Ja znam jednostki, buildy, co do czego sie upgraduje etc, troche sie naogladalem prosow juz w becie.
Ale kazdy wie, ze z nazwami jednostek mam problemy.... "zerg nie radzi sobie z terranskim bloobem, ale co to! Jezus maria, nabudowal tych takich nietoperzy powoli latajacych ktore sraja w terrana pajączkami! bedzie win!"

naucz sie polskich nazw plx.


mniam!

Do want taki komentarz do meczy, przynajmniej nie byłoby nudno.

komentarze oczywiscie koniecznie z nazwami polskich jednostek

Albo jeszcze lepsze:

Mendol: "Protoss harrasuje zealotami, widzimy ze teraz zyskuje przewage ekonomiczna gdy terran musi reagowac na jego agresywna gre, ale czy oplaci sie to na dluzsza mete, jak myslisz tomu?"

Tomu: "Eeee nie patrzylem, tej widziales jakie fajne ptaszki lataja po tej mapie tam na dole? to mi przypomina jak kiedys..."

Do tego jeszcze polskie nazwy albo 'własne' - wirujące ostrza, zły człowiek i czuję się jak w domu.

"karaczany wychodzą z ziemi i atakują Egzoszkielety Roboczo-Konstrukcyjne terrana, w tym czasie tępiciele niszczą "scianę" i napotykają piekielniki. Wygra zerg bo maja znak czerwia."

:S

rychłe ostrza to byly!

http://www.sc2replayed.com/replays/6257 ... an-protoss

lolz. mecz 4 rundy jakiegos tam cupu (http://sc2.competo-cup.de/en/cups/?id=2 ... ee&round=3)

zerknalem match history i okazalo sie ze gosc ma zamilowanie do roznych cheesow (proxy baraki i mariny/reapery do bunkrow przy mineralach) wiec mialem dziwny opening obsranca, szczegolnei jak zobaczlym pustki w bazie i jego wczesnego scouta (a sam spierdolilem scoutowanie). ale pozniej jest juz lepiej

nie znosze scrap station btw. =.= zjebana rampa + ta wyspa mnie dobija.

w nastepnej rundzie gralem vs Socke. fascynujace pvp. korean warpgate rush vs korean warpgate rush. jako, ze ja zmulilem poczatek, bylem 10 sekund w plecy co przelozylo sie na przegrana.

ja slyszalem od kogos, ze maciejowi slabo myslenie idzie w sc2 :< za kabel od ps2 powiem kto tak powiedzial.

siege tanki na full, pare slow, storm i gg na very hard

Ja na insane próbuje zergiem teraz łatwo nie jest ;P

to nie tyn :p

Kabel od ps3, kruwau.

za takie postawienia robo powinienes dokonac rytualnego samookaleczenia.

why :C
normalnie przed 7 minuta jestem w stanie pushowac 2 immortalami/3-4stalkery/1-2zety, do tego szybko uzupelniac jednostki warpami i z proxy robo.

to w sumie taki all-in, ew jak nie da rady rampa ta bokiem warp prismem ;p

ta taki all in, nie mozesz spierdolic armia bo stracisz techa :f.
Z tego co widzialem nawet nie patrzyles co robi przeciwnik ....

All in na dluzsza mete to sredni pomysl. Dziala jak schowasz tech. Imho lepiej sie uczyc grac normalne gry z macro niz bawic w cheese/all in w 6 minucie. Nabijesz pińcet winów i co to da? Trafisz na goscia ktory sie wybroni i zamiecie toba podloge.

500:1... hmmm, jestem w stanie sie z tym pogodzic

zmniejsz siga veżita...

wdupiam gry p vs p (bo w ogole irytujace są), jakies bezpieczne taktyki ktos zapoda? Czy po prostu zeta rush ;p i czy na voidy jest inny sposob poza feniksami?