czemu nie ma opcji 'nie ide glosowac' aka mam to w dupie ?
edit
jak to mozliwe ze lepper kandyduje ? mozna po wyrokach byc prezydentem ? hehe

Wyobraźcie sobie minę jara jakby druga tura była:
Komorowski vs. Mikke

żaden Karp nie potrafi jebnąć takiej miny imo!

Autor tematu nie mógł przecież wiedzieć, że znajdzie się jakiś głupek który obowiązku wyborczego nie zamierza spełnić

Jak na razie JKM na drugim miejscu. Ciekawe. Jakby tak sie stalo w realku, byloby jeszcze ciekawiej
W radio od rana pranie mozgu - liczy sie tylko dwoch kandydatow: Jaro i Bronek, bla, bla, bla... Jezeli druga tura to serio bedzie Brona vs Czlowiek Kot to pojde na wybory, napisze na karcie SSIJCIE i wrzuce.

Jak widać oszołomów nie brakuje. ale z drugiej strony JKM jako prezydent jest mniej grozny niz jako np. premier.

Na premiera to on ma jeszcze mniejsze szanse niz na prezia. A szkoda, moze nie byloby lepiej, ale napewno zabawniej

Jakby klaun mial byc prezydentem to mielibysmy 5 lat zabawy. Na szczescie ilosc tardow glosujacych na JKM jest duza tylko na tym forum. W rzeczywistoci nie przebije sie poza 1-2% pewnie.

No tak, lepiej wrzucic se klapki na oczy i glosowac na "stara, sprawdzona ekipe".

Ta tak naprawde jedynym systemem ktory jakos działa w polsce jest monarchia absolutna. Problem tylko kogo na króla wybrać ;e.


JKM, moze miec fajne poglady, byc inteligentny, itd. Problem polega nie na jego pomyslach, tylko na tym jak maja byc zrealizowane ;e.

Mowisz, ze lepiej otworzyc trzecie oko i glosowac "na starego sprawdzonego pajaca"? Rozczaruje Cie bo nie popieram starej ekipy.

Jak to kogo na krola? Nie wiesz? Migalski juz wie, lol
http://wiadomosci.onet.pl/2161238,11,mi ... ,item.html

Czyzby twoj glos szedl na pana ze stowarzyszenia osob pokrzywdzonych przez system ban(k)owy?

Nie popieram nie znaczy, z bede glosowal na ludzi z nikad. Wyboru dokonuje sie z tego co sie ma, a nie z tego co by sie chcialo.

Aha, czyli obstawiam tzw. kandydata "niezaleznego" Olechowskiego. Spox, nienajgorszy wybor.

Nie uwazam, ze ktos kto nie chodzi na wybory jest glupkiem. Znam kupe sensownych ludzi, ktorzy kompletnie sie nie interesuja polityka, tak jak sa tacy co nie interesuja sie sportem, filmem itp

Lepiej zeby na wybory chodzilo mniej osob, ale za to swiadomych, niz 90%, ale dlatego ze im ciocia doradzila, albo dlatego ze kandydat mial mniej smiesznego wasa.

To za komuny byl obowiazek glosowania i kary/nagrody za udzial lub brak udzialu w wyborach. W demokracji czesc osob swiadomie lub nie zostawia wybory polityczne innym.

jestem glupkiem bo widze ze na liscie kandydatow 90 % to frajerzy z przypadku, karierowicze i wannabe serious polityszyn i nie przyloze reki do wyboru jednego z tych idiotow na prezydenta polski

tych dwoch czy jeden jacy zostaja pod odsianiu lepperow i innych korwinow nie sa dla mnie zadnymi autorytetami i nie bede na nich glosowal tylko dlatego ze to mniejsze zlo

Wg mmorpg w 2 turze zmierzyliby sie JKM vs Komorowski

Janusz spoko gosc, szkoda tylko ze postrzegany jako totalny oszolom.

Bronek wyglada na pociesznego grubaska. Rewelacjij nie ma, ale poniewaz donald go namascil wiec jestem zmuszony na niego zaglosowac.

Jarek natomiast pociagnie na tragedi moze jeszcze jakis miesiac, potem pojdzie na dno gdzie jego miejsce oraz calego pisu ktory kupczy swoja dupa w jedynym slusznym i bezstronnym radiu maryja. Spit on them.

@down

Roznica taka, ze jak usiadzie kaczor za sterami, to znowu bedzie blokowal ustawy ktore nie pasuja jego programowi lub ojciec dyrektor sie z nimi nie zgadza.
Jak usiadzie jakis komuch, to beda znowu zabawy cos-za-cos.
Jak bronek rozsiadzie sie na tronie, to bedzie podpisywal jak leci i moze zobaczymy jakies efekty.

A tak naprawdę to co za różnica?

Taka jak to czy mistrzem polski bedzie Wisla czy Lech. Ludzie lubia komus kibicowac obojetnie czy to wybory czy taniec z kurwami.

Powiem szczerze, ze jedyna realna zmiana ktora odczulem to obnizenie podatkow przez PIS, mimo ze to ludzie z PO od wielu lat o tym mowili (tak jak o okregach jednomandatowych itd).

Na szczescie polityka nie ma az takiego wplywu na nasze zycie, zyjemy w wolnym kraju z calkiem sensowna konstytucja i kilkoma senownymi ustawami, ktore nie pozwalaja tej czy innej partii zrobic z polski swojego prywatnego folwarku.

Nie jestem wierzacy, moje dzieci nie chodza na religie, ale ani za rzadow SLD, AWS, PIS czy PO nie mialy z tego powodu lepiej czy gorzej w szkole (religia zawsze byla w srodku lekcji i siedzialy w tym czasie w bibliotece).
Nie odczuwam zadnego wplywu mocherowego swiata na moje zycie. Moga sobie istniec obok tak jak swiadkowie jechowy, geje, fani polskich seriali czy inne niegrozne srodowiska.