekłada się na 4% PKB u nas, w USA 0,9% - 0,9%, Francja (która dotuje bardzo silnie) 3.8%- 2.1%, czy nawet Czechy 3.6% - 2.6%.

A masz co żryć? To się ciesz, bo gdyby nie rolnicy, to kasa na drogi, które z zapałem budujemy, stadiony na euro i inne inwestycje musiałaby pójść na import żarcia.
Proponuję popatrzeć sobie na litwę. U nich rolnictwo jest całkowicie nieopłacalne i żarcie muszą kupować w polsce. Jakby pokombinowali i podotowali trochę rolnictwo to by mieli żarcie za tę samą cenę co teraz + setki tysięcy miejsc pracy na wsi.

Ja się orientuję mgliście w tym temacie, ale obiło mi się o uszęta że i tak większość Polskiego żarła idzie na eksport.

od kiedy jestesmy w UE wiekszosc idzie na ekspor, co nie zmienia faktu ze dzieki rolnictwu nie wpieprzamy totalnego scierwa , a taniej zawsze mozna znalezc na bazarze , wystarczy poszukac

Nie żremy wszystkiego co zrobimy. Sprzedajemy na przykład takiej Litwie. Dzięki temu litwini sponsorują nam sporo miejsc pracy co roku.

56% gospodarstw sluzy zaspokajaniu potrzeb rodziny wlascicieli, ktorzy niczego z wlasnych produktow nie sprzedaja lub robia to w ilosciach symbolicznych.
38% produkuje i sprzedaje,ale dochody z tego tytulu nie przekraczaja 15 tysiecy roczenie!!!
jedynie 4% gospodarstw uznawanych jest za w pelni rentowne.

w 2008r doplaty z UE stanowily ponad 68% przecietnego gospodarstwa rolnego.

to nie sa moje wymysly, tylko dane z ostatnich badan Diagnozy Spolecznej.
gl dla polskiej wsi!

+1
Kto jeszcze będzie mówił o tym jakie to polskie rolnictwo jest obecnie dobre?
Za granicę sprzedają lepiej zorganizowane, większe i zmodernizowane gospodarstwa. Większość to nieroby podtrzymywane przez podatników przy życiu. (56% - utrzymują się tylko dzięki dopłatom i ulgom, inaczej za tą 'pracę' nie byłoby ich stać na wyżywienie)

Jak jeszcze macie wątpliwości to odwiedźcie parę wiosek (najlepiej z dala od miasta...) - ci rolnicy na targach to są ludzie, którzy są najbardziej 'przedsiębiorczy' z tej grupy społecznej.

Kto gdzies napisal, ze rolnictwo jest w Polsce "dobre"? Mam wrazenie, ze niektorzy biora udzial w dyskusji i nie rozumieja o czym ona jest. :/

Tak prawdę mówiąc to ta dyskusja ma temat o śmierci prezydenta Lecha K. Ale to już osobny rozdział.

Nie przeszkadzam już, dyskutujcie sobie dalej

"A masz co żryć? To się ciesz, bo gdyby nie rolnicy, to kasa na drogi, które z zapałem budujemy, stadiony na euro i inne inwestycje musiałaby pójść na import żarcia."


"Ciesz się, jest ok, mogłoby być gorzej."

Nie pisałem że jest dobre, napisałem że dobrze, że jest w ogóle.

no, i dobrze, że ziemia jest bo inaczej to byśmy pospadali w kosmosa

Rozwiń proszę i odnieś to do tego co ja napisałem.

Popieram Cię, po prostu, gdybyśmy się urodzili w kraju gdzie nie ma rolnictwa to byśmy albo umarli z głodu albo całą kasę wydawali na import żarcia.
A tak całe szczęście żyjemy w kraju w z rolnictwem!

Uwaga na debili.

@Profeta Nie widze tam opinii, ze polskie rolnictwo jest dobre. Twoja wiara w cudowe lekarstwo dla rolnictwa w postaci faworyzowania wielkich producentow jest conajmniej naiwna. Jak znikna drobni rolnicy to spolecznestwo w wiekszosci bedzie jadlo trawe nazywana warzywami czy owocami, bo na dobre produkty nie bedzie moglo sobie pozwolic. CHyba nie o to chodzi. Poza tym w wiekszosci przeszli by na garnuszek panstwa i stali sie jeszcze wiekszym obciazeniem dla gospodarki. Zautomatyzowane duze plantacje raczej nie stworza miescs pracy dla wszystkich. Placenie zusu jest niezlym zlodziejstwem i nie dziwie sie, ze rolnikom sie nie usmiecha zmiana systemu.

To przerażające!
straszny koncern karmiący ludzi trawą!
Na szczęście mamy nasze tradycyjne rolnictwo... co napierdala szynkę z wydajnością ponad 200% z kg surowca.

Juz nie musisz sie wysilac bufchef. Jakis czas temu zapracowales na miano pajaca i mozesz spoczac na laurach obok innych klasykow gatunku jak Fabianek czy kaka20. Takze gratulacje i wypierdalaj!

O mądrala sra żarem

To prawda. Szkoda ze w polskiej polityce nie licza sie argumenty i merytoryczna dyskusja, ewnetualnie prezencja politykow (co w wypadku prezydenta tez ma znaczenie).
Komorowski to dramat, pewnie zaglosuje na Jarka. Gdyby do drugiej tury przeszedl Kaczynski i Olechowski zaglosowalbym na Olechowskiego (choc nie jestem jego fanem, ani ludzi ktorymi sie ostatnio otoczyl), ma naprawde wszystkie cechy dobrego prezydenta.