Mam stacjonarego PC i dwa netbooki, transfer plikow ze stacjonarki na netbooki via wifi odbywa sie przy predkosciach rzedu 2MB/s. Nie wiem czy slusznie, ale wina za ten stan rzeczy obarczylem swoj router, ktory w przeciwienstwie do netbookow nie obsluguje standardu 'n'.

Planuje pognac do sklepu i kupic cos co juz go obsluguje, ale - czy zeby skorzystac z blogoslawienstwa wiekszych predkosci bede musial kupic tez karte sieciowa z 'n' do stacjonarki? aktualnie duzy pecet jest podlaczony do routerka kablem, nie bedzie to jakies waskie gardlo, ktore znowu zbije mi transfer w dol?

To wireless jest wąskim gardłem, a nie kabel ethernetowy.

Jeśli masz już zamiar kupić ruter z N-ką, to bacz by to nie była wersja draft N.

802.11g powinien hulać do 54 Mb/s... Może upgrade firmware zrób najpierw na starym ruterze albo pobaw się gdzieś w konfiguracji. Jak Ci się nie chce to rzeczywiście 802.11n możesz kupić Ale wtedy musisz też zadbać o to żeby netbooki też miały sprzęt pracujący w n.
Ethernet między desktopem a ruterem to nie problem jak już zauważył joshe.

54 megabity to troche ponad 6 megabajtow, w porywach osiagam predkosc rzedu 4MB/s, ale zazwyczaj jest to polowa tej wartosci, do streamowania filmow czy nawet muzyki we flac to nie wystarcza.

rozwiazaniem problemu jest kupno routera w standardzie n (nie draft n, dzieki joshe), a kabel ethernet nie bedzie waskim gardlem i nie powinienem sie o to martwic. tak?

Tak, ale jak już pisałem sprawdź czy netbooki będą działać w n

dzialaja, dzialaja. dzieki.