Nie wiem czy ktos tu sie interesuje skaczacymi czarnuchami, ale aktualnie w najlepszej lidze swiata jest chyba najciekawszy okres trejdow od lat.
Wade skompletowal sobie mega pake w Miami, dolaczyl Bosh i w zapewne w drodze juz Lebron(co by tu o nim nie mowic, genialnym graczem to on jest). Tworzac chyba najlepsza Trojke w historii NBA. Caly wschod sie zbroi na potege. Do zdupialych Knicksow dolaczyl Amare, Nets z wielka kasa od Ruska poluja na jakos gwiazde, ale jak narazie tragicznie im to idzie, Chicago wraca chyba do dni chwaly przez zgarniecie Booooozera;) tworzac w ten sposob jeden z lepszych duetow podkoszowych w lidzie(Boozer i Noah) a dodajac do tego Rose maja naprawde genialna pake. Wspomniec trzeba tez o Celtach i Magikach, bo mimo ze nie zrobili zadnych wielkich trejdow(do Celtics doszedl J. O'neal) dalej maja mocne sklady na przyszly sezon. No sa jeszcze Wizards... ale oni moga cala nadzieje pokladac tylko w nr. 1 draftu, Wallu, ale watpie zeby w pierwszym sezonie zdzialal wielki cuda.
A na zachodzie? "Na zachodzie bez zmian"
. Zadnych wielkich wymian, LA wciaz beda na topie, Utah stracili Boozera a sam Deron wiele nie zdziala, do Clippers wraca nr. ubieglorocznego draftu, Blake Griffin(caly sezon leczyl kontuzje, nawet nie zadebiutowal w nba), Nuggets pewnie straca Carmelo, bo cos nie spieszno mu do przedluzenia umowy(a ma jeszcze rok) Spurs najprawdopodobniej zgarna Shaqa, ale to juz stare dziadki w wiekszosci i za wiele nie mozna od nich oczekiwac(chyba ze sie przebudza jak Celtics w tym roku) Suns nie maja juz Amare wiec w PF bedzie u nich wielka dziura, ale za to maja Nasha... a on jest zdolny do wszystkiego
(np. trafiania seryjnie trojek z jednym dzialajacym okiem:D).No i na koniec sa dwie moje ulubione druzyny, Portland z Royem i wiecznie kontuzjowanym Odenem, oraz Thunders z Durantula, Westbrookiem i Greenem(jak dla mnie to paka ze spora szansa na mistrzostwo, mlodzi i utalentowani - Lakers w tych playoffach musieli sie z nimi sporo nameczyc)
I na koniec cytat kumpla kiedy sie dowiedzial o Boshu i Lebronie w Miami:
"
w ogole to bedzie dym, Lebron bedzie sie wkurwial bo chce byc ultra super gwiazda, Wade sie bedzie wkurwial bo w Miami bardziej beda kochac Lebrona niz jego, Bosh sie bedzie wkurwiac bo chce byc FRANCHISE PLAYEREM, Chalmers sie bedzie wkurwial bo jest za niski, Joel Anthony sie wkurwi bo ma za wielki łeb, Arroyo sie wkurwi bo nie zna angielskiego, Haslem sie wkurwi bo Bosh ma lepsze dredy, Beasley sie wkurwi bo chca go wyjebac, Richardson i Wright wkurwia sie dla zasady a Pat Riley sie wkurwi bo chce byc jak Phil Jackson i Miami konczy sezon z 25 wygranymi - i wchodzi ustawa, ze w meczach z Miami przeciwnicy maja 2 kosze i 2 pilki zeby Lebron razem z Wadem mogli grac tak jak chca, a Bosh nadal bedzie wkurwiony bo chce byc FRANCHSIE!"
I chwile pozniej dodane:
"
POPRAWKA! Beasley nie będzie się wkurwiał, JUŻ jest wkurwiony bo go wytrejdowali do Minessoty i będzie teraz leśnym dziadem!"