no na pewno da sie to zautomatyzowac, po tym jak juz czlowiek nauczy sie zabawy w 'photoshopie'

Nerd King - pokaz mi swoje fotki g11 to pokaze Ci moje z Nikona D40 (swietej pamieci - roztrzaskal sie w plenerku) + kitowy obiektyw i wtedy pogadamy o jakosci. Pentax, ktory wybral Mendol jest znacznie lepsza wejsciowka w swiat lustrzanek niz 40d/d80 (te puszki sa skierowane do bardziej zaawansowanej grupy odbiorcow) i oferuje znacznie wiecej/przystepniej poczatkujacemu amatorowi nie odbiegajac specjalnie jakoscia obrazka od wymienionych przez Ciebie (o ile w ogole odbiega). Pisze co pisze z pelna swiadomoscia tego co pisze, pomimo tego, ze przez moje rece przewinelo sie malo lustrzanek (d40, d80 i obecny 5d) i jeszcze mniej kompaktow.

Mendol - kitowy obiektyw jest raczej za ciemny na zabawe w niedoswietlonych pomieszczeniach bez lampy na nizszych czulosciach iso. Jesli nie akceptujesz szumow na wyzszych iso, to mozesz pobawic sie korekta blysku o ile aparat daje Ci taka mozliwosc albo zmontowac sobie jakis dyfuzor na lampe, zeby nie walila prosto po gebach (dyfuzor to taka nakladka, ktora rozprasza swiatlo lampy - mozesz to zrobic z jakiegos mlecznego, cienkiego kawalka plastiku albo kawalka materialu).

o, dzieki za tipa
powoli jakos idzie, niektore zdjecia szczegolnie na dworze naprawde wygladaja super. no i swiadcza o tym, ze w przypadku lustrzanek trzeba sie wiele nauczyc jesli chodzi o fotografie.

Na prośbę Sobtainera, nowy temat: viewtopic.php?t=36189

Potrzebuję porady. Muszę kupić nowy aparat bo stary mnie wkurza.

aktualnie mam Cybershota DSC H7.

Co mi w nim przestało pasować:
To automat - sam sobie łapie ostrość, bardzo przydatna i fajna funkcja, tylko czasami upierdliwie łapie ostrość nie na to co potrzebuję. Więc chciałbym by ta funkcja była ale jako opcja.
Druga sprawa - potrzebuję coś do czego można dokręcić jakiś obiektyw i porobić sobie fajne widoczki. Niestety na moim sajberszrocie bez możliwości zmieniania obiektywu wychodzi to średnio lub całkiem_chujowo.
Trzecia sprawa - jako, że lubię pstryknąć fotkę stonodze lub egipskiej mrówce to potrzebuję coś co ładnie sobie radzi z celem oddalonym o centymetry, a nie metry.

Do tego ma być maksylnie prosty w użyciu. Nie jestem zapalonym fotografem, nie ciągnie mnie to absolutnie (mój ojciec był i katował mnie od pieluch swoim hobby), po prostu czasami na jakiejś wycieczce chciałbym pierdyknąć sobie ładny widoczek czy sfotografować włoski na nodze zmutowanej mrówki.

No i nie chciałbym wydać majątku, bo fotografia to nie jest moja pasja. Jak mam na ten gadżet pracować miesiąc to wybiorę miesięczne leżakowanie na kanapie zamiast aparatu którego potem użyję 5 razy

Nie chcesz manualnego ostrzenia, bo dopiero wtedy zaczniesz narzekać. Manual to dodatek dla zapaleńców. Do potrzeba dobrego wizjera = lustro. Poczytaj w instrukcji w na ile punktów ostrzy twój aparat i naucz się z tego korzystać.

Sprawy dwa i trzy. Lustro + komplet obiektywów, tyle że to jest sprzeczne z oczekiwaniem, że będzie tanio. Zaraz mnie zjadą spece od luster ale jeżeli aparatu masz używać od czasu do czasu i nie chcesz wydawać większej kasy to zastanów się nad jakiś nieco rozbudowanym kompaktem coś w stylu

http://www.fujifilm.pl/aparaty_cyfrowe,s,50,ogolne.html

Nie kupuj lustra Mark, ja kupilem i chce sprzedac teraz bo z 80% funkcji nie korzystam. Teraz przynajmniej wiem co bede chcial.

Havok to jak mam zrobić zdjęcie ptaszka (dosyć daleko), gdy w polu widzenia na bliższym tle mam bujające się krzaczory? Kilka razy próbowałem i za każdym razem aparat robił focus na krzaczorkach - ptaszek wyszedł rozmyty w cholerę (a był fajny bizantyjski

Jaki rozbudowany compact polecacie? Da się jakiś compact wykorzystać do robienia dalekich panoram lub maksymalnych zbliżeń (mrówka etc?).

Sobtainer - no nie miałem jeszcze lustra, więc nie wiem na co się napalam.

niżej macie ptaszka (2MB), jest jakaś szansa by tego typu ujęcie wyszło na jakimkolwiek kompakcie?

ptasiek:
http://img34.imageshack.us/img34/1504/dsc00799n.jpg

panoram i zbliżeń (mrówka) nie będę wrzucał - zbytnio nie ma się do czego przyczepić, ale na żywo wyglądało to o wiele lepiej.

Oczywiscie. Ustaw tylko centralny punkt pomiaru ostrosci, wyceluj w ptaka i zrob pomiar, gdy ptak jest odsloniety. Albo wyostrz recznie.

X.

PS. Oprocz lustra mam leciwego Canona A610 i nim bez problemu takie ujecie sie robi. Makra tez, ostrzy od 0.5 cm

bleh to muszę w takim razie instrukcję obsługi w końcu przeczytać.

Ręczne ostrzenie to porażka. Owszem wynik byłby lepszy ale daleeeki od idealnego.

No to teraz czekamy na dowcipy o ptakach...

Poprawne zdjęcie ptaszydła da się zrobić kompaktem. Aparat ostrzy na jeden (deflautowo najczęściej centrum kadru) punkt albo kilka, zależy jak go ustawisz.
W większości aparatów pomiar ostrości jest robiony po przyciśnięciu przycisku migawki do połowy. W przypadku twojej fotki najłatwiej wyostrzyć na skałę na której siedzi ptaszysko po czym ponownie wykadrować.

Z tymi "zbliżeniami" wszystko zależy od aparatu i tego jaki zakres ogniskowej oferuje obiektyw. Ogólnie da się kompakt (obiektyw ze zmienną ogniskową) wykorzystać do robienia zdjęć o jakich piszesz. Dywagacje na temat obiektywów celowo pominę.
Kilka przykładów:
1) makro:
http://img36.imageshack.us/i/dscf0421fuji.jpg/
2)http://img594.imageshack.us/i/dscf2135.jpg/ to zdaje się z wykorzystaniem soczewki.
3) coś "z daleka"
http://fujiklub.pl/album_pic.php?pic_id=13480
4) Coś z daleka i w ruchu (moje )
http://fujiklub.pl/album_pic.php?pic_id=7368
http://fujiklub.pl/album_pic.php?pic_id=7369
Odnośnie aparatu, ja używam fuji s9600 więc polecałbym coś z fuji . Generalnie dobrze obejrzeć jak wyglądają zdjęcia robione różnymi aparatami i wtedy coś wybrać.

to już sam nie wiem - może ten cybershot mi wystarczy. Fotki które nim robię są identycznej jakości jak Twoje.

Jeszcze tylko pytanko odnośnie tego nieszczęśliwego ptaszka. Jak to zdjęcie miałem robić by efekt był zadowalający, bo w sumie nie wiem. Ja tylko pstrykam Oczywiście, wiem o tym, że trzeba na pół sekundy przytrzymać wyzwalacz by aparat fokusnął, problem jednak w tym, że za każdym razem fokusował nie na to co trzeba (w tym przypadku na te roślinki po bokach).
Ten ptaszek i tak był z dosyć mocnym zoomem (nie na maxa ale około 10x było). Więc lawirowanie zoomem raczej odpada bo wtedy zmianiałby mi się cały kadr - bez sensu.

Lepszy kompakt pozwala robić fotki w RAW, a większe możliwości konfiguracji itp. pod warunkiem, że interesuje cię zabawa tym. Po jednym zdjęciu w małej rozdzielczości nie ocenisz różnicy . Ale jeśli to co masz ci pasuje to nie ma co na siłę zmieniać a już na pewno nie na lustro.
Wracając do zdjęcia, ostrzysz na zły punkt. Ustaw sobie "zoom", wyceluj w coś obok obiektu jaki chcesz fotografować, wyostrz. Trzymając wciśnięty do połowy przycisk wyceluj we właściwy obiekt i zrób zdjęcie.
Poniżej trochę info jak używać AF itp.
http://www.szerokikadr.pl/poradnik/artykul/autofocus

Dalej nie wiem jak tego używać. AF mam chyba w pełni automatyczny - on sam wybiera mi cele na których się "skupia" i nie mam nad tym żadnej kontroli - przed następnym wyjazdem z aparatem będę musiał poczytać instrukcję i tyle.

Mendol juz nie skorzysta, ale moze ktos inny bedzie kupowal lustrzanke, poradnik dla mlodziezy:

http://grohoa.wordpress.com/2009/09/09/ ... mlodziezy/

z pentaxa jestem bardzo zadowolony.
teraz tylko musze kupic dodatkowy obiektyw

Podczepię się pod temat potrzebuje na prezent dobrej książki o fotografii raczej cyfrowej ale nie koniecznie jako że w ogóle się nie znam prosiłbym o polecenie jakiejś pozycji.

Edit.

Raczej chodzi mi o podręcznik

National Geographic. I nie musi być o cyfrowej. Fotografia to fotografia

http://www.national-geographic.pl/sklep ... n&dir=desc

Dla nich fotografuja najlepsi.