Mendol napisał(a):
nie no ja rozumiem sobciu, ze dla ciebie sprzet za pare tysi i 12m pokoj to to samo co sala w baltyku i sprzet naglasniajacy za paredziesiat/set tysiecy - bardzo dobrze skalibrowany.
bomba dzwiekowa - masz na mysli, ze ustawiasz volume na full i jest super?
Podałem w przykładzie Heliosa
który jest dostępny dla mnie. Nie pisałem o wyższej półce kin, specjalnie to napisałem żebyś nie pisał o jakimś bałtyku ale i tak napisałeś
.
A tak na poważnie. Jak mi kule świszczą nad głowami, helikopter leci i mam wrażenie że nade mną, czy też Jackie Chan z półobrotu świśnie Van Damowi a mi wiaterek przed czołem to zrobi - to jest dla mnie ok, tak właśnie powinno wdłg mnie brzmieć kino domowe, nafaszerowane efektami które zrobią wrażenie na Tobie. Przykład fajny był wczoraj, na TVN w DD leciał film Błękitna Fala. Jakaś nisko budżetówka, ale fajne laski grały i całkiem przyjemnie się oglądało. Dźwięk walących się 7m fal był po prostu zajebisty i czułeś/miałeś wrażenie że tam jesteś. I O TO CHODZI IMHO
.