Nadzieja umiera ostatnia.
Ale umiera.

A co to ma jedno do drugiego? Czy przez to, że mieszkam w republice kolesiów mam automatycznie pozbyć się (jakichkolwiek) poglądów?

To jakby mówić, że wszystko już stracone i dalej próbować coś uratować. Taki oksymoron.

Nie ma to jak byli liberalowie rozwazajacy podwyzke podatkow...:

http://podatki.onet.pl/boni-nie-wyklucz ... yjne-detal

Sa klopoty trzeba dojebac ludziom wyzsze podatki, najprostrze rozwiazanie.

Rece opadaja... Tylko pan minister zapomina, ze jak kuba Bogu, tak Bog kubie i ludziska beda jeszcze bardziej kombinowac zeby podpierdolic kilka zlotych fiskusowi.

Boni to raczej pragmatyk, a nie idealista. Od pomyslu do realizacji dluga droga, miejmy nadzieje ze nie bedzie pdwyzki podatkow. Niech zklikwiduja wczesniejsze emerytury, zrobia cos z krusem etc. a nie czepiaja sie pracujacych ludzi.

Paradoks.
Jak można okraść złodzieja?

wiecej kasy to by bylo z nizszych podatkow niz z obecnych czy wyzszych ;p

Najwiecej przychodu jest z VATu. Zlikwidowac dochodowy fizyczny i podniesc VAT. Bedzie wiecej w budzecie i ludzie beda szczesliwi. Proste

X.

http://podatki.onet.pl/eksperci-vat-w-w ... yjne-detal


PO plunie w twarz swoim wyborcom podwyżką podatków. Ciekawe ilu stwierdzi, że to tylko deszcz pada.

No bo pada deszcz:|

Przed wyborami parlamentarnymi podwyzki podatku dochodowego nie bedzie na 100%.

this
samobója raczej nikt sobie nie pierdolnie przed wyborami

Kurwa ja pierdolę. Jeśli podniosą do 25% zamiast obniżyć do 16% i wyjebać ulgowe vaty to wypierdalam do uk i zostanę dekoratorem wnętrz czy inną kurwą na zmywaku. 25% + 19%... Kurwa toć to rozbój w biały dzień. Do tego jeszcze zusy i inne chujostwa ekologiczne... Ich już do reszty popierdoliło.
Niegdyś 20% podatku traktowane było jako rozbój i lud się buntował. Teraz praktycznie napierdalamy 50% swojej ciężkiej harówki i co? I mamy chujową służbę zdrowia, chujowe drogi, chujową oświatę. Tylko świnie u koryta wiecznie te same.
Chciałem otwierać spółkę... Chyba jednak bardziej się będzie opłacało wyjebać do jakiegoś raju podatkowego i tam prowadzić interesy.

Ciemny lud i tak to kupi i dalej będzie chapać dzidy władzy "liberalnej i postępowej" psia wasza mać.
Jebać PO!
Szara strefa się rozrośnie, ludzie uciekną z kraju, a oberwie się ich własnym wyborcom. Congrats!

Boom... Ktoś tu wybuchł : o
A ja jeszcze nic temu zakichanemu państwu nie dałem ^^
Gdzie mam uciekać? USA? Australia?

a to kaczynski byl kiedykolwiek za obnizeniem podatkow?

Norwegia?

Z krajow "anglosaskich" polecam Kanade i Australie zalezy jaki klimat bardziej preferujesz.

Rzad Kaczynskiego akurat chyba jako jedyny zdecydowal sie na obnizenie podatku dochodowego.

Jak PO (UW) bylo w opozycji to zawsze obnizenie podatkow to bylo ich glowne haslo wybrocze. Liniowy. lol...

Jak jest sie u koryta to nagle sie zmienia poglady i waznejsze jest utrzymanie miliona roznych, dobrze platnych stanowisk dla partyjnych zolnierzy.

Politycy maja zajebiste humory, frekwencja w wyborach byla wysoka, tepy lud jest ciagle zafascynowany politycznymi przepychankami. Wazne jest co pierdolnie Kurski czy Palikot, a to ze w tle ludzie sa ruchani w dupe to juz nie ma znaczenia.

PO, PIS, SLD jeden chuj niestety i raczej bez zadnych szans na jakakolwiek zmiane.

Kominka sie naczytał.

http://wiadomosci.onet.pl/2203609,11,st ... ,item.html

Tusku tusku i niedługo po Tusku. Schetyna + Komorowski.