Niebieskie też mogą być lepsze od złotych.

Zarazis ei zacznie flejm o tym ze nowe diablo jest za kolorowe. Zupelnie jak stare bylo czarno-białe...

Nie o to chodzi. Niech sobie robia nacpana kolorkami papke - przyzwyczailem sie juz.

Natomiast dla mnie ta praca w UDK jest bardziej "diablowata" niz filmiki od Blizzarda. Wyrazilem tylko swoja opinie ze zaluje iz D3 nie bedzie wlasnie az tak mroczne jak ta komnata i nie bedzie mialo podobnej jakosci grafiki.

Nie jest za kolorowe. Jest za bardzo wow podobne.

X.

Gdyby wam teraz pokazac pustynne klimaty w D2 i tyko pustynne klimaty w D2 to tez byscie gadali, ze D2 jest cukierkowe, gdzie mhrok i w ogole. Naprawde, pierdolenie o grze, z ktorej widzielismy jakies 10% (w porywach) i jej bashowanie jest gdzies tak na poziomie przedszkola.
W ogole nie wiem skad ten caly whine, ze to co pokazali jest bardziej kolorowe. Tak jakby D2 to byla gra, w ktorej satanizm, mrok, klimat ciezkiego horroru wylewaly sie z ekranu - ludzie powaznie chyba zapomnieli jak D2 wyglada.

w 97 latwiej bylo zaskoczyc czlowieka niz w 2010

D2 bylo i jest kolorowe, nie pamietam by z moich znajomych grajacych sporo w d1 po premierze przypasowalo d2, byly narzekania i buczenia. Czesc sie przyzwyczaila, czesc olala gre, wiekszosc byla zawiedziona. Aczkolwiek wtedy nowe pokolenie graczy diablo chyba bylo zadowolone. Teraz pewnie tez tak bedzie - wiecej osob bedzie zadowolonych, reszta albo zaakceptuje to co jest albo zrobi nara. Proste. Poza tym d3 pod wzgledem kolorkow nie odbiega zbytnio od d2, nie ma takiego "szoku" jak w przypadku d2 vs d1. Ja tam jestem pozytywnie nastawiony o ile nie przesadza ze stylem graficznym z wowa, ktory smiedzi kupa. Jeszcze rok-dwa wiec maja pole do popisu.

Nie widzę problemu żeby ktoś sobie po prostu przyciemnił monitor. łaał ^^

Diablo 2 stuknelo 10 lat (przedwczoraj chyba). Az chcialoby sie pograc jak wtedy na modemie ;]
A tymczasem diablo3 jakies takie dziwne sie wydaje w kwestii itemizacji/skilli etc. Boje sie ze zrobia z ta gra to co zrobili z wowem na przestrzeni lat.

Nie bój żaby, będzie git. Właśnie jeśli chodzi o skille to D3 bardzo mi się podoba - m.in. ostatnie info, że nie będzie zapożyczania skilli z innych postaci przez enchanty na przedmiotach. W D2 prowadziło to do różnych dziwacznych sytuacji. Kolejny krok w dobrą stronę to ujednolicenie drzewka skilli, nie trzeba już dusić zbędnych skilli z danej gałęzi tylko po to aby zdobyć ostatniego skilla. Bierzesz z każdej gałęzi tylko to co ci pasuje, a suma wydanych punktów liczy się łącznie dla wszystkich gałęzi. Szkoda, że do BlizzCona raczej nie będzie żadnych ciekawszych wiadomości, a BlizzCon dopiero w październiku..

Ps. Mój jedyny niepokój budzi nieujawniona 5 klasa, mam nadzieję, że nie będzie to jakiś badziewny i na siłę przyklejony do lore gry bohater z kreskówek (pirat, ninja czy inne gie )

Ja bym tam chcial nekromante albo innego demonologa. Pomazyc mozna ;/

5 klasa to musi byc jakis physical ranged. Znow jakas amazonka/archerka pewnie. Chociaz... ninja z shurikenami ;]
@iniside - witch doctor jest zamiast powyzszych, niestety, nie podchodzi mi, wiec jak zwykle zagram mage.

Co do skilli w itemach, tez ostatnio o tym doczytalem, dobrze, ze nie bedzie (przynajmniej na starcie, w d2LOD dodali to pozniej dla 'urozmaicenia', ale ja i tak w vanilla gralem). Bardziej niepewnie mi sie wydaje projektowanie skilli pod katem runek do nich. Np, jesli skille maja miec mozliwosc dodania runki nazwanej umownie split/multiply to bedzie to w pewnien sposob ograniczalo je juz na etapie projektowania i balansu.
Podobnie z itemkami, gdzie kazdy ma miec swoje dropy etc, nie chcialbym sytuacji jak w WoW gdzie kazdy moze sobie zebrac wszystko, bo lootables sa takie zeby kazdy byl szczesliwy.
W takim D2 robilo sie np. normal cow level tylko zeby zgarnac jeden szylecik i jeden armorek (z ktorego 3 klasy korzystaly w pvp). Mialo to imho swoj urok.

Nie zmienia to wszystko faktu ze COOP bedzie zajebisty w d3, moze jakies wesole pvp z ciekawymi buildami tez da rade.

Mnie to Witch Doctor sie kojarzy z jakims shamano-priestem, osobiscie.

Wizard tez mi sie szczerze mowiac nie podoba. Brak mozliwosci spuszczenia jakiegos piekła na głowe wrogą mnie drażni (dosłownie jakiejś burzy ognia czy cos ;p).

Zyje nadzieja ze jednak dodadza jakas normalna klase necro/demo/warlock ;p, Kiedys mowili ze nie wykluczaja dodania takich klas ;/.

On to mi sie kojarzy z ta kaczka z Heroes of Newereth

Mamy obecnie dwie klasy do walki wręcz i dwie do walki na dystans. Piątą będzie coś w stylu amazonki zapewne - czyli hybryda.

Mamy rozumiec, ze znasz juz wszystkie umiejetnosci Wizarda i wiesz, ze nie bedzie takiego spella, choc to raczej oczywiste, ze mag bedzie mial jakies mocne AOE.
Anyway, wydaje mi sie, ze na tym Blizzconie D3 dowiemy sie duuuuuzo nowego o D3, bo to juz imho ostatni lub przedostatni Blizzcon przed premiera gry, takze bedzie mozna bashowac porzadnie Diabelka juz za pare miesiecy. A co do 5 klasy, to tez stawiam na jakiegos ranged physical - w koncu bedzie mozna zagrac facetem rangerem!

Nie bedzie mial bo dmg wizarda w D3 to arcane/lighting/i cos jescze chyba. Ale zadnych ogni pikielnych nie ma ;/.

Ogni piekielnych nie, ale jest deszcz meteorytów, który wygląda dość "ogniście". Szkoda, że wizard nie ma jakiegoś odpowiednika summonów Whitch Doctora, jakiegoś impa czy cuś.. Ostatnia klasa też mogła by korzystać z summonów/petów - taki hunter np.

Mam nadzieje ze nie bedzie summonow, ja lubie heal/cc/escape u magika i w drugiej kolejnosci nuke/aoe. Summonerami nie grywam.
Necro w d2 tez nie mialem na nuke/curse i drugiego na poison.

Niby podobne, ale odczucia juz nie te :E.

Mnie by sie taki demonologist, ktory rzuca dziesiatki demonow nw wroga, poprawiajac to sciana ognia podobal. Jeszcze jakby demony mogly sie zerwac z przymusu i zaczac atakowac wszystko, to by bylo cool .