Ja w sumie tez chetnie zagralbym sobie w cos fajnego w swiecie SW. Czekam na obie gry ale masz racje - na razie TOR nie zachwyca tym co pokazuje

Jedi wizard jako nazwa klasy zaawansowanej - z tego sie usmialem

Yep, oczekiwałem po GW2 dynamiki walki godnej WoW'a. To co zobaczyłem nie przebierając w słowach rozpierdala WoW'a na łopatki.

Castowanie w biegu jest wyjebane.

Obejrzałem właśnie wszystkie 9 partów i jestem zmiażdżony . W tym ostatnim evencie ze smokiem koleś mówi, że jest ~60 osób aktualnie, a i tak go bili z ~10 minut.

Jak pokazali "Upper City" to normalnie coś pięknego. Dodatkowo każda z 5 ras ma swoje miasto.

Eh, gief .

Mnie sie spodobal tekst, ze Shatterer w porownaniu do Elder Dragon jest jak Mysz do law .

Patrzac na Shatterera ciezko sobie wyobrazic np. walke z Zhaitanem. Trzeba bedzie ze 3 monitory dokupic zeby go calego zobaczyc

I nie odnosicie wrazenia ze przy takich rozmiarach wrogow to robia sie klimaty jakby konsolowe (co nie znaczy ze zle)?

Większy - fajniejszy... Niekoniecznie... Bo niby jak jaki player ma coś takiego tankować:F... Oh wait, w WoW się dało ...

Ja odnosze wrazenie, ze epicka walka wkoncu jest epicka. Naprawde walka Z Malygosem w WoW, albo Onyxia w porownaniu do walki z tym podrzednym bosem w GW2 wyglada zalosnie. Zero epickosci, zero dynamizmu (nawet jesli ten dynamizm sprowadza sie do chaotycznego biegania i napierdalania w przyciki). Po prosty czuc ze cos sie dzieje i walczy sie z czyms duzym .


W tej grze nie ma tankow.
W tej grze nie ma healerow.
Moze nie zauwazyles, ale ten bos byl podzielony na czesci (nogi, o korpus chyba) i kazda czesc atakuje sie oddzielnie.

Uuuu, zajebioza atakowac taka noge. Na ekranie widzisz tylko wielka lape z 3 pazurami zaslaniajaca caly ekran i napierdalasz! Fun jak cholera...

No mnie sie podoba. Czuc epickosc takiej walki, kiedy twoja postac jest jak robak przy sloniu.

No nie widzę w tym epickości ... Gdyby można było się wjebać na plechy etc to ok ale bicie targetu, który waży 200 ton jakoś nie jest fajne. To tak jakby w SoTC móc tylko bić kolosy po nogach... WTF?? BTW w GW 2 jest "sticky target" czy lejemy to co nam podleci pod toporek?

Troche racji jednak ma.

Z jednej strony jak sie taka walke obserwuje z daleka to robi piorunujace wrazenie - w zadnej innej grze MMO czegos takiego nie widzialem. Shatterer po prostu powala na kolana wykonaniem. Ale z drugiej strony... jak juz podbiegniesz na odleglosc ciecia mieczem to moze sie okazac ze nic ci z tego piorunujacego wrazenia nie zostaje bo na ekranie juz smoka i calej jego epickosci nie widzisz. W polu widzenia masz ino smoczy paznokiec

Oczywiscie wszystko to teoretyzowanie bo trzeba by w to zagrac i tego doswiadczyc zeby moc skomentowac.

Epicka walka z pazurem !

No walka ze smokiem ktory wyglada jak kurczka napewno jest bardziej epicka ;p.

hmm a co powiesz na walke z pazurem kurczaka wielkosci smoka

btw tutaj podobnie jak w jedynce ataki melee beda wygladaly w sposob taki ze z dystansu wciskamy skilla a postac sama goni przeciwnika, czy jednak wkoncu trzeba bedzie samemu poradzic sobie z prowadzeniem postaci?

Bedzie trzeba samemu. Nie ma autoobracania sie ani tym podobanych rzeczy.
ogolnie mozemy przyjac ze combat jest ala WoW tylko troche nowoczesniejszy (min. "fizyczne" projectiles).

W zasadzie auto-tagetu tez nie ma. Preciwnik musi sie swiecic, zeby w niego trafic, wiec musisz byc z jego strone odwrocony, bo nie mozna tabem targetowac.

no i wlasnie to mi sie podoba. w gw1 strasznie odrzucilo mnie to przyklejanie sie do targetu, gdzie nie bylo mowy o jakims dynamizmie i o dobrym movemencie. tutaj widzac ten gameplay gra zapowiada sie cholernie dynamicznie i wlasnie takiego pvp mmorpga oczekuje(to samo niby mialo byc w jajonie, a wyszlo jak wyszlo czyli walka praktycznie w miejscu lawl).
jedyne co mnie boli to troche brak klas typowo hilerskich, bo tankow na pvp nie trzeba. w wowie naprzyklad zawsze podobala mi sie rola hilera na arenach, ktory dobra gra potrafil wyciagac caly sklad z nawet najwiekszego bagna wygrywajac dla nich gre.

PS. nie wiem czy to tylko moje spostrzezenie, ale grafika chyba jakas za specjalnie highendowa nie jest co nie(wyglada na gorsza od jajona)? co dla mnie jest na plus, bo wydaje sie byc wydajna przez brak jakis mega wodotryskow. jakies przyblizone wymagania sprzetowe sa juz moze?

Przyblizone wymagania sa takie, ze gra dzialac plynnie na kazdym sprzecie z ostatnich 2-3 lat ;e.

To oczywiście plus, że zwiększają dynamikę walki, ale mimo wszystko uważam, że stwierdzenie, jakoby brakowało tego w GW, jest co najmniej dziwne. Gdzie jak gdzie, ale w GW zawsze BARDZO ważny był kiting, pozwalał uniknąć bardzo wielu ataków - a dodatkowo - grając trzeba było i tak pilnować, żeby mieć cel w zasięgu, bo nawet sekunda dobiegania do celu często powodowała fail.
Jak grałam w WARa czy Aiona, bardzo rzucało się w oczy, o ile lepiej umieją pozycjonować się i kitować ludzie, którzy spędzili trochę czasu w GW.

EDIT:
Nie wiem, czy było:

http://gw2.univers-virtuels.net/news/18 ... s-GW2.html

Od 1.30 mamy pokazane pływanie - postać zwiedza zalane ruiny Temple of Ages - widać posągi Balthazara oraz Dwayny.