Hejka. W piatek o 17.00 jesli ktos z PL sie pisze chcialbym porobic courrier mission (zlozyc do tego jakis maly teamik).

Jesli komus pasi ten termin to /reply prosze

buuu
akurat siedze wtedy na uczelni

HM....nuuuuuda we frontierach...takze bardzo chetnie pisze sie...he he

Zawiodles mnie Kielas - kto nam da speeda?
Lapi - cool
A propo cool - przypomnial mi sie stary jakos z daoc.

Kilku gosci (6 np.) levelowalo ale szlo im tak sobie. Po kolejnym padzie czekaja az ktos przechodzacy telamons road w lyonese sie zlituje i resnie.
Leader grupy: "Nie releasujcie sie - mam res inc. No i mam nastepnego goscia do teamu"
Ktos z grupy: "Kogo?"
Leader: "Kleryk 38"
Ktos z grupy: "Coool. to teraz nawet kleryka bedziemy mieli?"

ja przez weekend (od jutra) nie bede mial dostepu do daoc .
dzisiaj mozemy sie przeciez wybrac

No wlasnie moze dzis albo jutro sprawdzimy ?
duzo czasu nam to nie zajmie max z godzinke
moze sie ustawimy tak na 22 to chyba juz wszyscy beda ?

Sprawdzic mozemy anytime - ja juz do craftowania nic nie mam, postac rdy w CS
Natomiast termin piatkowy podalem tak zasadniczo bo jak sie ludzie skrzykuja to uplywa z 0.5-1 godz zanim sie zbiora w jednym miejscu bo kazdy ma cos innego do roboty zazwyczaj.

EDIT
A tak na marginesie to jest to potencjalnie uberexploit rzecz.
Eskorty nie mozna wziac anytime - quest escort generuje sie w momencie gdy ktos inny wezmie "kila". Samemu kilnac kuriera sie nie da wiec kasa sie dzieli na kilka osob -> spada oplacalnosc.
Natomiast wyobrazmy sobie taka sytuacje. Godzina 14.00, dzien powszedni - na Bedevere malo osob.
Mid gosc portuje sie do albion, Gosc z Albion portuje do Odins.
Obaj biora "kill" misje. I reloguja sie na inne postacie w SWOICH frontier BK - nimi biora escort misje.
Nie eskortuja/szukaja kurierow lecz po prostu ida do keepa docelowego i tam czekaja az kurier dojdzie - 400g za free w 30-40 min.
Nastepnie wracaja do BK, relog na postacie we "wrogich" frontierach. One zaliczyli faile misji ale biora nastepne.
Itd itp etc.
Przyklad wspolpracy ponad podzialami


_________________
Karol 'The Rat'
------------------------------
Krunch: W KT dzielimy ludzi na sprzymierzencow i wrogow...
Karol: To dziwne. Ja dziele ludzi na glowy i tulowia

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Karol66 dnia 2002-11-20 13:35 ]</font>

ja sie pisze - 22 dzis tak? no chyba ze df bedzie otwarty albo bede imal tree grupe, to chyba zrozumiecie...

Pobawilismy sie dzis - ja, mosquito, gabriel, kielas i raku.
MUSI byc grupa z klerykiem i najlepiej z pulse lub dobrym, defensywnym tankiem zeby goscia zabic. Dalismy rade ale poszlo mi IP i FA.
Fun generalnie byl niezly - niekoniecznie na samym kurierku ale zabilsimy team campujacy liche, jakis midow po drodze etc.
MASA ich lazilo wczoraj po odins - w porownaniu do ich frontiera to nasz jest total pusty.

EDIT: acha. No i oczywiscie bylo famous last words
Mosq: "Tedy bedzie masa patroli"
Karol: "Spoko - tak poprowadze ze nie padniemy"

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Karol66 dnia 2002-11-21 09:22 ]</font>

tak karolu, famous words ci sie udaly
a szkoda bo pozniej mielismy z mos niezla zabawe w dungu i pod bk.

anyway, wydaje mi sie ze 48g za 30 min stania to niezbyt duzo. gdyby dawal jeszcze jakies 0.5 bubla expu albo cos...

mozna jeszcze raz sprobowa, moze im szybciej sie go zabije, tym wiecej kasy sie dostaje. who knows.

Jesli bedzie jakos snsownie lazil (next patch) to zlapie sie go szybko - po prostu idac po drodze.
W tej chwili trza sie zaczaic na niego i czekac az ten "walk" go doniesie do nas.