Tak sobie pomyslalem, robi sie ladna pogoda, do pracy mam niedaleko, szkoda odpalac samochod jesli nawet nie zdazy sie nagrzac. Ale z buta lazic sie nie chce. I wymyslilem, ze kupie sobie skuter. Takie zwykle pierdziszewo 50cm3. Tyle tylko, ze tyle tego gowna na rynku, ze nie wiadomo w ktora strone spogladac, zeby nie wtopic.

Ma ktos jakies doswiadczenia ze skuterami i moze cos polecic? Najlepiej takiego, ktorego w miare bezproblemowo mozna odblokowac (mam A) i zeby byl w miare wytrzymaly/niepsujacy.

X.

A jaką kasą dysponujesz?


Sąsiad wozi dupe Peugeot'em speedfightem. Całkiem zacny, ale cena jest w sumie wysoka.

Inny sąsiad zaś, popierdala chińczykiem za 2k z biedronki czy innego hipermarketu i też sobie chwiali. W tym roku będzie to już 3, od kiedy go ma i z tego co się orientuje, zero awarii.

Piaggio też jest ok. Generalnie ludzie sobie chwalą i cenowo źle nie wypada.


Jak masz kat A, to pierdol system i kup sobie jakiegoś szosowo-turystyka, no nie wiem... honde cb 500. Fun jest, po mieście pośmigasz i takie tam.

Nasz swojski Romet ma bogatą ofertę.

W polska chyba bym nie polecał jednośladów poza rowerem. Chujowe drogi w miastach, kierowcy nie zwracający na nic uwagi. A jak się uprzesz to każdy firmowy powinien być ok.

Piaggio.

A jakis model, marka w ktorym nie ma problemow ze zdjeciem blokady? Albo juz w sklepie mozna odblokowany kupic (jako motocykl)? Powiedzmy do 5k (ma byc prosta pierdziawa do pokonywania dziennie 10-15 km po miescie, nie musi to byc zadna marka, moze byc chinszczyzna, byle sie nie popsula po miesiacu).

X.

PS. Jakbym chcial markowy, to wiem co bym kupil: Yamahe Majesty 250 (albo Suzuki Burgmana). Ale to juz w zupelnie innych celach, niz codzienne dojezdzanie do pracy

http://gieldapodhalanska.pl/index.php?o ... 0&Itemid=0


Taki sobie kup. ; ))

Moj brat sobie kupil jakas aprille, niedawno blokade zdejmowal. Za jakies 7k tys. Wyglada niezle... jak na skuter. Wygladem motoru nie przypomina za bardzo, siedzi sie na nim majac nogi przed soba.

Tę blokade zdejmowal po czasie, bo musiał się dotrzeć silnik czy cos takiego i wymagane bylo by przejechal iles tam kilosow. Zdejmowal normalnie w sklepie. Nie znam sie.

bier vespe ;)
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M1840553 xd

Generalnie wole kibelek niz motocykl, ale jak zobaczylem nowego Rometa...
http://www.motors.romet.pl/pl/oferta/mo ... rt778.html

Za ta kase to nawet nie byloby szkoda, gdyby ukradli spod bloku

X.

Czysty oldskul. Naprawdę fajnie wygląda.

Z takim założeniem to pewnie brałbym coś z rometa. Specjalnie drogie nie są. Chińskiego "czegos" nie wziąłbym nawet do dojazdów z garażu pod klatkę schodową

Koledze Polece skuter firmy Piaggio.

Piaggo Zip 50 4t - Skuterek czterosuwowy, wiec zaoszczedzisz na oleju do mieszanki oraz skuter będzie trwalszy.

Jeżeli szukasz czegoś mocniejszego ale w 2T to Yamaha Neos , Peugeot Vivacity, może wygląd nie jest najlepszy ale za to są tanie

Na romety, zippy i inne gówna nawet nie patrz bo to porażka

Jeżeli chcesz 125 to Yamaha YBR 125 swietne moto ewentualnie Varadero 125

Ja miałem w życiu 2 motorowery, motor i 2 rowery rometowskie, i nigdy się nie zawiodłem. Tanie, chodzily jak złoto i nie trzeba było na nie chuchać i dmuchać.

Nie wiem jak z nowszymi modelami, ale tak jak Profecie, podobają mi się one designersko.

Po zapoznaniu sie z ofertami, opiniami itp, poki co stawiam na Zipp Vega 125 lub Keeway Outlook 125. Jako, ze oba maja 125 cm3 pojemnosci, odpada odblokowywanie. Keeway drozszy (~6k), Zipp tanszy (~4k), wiec chyba kupie tego drugiego. Chyba, ze znajde cos jeszcze ciekawszego

X.

PS. Tak, wiem ze to chinszczyzna. Tak samo jak Romet (czyli chinski Senke)

PS2. W porownaniu Yamaha 125 to okolo 15k, Honda 125 to w okolicach 10k. Ja naprawde chce tanie jezdzidlo do dojezdzania do pracy, ale takie, ktore jakos konkretnie potrafi ruszyc spod swiatel. Jakbym chcial wydac 15k, to bym kupil normalny uzywany motocykl o pojemnosci minimum 500cc. Z tym, ze na moje zalozenia, taka maszyna jest bez sensu. Szczegolnie, ze ta pierdziawka ma robic rocznie nie wiecej niz 1k km.

Xanth jesli jeszcze Cie interesuje, bo widze, ze rozwazales cos za 7k to:
http://www.youtube.com/watch?v=vfmUlpBDqfY
taki moj braciak zakupil... nie znam sie na skuterach, ale wyglada jako tako ;p

Ogólnie to skóter to dosyć droga zabawka jeżeli chcesz dojeżdzać do pracy i "ruszyć dosyć spod świateł" nie lepiej kupić coś normalnego za tą samą cene ,niź chiński kibel? za 4-5 k można już coś kupić spokojnie

hehehe

X: nie kupuj skutera. To narzędzie dla plebsu - wjeżdża taki irytujący zawalidroga i co gorsza zajmuje połowę pasa ruchu. Kilka dni temu miałem ochotę takowego zepchnąć z drogi - tamował ruch jadąc lewą stroną lewego pasa. Musiałem złamać przepisy aby ominąć pedała prawą stroną.
Uwierz - nie chcesz tym gównem jeździć i przez 5 minut rozpędzać się do 70kph. Kup prawdziwy motor. Stokroć lepszy będzie 10lteni Kawasaki czy inna Yamaha niż nowy odkurzacz. Dodatkowo starczy na więcej niż tylko dojazdy do pracy.

no bo wjezdzam jak motorem w kury?

ale fakt, tez wolalbym motor. Raz jechalem skuterem, max predkosc i lipa.

Czytasz uwaznie? Chce kupic odblokowany, albo 125cc. Czyli taki, ktory ma duzo wiecej mocy i ma duzo wieksza predkosc, niz zwykle 50cc z blokada. Wlasnie m.in. po to, zeby jechac rowno z ruchem pojazdow, a nie wlec sie. Myslisz, ze mnie zawalajace droge pierdziawy nie wkurwiaja?

I nie chce motocykla. Chce tani, chinski kibel, ktorego nie bedzie zal wywalic na smietnik
Poki co, nadal mam na uwadze Zipp Vega 125. Z opinii jest calkiem niezly, niezle sie zbiera na starcie, mozna go rozbujac ponad 100km/h i niezbyt sie psuje. No i jest bardzo tani
http://www.zipp.pl/produkty.php?dokument=23&pierwszy=1

X.

PS. Na wiecej niz dojazd do pracy to mam samochod. Motocyklami dosc sie najezdzilem w zyciu.

Wozilem przez miesiac pizze na skuterze jakims Peugeot'a odblokowanym ( wartosc kolo 8k ). Musze powiedziec ze super sprawa, po miescie szybciej startuje niz samochody. Tylko jezdzic tym trzeba jak skuterem ( pomiedzy samochodami w korku itd itp a nie stac jak pala z samochodami bo wtedy to sie mija z celem ;]