xD

Ta, 1 gas pulle carrierami mnie masakruja, hultaje :P

na zerga natrafic nie jest tak latwo.

Dalem sie zrushowac zerglingami. :< Terkow najwiecej, chyba zaczne grac czyms innym bo za czesto tvt trafiam.

Race distribution by league:
League Random Protoss Terran Zerg
Diamond 10.17% 35.29% 30.21% 24.33%
Platinum 12.16% 36.20% 30.47% 21.17%
Gold 10.22% 38.25% 30.64% 20.89%
Silver 8.14% 38.53% 32.56% 20.78%
Bronze 5.78% 32.81% 43.41% 18.00%

jestem noobem totalnym, ale spokojnie ogarnialem blink micro stalkerami w challengach, tak zeby nie stracic zadnej jednostki, sadze, ze to nie jest strasznie trudniejsze w multi

jest, bo przeciwnikiem nie jest glupie AI, tylko gracz ktory tez ma pewne micro

Jest ale idra dal dupy straszliwie. Widac ze spanikowal i dal poprostu attack move, te roache sie wcale nie ruszaly tylko strzelaly w to co jest blizej bez zadnego focus fire.

Z focus fire to by się jeszcze większą masakrą skończyło - roache chcąc dalej atakować blinkującego stalkera omijałyby całą grupę nie atakując. Filmik dość stary, pamiętam że mnie lekko przygnębił jak go kiedyś obejrzałem Na szczęście nie zdarzyło mi się żeby ktoś mi tak robił tossem. Wg mnie gorsze są 4 warp-gate all-iny, bardzo trudne do wybronienia, szczególnie że nawet jak się kapnie zerg że toss w to idzie to ciężko zdążyć z defensywą (must-have ~4 spine crawlers).

http://www.youtube.com/watch?v=085PcLgg ... re=related

Idra zajebiscie makruje, ale jest niezlym dupkiem. Nawet nie umie przyznac ze zostal zownowany jak suka;]

Edit: pooma tak, ale jak robisz od poczatku focus fire to nie ma czego blinknac, tych roachy troche tam bylo. Powinny instameltowac stalkery, a nie rozkladac dmg na wszystko w line of sight. Nawet jakby koles cos blinknal to nie wszystko, a tak stracil 1 stalkera. Wiem ze stalkery ownuja roache jak chca, bo tak, ale co poradzic innego jak nie focus fire?

mikruje...

Akurat Idra lepiej makruje niz mikruje.

Oczywiście jest w tym trochę racji ale nie sądzę żeby mu to w tej sytuacji pomogło :/

Racja pooma, w sumie takie gdybanie. Realny problem to jest to: toss zaczyna bezczelnie masowac stalkery, co robic zergiem? Roache? zostana zgnojone jak szmaty, hydry? tez, zerglingi? tez, muty? bez zartow. Poprostu najebac wiecej roachy/lingow?

Wjebać mu się nydusem do bazy. :(

Jakby protoss nie mógłby też wjechać od tyłu, zresztą ma więcej możliwości przeprowadzenia tego niż zerg

dunno. imo - nie dopuscic do takiego czegos ze jest bitwa 200/200 po obu stronach, bo 100 stalkerow prawdopodobnie rozjebie 100 roachy. chyba ze przeprowadzic naprawde zajebisty atak z uzyciem burrow.

mysle ze w tak dlugich grach trzeba tez troche techowac.

nie wiem, brood lordy mysle ze nie spisza sie cudownie bo podblinkuje 20 stalkerow pod grupe brood lordow i nara.

Ta ale ta gra nie była długa. :( Toss obśmiał zerga.

Wlasnie o to chodzi, ze nie musi dojsc do 200/200 zeby toss zgnoil zerga, przy 200/200 to go spali immortalami/colossusami. Stalkery poprostu maja dobry dmg vs light, i mega super vs armored, i nie bardzo wiem czym to kontrowac poza "spawn moar units".

Wydaje mi się, że jedynym sensownym rozwiązaniem to jest mass spam lingów na speedzie z upgrades. Może kilka banelings na supportujące zealoty.

ta podstawowe jednostki jak lingi są imba, ale najbardziej imba sa mass marinsi z fruwajacymi medykami.