Seriale Star Treka bardzo miło wspominam - zwlaszcza DS9 . Sama gra..po za tym ze jest w swiecie Star Treka nie ma w sobie niczego ..co by pozwolilo odczuc samego Klimatu ST.
Zaczne od tego co moze mi sie nie podoba
1. Uklad Sloneczny (Solar system) pominę ze ograniczył sie do orbity tylko ziemi.. która zęby było śmiesznie jest bardzo słabo wykonana - pomijając słabą teksturę mogli przynajmniej nadać jej jakiś głębszy kolor.. tak to odczuwa sie ze jest to jakas plaska planeta z kilkoma chmurkami na niebie.
2. Earth Spacedock - to juz totalnie nietrafiony pomysł . Sam jej nowy wygląd jest dość .. inny niż ten pokazywany w filmie ale możemy to uznać ze wraz z postępem wymieniona ja na nowszy model
. Od zewnątrz ma tez się wrażenie ze zamiast z metalo podobnego materiału jest zrobiona z kartonu i plastiku z z rozmazana farba . Niedaleko stacji niby lataja "male" wielkosci talerza statku promy.. ale często blokują sie na ścianie stacji i potrafią tam zostać na baaardzo długo. Od wewnątrz stacja to koszmar. O ile większość statków dokowała na stacji samym statkiem bądź promem to czesc sie oczywiście przenosiła ale do Transportera a nie jak w Sto na sam środek promenady
Sama stacja wygląda od srodka dosc sztucznie . W środku dosc mało miejsc do odwiedzenia - oszklona z jednej strony z widokiem na "piękna" ziemie . Kiedy okrążymy pierscien promenady stwierdzic bedzie mozna ze cos tu nie gra . Patrzec przez szyby dostrzec można ze jesteśmy w środkowym pierścieniu stacji (teoretycznie najgrubszy i największy) jednak okazuje sie ze ma on moze nie wiecej niz 100-200m ( zewnątrz z 5km). Przechadzając się po stacji odniesie sie tez wrażenie ze npc sa porozwalani po stacji bez ladu i skladu. Prawdopodobnie zostawili to na koniec i nie mieli pomysłu co z tym zrobic. Instancjonowanie zas w tak malej strefie Biura admirała czy innych pomieszczeń jest dla mnie totalnie niezrozumiale. Brakuje tez tla muzycznego... . Na pocieszenie mozna dodac ze i tak ta stacja wygląda o niebo lepiej niz DS9
.
3. Kosmos ... w sto jest tak wielki ze przelecieć go można w niecała godzinę. tyle ze jego wielkość to taka kratkowana mapa ( w zonie oczywiście) po ktorej latamy stateczkiem... samego kosmosu ciężko tu w sumie doświadczyć. W misjach zazwyczaj jest sie na orbitach planet czy jakiejs mglawicy - tyle ze sa to bardzo malutkie mapy i jest ich w sumie tez dosc mało .
4. Statki i space combat - To chyba jedna z największych zgroz STO
Same modele statków sa okropnie małe i wyglądają dosłownie jak plastikowe modele statków z nałożonymi diodami. Strzał z phasera nie raz ma większy promień niz sam silnik statku. Co do comabtu... jest on strasznie nudny i uproszczony maksymalnie jak sie da . Niby jest to Star Trek: Starfleet Command ale w wersji uboższej . Wydawanie rozkazów z mostku tez nie wchodzi w grę - Co najwyżej możemy pozwiedzać ta instancje . W sumie to tez komicznie wygląda . Sterujemy okrętem w kosmosie - wybieramy opcje zwiedzania mostku i nagle nasz kapitan teleportuje sie na niego .. daje to w sumie do zrozumienia ze pewnie sterowaliśmy statkiem z maszynowni czy bóg wie gdzie. Kiedy już ostatecznie zechce nam się zwiedzać ten mostek można śmiało stwierdzić ze jest on wielki jak boisko do bejsbola a na jego środku jest krzesło kapitana... na które tez w sumie normalnie usiąść się nie da.
5. Ground... hmm Champions Online ino ze bardziej niedopracowane.