Zgadzam sie. Moze byc roznie.

raczej w dniu debiutu to będzie +

Biedak Buffet...tyle lat pracy i takie podsumowanie

Neonin to chyba Ty mnie kiedys wysmiales za IMMOEAST?

Nikogo nie wyśmiewam za inwestycje - Twoje pieniądze i robisz z nimi co chcesz nic mi do tego:) Jak wydasz wszystko na koks i panienki a resztę jakoś bezsensownie przepierdolisz to Twoja sprawa. Jak włożysz na rora też Twoja sprawa.

Buffet to inna liga i raczej nie osiągalna dla 99,99% populacji. Ale trzymam kciuki może Ci się uda;)

No ale pieprzysz od rzeczy Neonin jakbys mial zerowe pojcie o gieldzie. Popatrz na indeks gieldowy z okresu wielu lat. Wlasnie inwestycje dlugoterminowe na gieldzie przynosza sesowne zyski. Rzadko gielda w dlugim okresie jest w plecy, poza chwilowymi zalamaniami podczas kryzysu. Natomiast gra krotkoterminowa to w wiekszosci mieszanina szczescia i ludzkich emocji, a nie logiki. Ryzyko jest znacznie wieksze i wlasnie tu jest mniej ludzi, ktorzy wychodza na plus niz wsrod inwestorow dlugoterminowych.

Ano ano, dokladnie tak Tor. Krotki okres, DT...jak ktos ma nerwy, nosa i szczescie, moze sobie probowac, ale w dluzszym okresie i tak go rynek naprostuje.
Value investing + special situations wciaz zywe, aczkolwiek zdecydowanie w mniejszosci jak chodzi o reprezentacje na rynku

Wiekszosc by chciala z 10k zrobic milion w tydzien, a poczekac rok czy dwa, to juz przerasta ich cierpliwosc.

Tor
Historycznie rzecz biorąc roczna stopa zwrotu (naprawdę wieloletnia) np z giełdy amerykańskiej wynosi mniej więcej 8%. ze 2 punkty więcej niż inwestycja w konto bankowe.

Proponuję porządnie zglebić temat a nie ulegać emocjom i indoktrynacji instytucji finansowych tym bardziej ,że WSE to bardziej kasyno niż giełda - jeden bank potrafi w 3h bujnąć wigiem o 4 punkty.

Tak czy inaczej to moja opinia na ten temat i waszym osobistym prawem jest się z nią nie zgadzać.

Edit:
przy obliczaniu długoterminowej stopy zwrotu pamiętaj np o inflacji.

Rzuc linkiem do tych danych, ciekawy jestem jak ja obliczyli. Strategia inwestycyjna to nie wrzucenie kasy i czekanie pre lat przeciez. :>

Oj tam strategie inwestycyjne...po co?
Ja losuje spolki, wrzucam kase i czekam 25 lat

A zeby grac na cyklach koniunkturalnych? Zeby monitorowac wartosc spolki i perspektywy? Zeby obserwowac co sie dzieje w gospodarce?? Po co

Ostatnio czytalem jakis artykul o Apple i byla podana cena 10 lat temu za jedna akcje wynoszaca cos 24-27 $ po 10 latach jest 270$ Czyli zysk ok 10% w skali roku nie jest to malo, ale tez nie jakis spektakularny zarobek szczegolnie ze opisywana jest jedna z najlepszych innowacynie technologicznych firm z USA.

Apple to jeden przyklad. Wiele firm wyplaca akcjonariuszom dywidendy, ktore w perpektywnie paru lat moga byc porownywalne z cena zakupu akcji i miec znaczny udzial w zyskach. Poza tym jak pisal Rzeznik. Inwestycja nie polega na tym, ze kupujesz akjce i czekasz 10 lat tracac na kolejnych kryzysach i zarabijac na wzrostach.

Jest spora różnica czy ktoś gra, spekuluje czy inwestuje na giełdzie, każdą metodą można zarabiać lub tracić.

czym się różni gra od spekulacji?

Zychoo: Kiedys chyba pisales cos o kupowaniu win, jest moze jakas strona typu 'gieldowego' z wykresami co i jak zyskuje na wartosci z biegiem czasu? Sa prowadzone jakies analizy?

za gazeta.pl:

Zajebiście :<

Olewaj pismaków, będziesz zdrowszy i lepiej wyjdziesz

Ale o tym bylo wiadomo od dawna. Wszystko zalezy od koniunktury. Zobaczymy za tydzien, moze trend sie odwroci jeszcze. :>

Wiem wiem, mogę też poczekać ze sprzedażą, wcale mi się nie pali
PZU restrukturyzuje się, tnie koszty i docelowo cena może skoczyć nawet mimo obecnie słabej koniunktury ale szczerze wolałbym to wcześnie sprzedać w cholerę z dobrym % i spać spokojniej.

Ladne otwarcie PZU ;]

True - naród mnie zaskoczył - ja obstawiałem + 8%.