przytoczę Ci Macieju pewną historię i na koniec dam radę
Parę lat temu kupiłem sobie na allegro używane rolki. Były zrobione zdjęcia ze dwa, wyglądały nieźle, ogólnie fajne wyczynowe rolki za dobre pieniądze + drugi komplet kółeczek gratis.
Doszły rolki, okazało się że wyglądają jakby się w nich typek wyjebał conajmniej 300 razy od chwili robienia zdjęć, dodatkowo jebały przeokrutnie, jakby tam gościu trzymał zdechłe myszy w zaawansowanym stadium rozkładu.
Kupiłem specjalne żrące środki antygrzybiczne i antyśmierdzidłowe i po tygodniowej kuracji na zmianę jednym i drugim pachniały jak nowe. Jak już odważyłem się je założyć to okazało się, że...
dało się na nich jeździć, były w 100% sprawne i bardzo wygodne, co więcej miałem dodatkowe łożyska jeszcze w razie zatarcia poprzednich.
Oczywiście, po otrzymaniu czułem się nieco oszukany i wkurwiony, ale potem koniec końców wystawiłem pozytywny komentarz i jeździłem na rolkach.
Natomiast wywnioskowałem z tamtej historii kilka rzeczy:
1. Jeśli chcesz nową rzecz, nieporysowaną i niezniszczoną to kupuj nowe, nie używane, niekoniecznie ze sklepu, może być z drugiej ręki ale musi być w aukcji wyraźnie napisane, że rzecz jest nowa, albo w stanie fabrycznym. Jedyna szansa na reklamację.
2. Jeśli chcesz kupić rzecz używaną i mieć pewność, że opis i zdjęcia są rzetelne to muszą na nich być pokazane WADY! Zalety pies osrał, koń jaki jest każdy widzi. Jeśli ktoś pisze, że sprzęt używany 1,5 roku jest bez zadraśnięcia to łże jak pies. Nie oznacza to, że sprzęt jest do dupy, może działać świetnie, ale muszą być pokazane wady. Zbliżenia zarysowań i odpryśnięć farby, wygięć i luzów. Jeśli zobaczysz jedno zdjęcie towaru, który kupujesz jako używany, i to jeszcze walnięte komórką, to prawdopodobnie zdjęcie było zrobione rok temu i teraz to wygląda inaczej.
Ja bym najpierw tym postrzelał, a dopiero potem sie wkurzał i pienił. Może to jest dobry sprzęt, a teraz niepotrzebnie się negatywnie nakręcasz.
_________________
|