@ Plu

Dokładnie tak jak Ojciec pisze, gdyby jeszcze w końcu ustalić granicę kiedy zaczyna się "massive" a kończy "multiplayer" to by mogły pojawić się ciekawe wnioski. Te tysiące graczy walczących i eksplorujących świat gwiezdnych wojen we wspólnej sesji sprowadza się do tego, że będą to robić "wspólnie" w jednej sesji na jednym z serwerów. To "wspólnie" sprowadza się do tego, ze teoretycznie możesz się spotkać z każdym ale czy musisz to już inna historia. Obecnie pojęcie mmo jest znacznie szersze niż kiedyś i pomału zatraca się z multiplayerem. Za kilka lat pewnie wyjdą FPSy w których jednocześnie będzie się napierniczać 1000-2000 ludzi w jednej wielkiej batalii ciekawe czy wtedy to już będzie mmo czy nadal multiplayer. SOE przymierza się do zrobienia drugiej części PSa więc to bardzo, realne szczególnie, że Planetside raczej bez wielkich sprzeciwów zostało ochrzczone jako mmo-fps...

EDIT: jeszcze a'propos GW2 - gra prezentuje się z zapowiedzi nieziemsko i przy niej faktycznie taki tytuł jak SWTOR wygląda komicznie, ale tak szczerze mówiąc to jestem spokojniejszy o "dziecko" Bioware, gra może i nie jest ambitna w założeniach, ale przynajmniej trudniej ją zjebać w czasie produkcji A często devsi porywają się z "motyką na słońce" a potem nie mogą sprostać wyzwaniom które sami sobie narzucili...

ArenaNET nie moze zjebać. Chłopaki pokazali, że wiedzą co robią i wiedzą jak to robić. Osobiscie po prostu nie wierze, ze GW2 moze sie okazać failem.

Za to w przypadku SWTOR jest w duzej mierze przekonany ze bedzie to fail, do pogrania 3 dni i odstawienia na polke znowu to samo.

@inside

Bioware też ma renomę. MMO nigdy nie robili ale właśnie z tego powodu nie można powiedzieć, że nie umieją robić tego typu gier. Z drugiej strony za funcom przed wydaniem aoc też każdy by sobie dał rękę uciąć. Wróżenie z fusów jednym słowem, osobiście nie widzę sensu z rzucaniem na lewo i prawo opinii przed zagraniem w dany tytuł, no chyba, że ktoś lubi i czerpie radość z zabawy w wannabe proroka Zresztą mi się nie chce licytować z tobą, co będzie failem a co nie, bo szczerze to mam to gdzieś jak jedno przyfailuje to zagram w drugie Jeśli w ogóle zagram bo ostatnio to nie mam ani czasu ani ochoty na gry i poniekąd nie mam nawet z kim grać bo każdy z naszej "starej mmo paczki" podziela moje odczucia Nie myślałem, że kiedykolwiek do tego dojdzie ale chyba "wyrastam" z gier, mam coraz więcej "poza-komputerowych" hobby, ostatnio sobie nawet motocykl kupiłem

Kassei, dzięki za wyjaśnienie W mojej pierwszej wypowiedzi chodziło mi jednak o coś trochę innego. Nawet, jeśli założymy, że SWTOR nie będzie MMO, a cRPG, producent twierdzi, że będzie jakiś procent contentu, przez który nie da się przejść samotnie. I choć w takim wypadku gra wypada wyjątkowo biednie - takie GW bez PvP, z 10 razy gorszą grafiką i rozbudowaną storyline - i tak nie na tym się chciałam skupić.

Moja uwaga dotyczyła konkretnie schematu projektowania tytułów, którymi nas uraczono w ostatnich latach. Czy ktoś zwróciłby uwagę na WARa, gdyby się nie dział w świecie Warhammera? A czy ktoś by poświęcił 5 minut na SWTOR, gdyby to nie było Star Wars?
IMO wciska się nam gry na zasadzie: obejrzeli film, przeczytali książkę, to może kupią i grę, jak będzie miała to same logo. I płacą miliony za logo, pracują w cieniu logo, i potem oczekują, że gracze będą się cieszyć logo. A po miesiącu logo przestaje cieszyć i okazuje się, że sama gra jest do kitu.

No ale, jest sobota, więc już przestaję płakać i idę tam, gdzie moje miejsce - do kuchni

No musze uczciwie przyznac ze gdyby Warhammer to nie był Warhammer (w sensie jakies inne universum) to bym sie od niego odbił po 15 minutach... A tak przegrałem prawie cały darmowy miesiąc (i jeszcze nie dawno dwa miesiace ;p).

fakt to teraz modne pisac "massive" a wychodzi "multiplayer"

Ja tak, oba kotory mi sie bardzo podobaly.

Ja tez,dlatego ze to Bioware. To nie jest firma, o ktorej grze mozna powiedziec "to jest chujowe" po 5minutowym graniu.
Czesto nie da sie tego powiedziec nawet po 60godzinnym graniu.

Dla mnie wystarczy tylko to, że odpowiedzialny jest BioWare, a jest to jedna z niewielu firm na rynku, która mnie jeszcze nie zawiodła jakością swojego produktu. Poza tym, doświadczenie nie jest tutaj przeszkodą. Na pewno by się przydało, ale są firmy, które pomimo posiadanego doświadczenia, potrafią totalnie zepsuć swój produkt (Funcom, SoE). Jedyne co mnie martwi, to zbytne upraszczanie rozgrywki i wsadzanie wszystkiego w szablon WoW'a (http://www.swtor.com/info/systems/advanced-classes). Swoją drogą, dlaczego tak bardzo narzekacie na przedrostek MMO w SWTOR? Grał już ktoś z Was? Znacie szczegóły pvp, ekonomii itp itd? Nie ma sensu takie gdybanie, skoro jak już ktoś wcześniej zauważył, sam deweloper bardzo rozważnie wypuszcza wszystkie informacje dotyczące gry, o której tak naprawdę wiemy bardzo mało (oprócz ogólnego wyglądu walki, paru szczegółów dotyczących świata i klas oraz okropnej grafiki). Tak więc proszę o jakieś poparcie swoich tez dotyczących tego, że będzie to jedynie rozbudowany multiplayer. Chociaż w sumie nawet jeśli taki będzie, to przechodzenie tak rozbudowanej fabuły (jaką chwali się BioWare) innymi klasami i z innymi wyborami (nie wspominając o coop'ie) daje dla mnie ogromną żywotność.
Pozdrawiam

@ Plu

No niestety też mam wrażenie, że ostatnio wychodzi się z założenia, że jak coś jest znane to się sprzeda. Co jakiś czas słychać newsy, że będzie mmo w świecie Wheel of Time, Star Gate (projekt upadł ale pewnie ktoś się za to weźmie), Avatara, Lego etc. Może i znane universa przyciągają do gry i zapewniają jakąś tam defaultową bazę klientów, a za tym i zysków z preorderów itp, ale paradoksalnie więcej jest z nimi kłopotu niż pożytku. Przykładem jest np stare SWG, które obiektywne patrząc byłoby znacznie lepszą grą gdyby nie działo się w świecie SW, a tak ciśnienie ludzi na bieganie z mieczem świetlnym doprowadziło tą grę do upadku. STO nie wyszło kompletnie, nawet się nie ma co rozpisywać, bo niektóre darmówki się prezentują lepiej pod każdym względem. Turbine doskonale oddało klimat Śródziemia w LOTRO i zrobiło doskonałą grę, ale nigdy nie będzie w stanie wprowadzić porządnego PvP ponieważ zniszczyło by to ten tytuł. Najbliżej sukcesu był chyba Mythic, bo o porażce WARa zadecydowało głównie przedwczesne wydanie. Przykładów jest więcej, ale całość sprowadza się do jednego - im więcej ograniczeń kanoniczności danego świata tym trudniej zaprojektować na jego podstawie dobrą grę. No i teraz, całkowicie niezamierzenie, wracam do BioWare i SWTOR, bo akurat oni są w idealnej sytuacji - mają bardzo znane universum ale jednocześnie czasy Starej Republiki są stosunkowo słabo opisane. Zahaczają jedynie o kanon Star Wars, więc tak na prawdę BioWare ogranicza jedynie inwencja i chęci

Rpg z online lobby. Rekordowej sprzedaży raczej nie będzie.

Ninja edit -

viewtopic.php?t=30312&postdays=0&postorder=asc&start=120

mój post z 27 stycznia.

V.

A ja wlasnie licze ze bedzie, bo dosc mam nudnych jak flaki z olejem, przepelnionych grindem, kolejnych zjadajacych wlasny ogon MMO.

Licze na porzadnego RPGa od Bioware, w koncu z multiplayerem.
I pewnie sie nie zawiode.

No może jakby abo nie było tylko shop.

Sprawdzaliście ostatnie wiadomości o kompanach w SWTOR? jak nie to radzę sobie rzucić okiem w paru miejscach. Po polsku jest na gry-online.pl linka nie daję, bo mi znowu ktoś skoczy do oczu za kryptoreklamę.
Poza tym stronka oficjalna SWTOR, mmorpg.com i massively.com jak ktoś preferuje anglojęzyczne sajty ;-]

Nowy ociekający zajebistością E3 trailer.

http://www.divxden.com/42zf5sytrxe2/QSS ... S.flv.html

V.

Cinematic trailer, meh. Mam nadzieję, że pokażą jakiś gameplay, bo na przykład przy Force Unleashed 2 wrażenie które zrobiła na mnie sama gra było dużo gorsze od tego wywołanego przez FMV trailer.

Kilka uwag:
Armor Strom Trooper, doprawdy.. mogli sie bardziej wysilic..
ISD, znowu.

Gdyby gameplay mial ten sam stopien interaktywnosci co na tym trailerze to by bylo super (wyrywanie drzew, rzucanie kamieniami etc).
Osobiscie w to watpie i gameplay ze star wars bedzie mial wspolny tylko wyglad mieczy -;-.


Najwieksza zaleta trailera sa utowrki
1) John Williams - Anakin Vs. Obi-Wan
2) John Williams - Battke Of The Heroes

Bastilla napieprza się z Malakiem przy okazji mamy jeszcze Revana tylko jakiś słaby siakiś. Wszystko ładne kolorowe, Storm Trooper ratuje naszą jedi odpalając granat we własnej ręce ale nic mu nie jest.

Malak też się podnosi ale dostaje hadouken'em od Bastilli i umiera.

Oryginalne w ch... Ale i tak w to zagram.

Czeka nas jeszcze około roku czekania - niestety. Mysle ze wartałoby uprosic Adminów o osobny dział pod te pozycję. Dział Star Wars był przypisany pod SWG które jak wiadomo dobrze żarło ale już niemal zdechło .