Bylem na Behe w Stodole. Doda stala na gorze. Chlopaki rozjebali klub konkretnie. Jebie mnie ich image sceniczny dopoki graja swietna muze.

@Mag Metal jako calosc jest niszowy. A juz ciezsze odmiany w szczegolnosci. Nie dla cipek po prostu. ehehe

Ogolnie to wypierdalac diskomuly od Behemotha i death metalu.

Doda raczej nie gra koncertów na całym świecie. Raczej zbyt wiele prestiżowych nagród nie zebrała. Behemoth jest niszowy, ale bardzo popularny w swojej niszy. Podobnie Vader.
W Skandynawii Polska kojarzona jest właśnie z tymi dwoma zespołami.
Nergal btw ma swój model gitary chyba - to nie jest wyróżnienie dla każdego. Nie trawię zbytnio black/death metalu, ale wydaje mi się, że facet ma hajsu znacznie więcej niż doda.

To nie Nergal na darciu tej bibli sie promuje tylko jakies obrazone oszolomy co to po latach to wyciagaja, chociaz ich tam nie bylo i po sadach go ciagna. Gdyby nie oni nikt by o ty nie wiedzial. Ja bylem na tamtym koncercie w uchu i nawet nie zauwazylem ze podarl bibile - cos tam latalo, ktos cos palil ale chuj mnie to wtedy obchodzilo. O tym, ze ja podarl dowiedzialem sie z mediow.

Ta, też miałem być na tym koncercie ale w końcu znajomi poszli sami i też mieli 'wtf?' jak dowiedzieli się w mediach heheheh.

jak to nie zebrala? w zeszlym roku zdobyla 2 miejsce w MTV na najlepsza wokalistke europejską :>



to dobrze, bo Doda woli facetow ktorzy nie leca na jej kase (jak bylo z Majdanem). Ona sama zarabia 200tys zl miesiecznie wiec sie nie przejmuje :>

Metal niszowy? Od kiedy?

Od Kill'Em All.

W sumie to pewnie Dana masz racje, bo gdzies tamtem okres to schylek dobrej muzy w mediach. Wyparla ja era disko i kiczu, ktora trwa do dzis. O ile znam historie muzyki, tak stary nie jestem. To sie jednak tyczy heavy czy thrashu. Jesli chodzi i black czy death, ktore powstawaly pod koniec lat 80, to nigdy nie przebily sie do mainstreamu. Na MTV w latach 90 najciezsze co pamietam to chyba Sepultura. Dzis dla MTV rock i metal to odpowiednio U2 i Linkin Park. Roznica jest taka, ze fani Behemotha kupuja w znacznej mierze plyty, a zwolennicy gowienek ala LP ciagna z netu.

Muzyki nie komentuje - kwestia gustu, tez kiedys lubilem panthere, burzuma itp.
Ale na kiego chuja w meskiej muzycie (jak to mowi Blendamed nie dla pizd) wiekszosc 'artystow' ubiera sie w ten sposob:







Pedaly?

Wiadomo, zaraz pojdzie argument, ze na manieczkach napierdalaja z gwiazdkami i bialymi rekawiczkami, a hip hop to obwieszone zlotem murzyny - z tym, ze to sa skrajne przypadki debilnych przedstawicieli do ktorych wiekszosc fanow muzyki elektronicznej sie nie przyznaje, lacznie ze mna, a w przypadku DM/BM/NSBM wszyscy CZOLOWI (wedlug fanow) przedstawiciele nurtu maluja farba mordy i chodza w latexie.

No ale Ty też podałeś skrajnych.

Pozerkaj sobie Amon Ammath, Rotting Christ - ja nie widzę żeby wyglądali jak małpy.

Tyle że ja się z tobą nie zgadzam Torbled. Metal, jako szeroko pojęty gatunek i podgatunki z nim związane, stracił tylko w mediach. Muzycznie ma się świetnie. Powstają nowe kapele (i teraz jest to znacznie łatwiejsze niż kiedyś, hi internet), nowe style (sid, synth, math, dark-wave), liczba Metalowych Eventów na świecie jest znacznie większa niż kiedyś. et cetera.

Oczywiście że "klasyczny" Heavy Metal czy Black Metal jest w odwrocie, ale to już znak czasu.

No skoro ambitniejsi artysci nie maluja mord na bialo i nie nosza opietych lateksow na dupie to zwracam honor - pisalem na podstawie tego co tu czytam.

Widze zachwyty nad behemothem, spojrzalem na zdjecia z festiwali no i niestety 3/4 to małpy.

No ta bo Behedoda to ogólnie brute, gore i jesus h8.

Ale jeśli spojrzysz na klip albo na niektóre foty to nie mów, że nie wyglądają klimatycznie i są źle zrobione:

raczej Emo :>

Kwiesta gustu, dla jednego są klimatyczne skóra, ćwieki i klimat "gothic dark fantasy cośtam", dla innego bluza z kapturem, spodnie z korkiem między kolanami i klimat blokowiska.

tia, szczegolnie klimatyczna jest okladka ich nowej plyty Evangelion z Dodą w roli głownej

I tak najlepszy jest klasyczny heavy metal, szkoda tylko ze jak odejda stare pryki( np. za kilka miechow kolejna plyta ironow, byc moze ostatnia) to w sumie nic nowego w tej materii dziac sie raczej nie bedzie :< Bo najlepsze plyty nadal wlasnie stara gwardia nagrywa IMO( Brave New World Ironow, Czy Heaven & Hell- mam nadzieje ze Dio sie wykuruje bo nadal ma zajebisty glos mimo prawie 70-tki na karku )

A metal niszowy nie jest, byc moze najciezsze odmiany tak, ale patrzac na to jak bardzo znane sa zespoly typu Behemoth czy Vader to troche powatpiewam. No ale na pewno bardziej niszowi niz metal ktorego sam slucham, w tym przypadku musze trzymac strone milionow much :<

Zarowno metal jak i pop oraz inne style muzyczne sa rownie podatne na komercje. Ja oceniam artystow po tym czy sa autentyczni w tym co robia czy tez dzialaja pod publiczke. Czy robia cos z wlasnych przekonan czy tez tylko by sie przypodobac publicznosci. Niestety Behemoth jest typowym przykladem komercyjnego black metalu, wszystko co robia jest tylko pod publiczke.
Przykladem osoby ktora nigdy nie ulegla komercjalizacji w metalu jest Ozzy :> On jest autentycznym metalem, i w zyciu prywatnym i na scenie.

kuźwa, stachursky rox :D
http://www.youtube.com/watch?v=E7zZmvQP ... re=related

od tylu brzmi jeszcze lepiej
http://www.youtube.com/watch?v=JicE03pg ... re=related

Jak powiedzial Lemmy komercja to smieszne slowo- jak nie chcesz zarabiac i sprzedawac plyt to siedz w piwnicy i nie wydawaj plyt. Jest jednak rozroznienie miedzy shitowata komercja a dobra komercja- robieniem dobrego( i nie "pod publiczke") produktu i sprzedawanie go. Co w tym zlego.
A ozzy jasne, W OGOLE nie ma nic wspolnego z komercja. Nic. Nic a nic. O wiele szybciej cos takiego moglbym powiedziec o lemmym lub dickinsonie. W black metalowcach( ale tylko niektorych, bo wiadomo ze to nie dotyczy calosci), troche mi brakuje dystansu do samego siebie, znaczy sie sa troche za powazni w tym co robia. Taki alice cooper jest zadeklarowanym katolikiem, ale nie przeszkadza mu to zeby na scenie zabawic sie w teatr i udawac demona/diabla/whatever. No i wlasnie- tylko udawac, a nie starac sie wszystkim wtlaczac do czachy ze oni sa ZLEM i jacy sa MHROCZNI. Akurat Behemotha to raczej nie dotyczy, z tego co widzialem Nergal potrafi odniesc sie z dystansem do swojej tworczosci itp