Drażni mie jedna rzecz, mianowice od czasu do czasu nagle ginie mi jakaś rzecz w plecaku. W ten oto sposob posiałem kilka mieczy i tarczy, bynajmniej zauważam tylko to że właśnie te przedmioty mi giną. Jest to trochę denerwujące, gdyż nagle okazuje się, że nie mam "sprzętu do łupania wroga" Czyżby była to robota jakiegoś złodziejaszka? Przeważnie dzieje się to pod bankiem w Brit....

Na fel to wszystko moze sie zdarzyc , ale na Trammel nikt nie moze Ci nic ukrasc.

ja czasami tak mam
ostatnio sobie wlosy z glowy rwalem bo gdzies mi "zniknely" sandalki blessed moje kochane
odetchnalem z ulga gdy okazalo sie ze trafily do jakiegos pouche
-mialem taki gigant burdel

czasami pomaga relog gdy wiesz ze w backpacku na 100% nie masz szukanego przedmiotu

no coz, zdarzylo sie to wczoraj wieczorem. moze dzisiaj po zalogowaniu sie, sprzecior bedzie w plecaku....

to nie ja!!!!!!!


a moze wystarczy co jakis czas po prostu naprawic ?

czsem zdaza sie ze dany przedmiot jest jakby w "reku" wtedy relog, czasem wpadnie gdzies w inne miejsce np do sakiewki, poucza czsem sie schowa np pod runebokiem czy ksiega czarow a czasem jesli akorat wyjmujemy np tarcze z reki aby wypic pota i giniemy przedmiot znika :/

co do naprawiania przedmiotow, to co jakis czas wpadam do kowala w Brit. zreszta dotyczyloby to calego "zlomu" ktory nosze na sobie, a zazwyczaj dziwnie ginie miecz lub tarcza. bede musial poszukc po sakiewkach i innych pudelkach, ktore taszcze ze soba lub w skrzyni w banku. moze rzeczywiscie jest to wina reloga, napewno w glownym oknie zawartosci plecaka nie widac tych przedmiotow, tego jestem na 100% pewny.

Tarcza i miecz sa najczesciej zuzywajacymi sie przedmiotami

Ah jo, ja juz tez sie pogodzilem z utrata lodki... a tu bum gdy wyjebalem 3/4 bad stuffu z banku okazalo sie, ze sobie gdzies tam lezal.

Dokladnie. Wydaje mi sie, ze po prostu pekaja Ci te tarcze i miecze. A dopiero pod brit bankiem zaczynasz ich szukac.