Pamiętaj żeby wyjąć płytę z wersją PL z napędu bo się nie zainstaluje hehe :<

jest dobrze, mam już 4mb, za 50h bede mogl pograc w multi, thx a lot blizz!

Nie bądź zgryźliwy. Blizzard jako firma sprzedająca swoje gry prawie że darmo nie ma finansów na to by postawić serwery do downloadu z prawdziwego zdarzenia.

Mi ciągnie cały czas po 1,5-2MB/s, nie jest tak źle. Przekierujcie sobie porty i powinno pomóc.

trochę zgredzę faktycznie, ale pierwszy raz spotkałem się z czymś takim, że kupiłem spolszczoną grę i nie mogę wybrać innej opcji językowej, tylko muszę ściągać tą samą grę w wersji angielskiej, zrozumiałbym jeszcze, jakby w Polsce SC2 był w "polskiej cenie", a zażądali sobie ładną sumkę. Jeżeli ktoś jest to w stanie logicznie wytłumaczyć to spoko, chyba że na zachodzie jest jeszcze drożej?

Jak ja słyszę o downloaderze, ze ssie to nie wiem czy płakać nad wami czy po prostu tego nie czytać. Załatwcie sobie normalnej jakości łącza, to Wam SC się zassa w 2h. Jedziecie na jakiś neostradach w Gątku koło Róży Wielkiej i płaczecie.

a jak płaczesz, że ci dupa dała kosza, bo jestes brzydki to wez idz se pierdolnij operacje plastyczna co nie?

Srsly? Mi 2 dni temu na łączu 25/25mbit leciało 200-300kb/s. Porty otwarte.

Ja na 10 mbit sciagnalem w pare godzin.No ale sciagalem wczesniej niz ty zanim sie najwieksze tlumy rzucily.

mi tez sie w pare godzin zassalo, ale przed premiera*

*badziewny post, zeby sprawdzic siga ;d

Przypomne tylko ze caly instalator w wersji angielskiej (7gb) mozna bylo sciagnac jakos juz 2 tygodnie przed premiera, takze kto tu jest malo ogarniety?;]

Pacman w SC2.

Nigdy fanem Starcrafta nie bylem i chyba ... juz nim nie zostane Gra dobra, ale gdyby to nie byl Blizzard to we wszystkich gazetach bylaby nota rzedu 7/10, no ale poniewaz jest hype wiec beda noty 9,5/10 itd.

To bardziej przypomina remake i jesli np. pare lat temu ktos wolal Total Annihilation to ... dalej bedzie wolal. Z drugiej strony Blizzard, nie po raz pierwszy, zrobil swietny interes. Gra wydaje sie zrobiona czysto do e-sportu (kampania jakos nie powala i ogolny brak innowacji jakby sie bali zepsuc tego co mimo wszystko dziala w azji), a mimo to sporo innych ludzi udalo sie zgarnac dobra kampania marketingowa.

Gra dobra, ale .. szkoda, ze tylko dobra. Bez multi moglaby spokojnie stac w sklepie po 39,99 zl z innymi "hitowymi" RTS'ami

Cena mimo wszystko tez przesadzona. Jakos Mafia II, ktora tez wskrzesza swoista legende sprzed dobrych paru lat i jak wskazuja wszelkie znaki na niebie, zakasuje produkcje Rockstara (GTA, Red Dead Redemption itd.), a takze najprawdopodobniej zostanie gra roku, kosztuje "normalne" pieniadze...

Czy wam sie naprawde wydaje, ze za pomoca kampanii PR i marketingu mozna komus wmowic, ze gra mu sie podoba?

Wy sie jeszcze jaracie ocenami w recenzjach? Jest teraz tyle roznych forum o grach z mnostwem opinii graczy, ze recenzja w jakims tam serwisie staje sie coraz mniej uzyteczna.

A kogo obchodza recenzje? Singla mozna grac za free jak sie dostanie aktywacje od kogos, do pelnej gry sa trial keye. Kazdy moze sprobowac. Mi gra daje niesamowity fun i tylko to sie liczy.

Czy wam sie naprawde wydaje ze whinujac i wyzywajac ludzi od fanbojuff/pieskow/itd mozna komus wmowic, ze gra mu sie nie podoba?

IMO amerykanskiej flagi zabrako w trzech ostatnich cinematicach.

Niestety rownierz nie widze sensu dla ktorego oni podzielili calosc na trzy czesc poza wyludzaniem szmalu od naiwnych graczy...

A na czym polega naiwnosc konsumentow w wyborze produktow z branzy rozrywkowej?

Z wyłączonym p2p leciało mi też 300kb/s. Tyle że u mnie to właśnie full speed