Wrocilem z kina i niestety rozczarowanie. Nie mam pojecia dlaczego Inception jest na 3 miejscu na liscie najlepszych filmow imdb, zadnej glebi tam nie dostrzeglem, ot fajne efekty i to wszystko - w kazdym razie nic czego bysmy juz wczesniej gdzies nie widzieli. W dodatku miejscami sie lekko dluzyl. Moja ocena 6/10, bez zachwytu.

Bo trzeba było iść na film, a nie do kina łachem się bawić.

A ja, za poradami kolegów obejrzałem memento.

Nic specjalnego szczerze mówiąc.

incepcja bardzo fajna, ale faktycznie sie w pewnym momencie dluzyla.
9/10, nawet + za rozkminianie od polowy filmu czy to wszystko to sen czy jawa (i dobre zakonczenie :>)

Hmm, ja za namową kolegów z forum, podobnie jak Zycho, oglądnąłem Memento i do tego w odstępie kilku godzin, Shutter Island.


Powiem wulgarnie - kurwa, ale mindfuck.



Oba filmy są świetne. Polecam w sumie każdemu, kto lubi ciekawe kino.

Pewnie jebaly ci skarpetki:|

Ale was pojechal.

incepcja obejrzana, trzeba obejrzec jeszcze raz na spokojnie zeby ogarnac, po pierwszym seansie 6.5/10

jedno mnie tylko wkurwia, czemu brak grawitacji przenosi sie z pierwszego snu do drugiego a z drugiego do kolejnego juz nie : o
no i fakt ze przez 20 min poscigu nie moga rozwalic furgonu i nikt w nim nie ginie tez jest lekko niesmaczny

jebiace skarpetki vercina czuc az w Wawie :{

memento zdecydowanie bardziej przemawial do mnie niz inception, chociaz wtedy bylem nieco mlodszy

Jak komuś będzie się chciało to można popatrzyć na Kołysankę. Mi się bardzo dobrze oglądało

Wysokie noty Incepcji to dla mnie prawdziwa zagadka. Z recenzji wydawać by się mogło, że to film, który próbuje nawiązać do takich pozycji jak chociażby 'Ubik' Dicka, a tymczasem ciężko mi to nawet nazwać dobrym filmem.

Nie dostrzegłam tam nigdzie wyjątkowo zagmatwanej fabuły, wręcz przeciwnie - historia jest liniowa jak wyprawa Hobbita. Nie bylo żadnego suspensu - przynajmniej mnie tam nic nie zaskoczyło. Świat snu jak na świat snu totalnie z dupy - już sam pomysł, żeby idealnie imitować w śnie rzeczywistość to pętanie sobie rąk. To dwugodzinny pościg, w którym ścigający nie wypowiadają żadnego slowa, nie mają przekonań ani planu, działają jak białe krwinki, wpadają na siebie nawzajem i efektownie wybuchają. I to wszystko przez kolesia, który rozbija się po całym świecie samolotami i w kółko powtarza, że się samotnie zestarzeje, zamiast zawinąć dzieciaki i wywieźć z USA choćby do Francji.

Żeby nie mnożyć spoilerów:

Końcówka już totalnie jest z dupy, bo skoro to jest JEGO amulet i skoro nie dawali sobie ich nawzajem, aby nie zostać potem oszukanymi, to jeśli był to JEGO sen, to nieistotne, czy baczek się kręci, czy nie - nie odróżni jawy od snu - zna przecież jego wagę.

Leci Conan Barbarzynca na Polszicie. Eh, genialny film. Kiedy go wydadza na Blurayu cholera. Soundtrack jest miazdzacy, a puszczony 5.1 w jakosci BR pewnie zrywalby czerep...

Riddle of Steel
http://www.youtube.com/watch?v=onGWF8mz1Zw

albo jeszcze lepiej
Wheel of Pain
http://www.youtube.com/watch?v=0e4EjeCEbHM

Niestety takie sciezki trafiaja sie raz na dekade

Oczywiscie, ze mam OST. Ale sluchac i ogladac jednoczesnie na wielkim LCD w jakosci BR to inna bajka niz jakies filmiki na YT

yo. dizsiaj zauwazlem w tesco film na dvd. jak wrocilem do domu zeby go "kupic" z torrenta nie pamitalem juz tytulu. To byl chyba jakis sensacyjni, thiler produkcji usa badz francuskiej. tytul cos w stylu mr57 czy cos w ten desen. dzieki za pomoc

Kurde, poszukuję tytułu jednego filmu. Oglądałem jego fragmenty jakoś z 2-3-4 lata temu na jedynce, jakoś w godzinach nocnych. Nie pamiętam zbyt wiele, ale parę rzeczy przychodzi mi do głowy, może ktoś go rozpozna i problem się rozwiąże.

Otóż: Akcja działa się gdzieś w Skandynawii bądź Kanadzie ( charakterystyczna sceneria ), gostek pracuje w barze swojej kobiety jako ochroniarz ( pamiętam akcje, jak prał gościa z kastetem na ręce ). Kojarzę również sytuację z jego ojcem, który mimo podeszłego wieku, non stop fapował i podrywał pielęgniarki w domu opieki. No i facet jeździł na motorze - tyle sobie przypomniałem.

Dodam również, że jakoś następnego dnia sprawdzałem w telegazecie, co to za film iii... za padło mi w pamięć hasło "chłopak zza drzwi" czy cuś...


any1 ?

Collapse - jeden z lepszych dokumentów jakie oglądałem

Bylem na inception - bardzo fajny film, 2,5h ktore minelo jak z bicza strzelil. Fabula fajna i do myslenia, jak nawet widac na tym forum wiele osob ma problemy ze zrozumieniem niektorych faktow ( jak np. totemu glownego bohatera ).

Do tego bardzo fajne zdjecia i muzyka, jak to sie mowi : dobrze wydane 100zl na wyjscie do kina ( wtf, za wyjscie do kina teraz mozna kupic bluraya + zestaw z maka i frytki do tego...)

100 zloty na wyjscie do kina?

100 na kino - Ziolo's breakdown

18 zl - bilet
16 zl - bilet dla malej tajki ( ulgowy )
64 zl - pala w kinie
4 zl - piwo w sklepie ( do wypicia w kinie )