Dla mnie FF to, hm... nie mam słów na tą żenadę i nie wiem jak to nazwać w ogóle, ale ludzie którzy w to coś grają to chyba coś nie ten teges jest.

Chujowa ideologia, nie chce mi się nawet tego komentować.

Widzisz robaczku - ja w D1 grałem w 1997 roku - wtedy jeszcze nie wiedziałeś do czego służy komputer. Wtedy już bawiłem się w to pvp i właśnie ta prostota dostarczała multum funu. Ta kompletna losowość dropów. Te nieuporządkowane zasady.
UO też pewnie nie pamiętasz i ty chcesz mnie o pvp uczyć...
Owszem w FF pvp nie było - jednak chwilę wcześniej grałem akurat w SWG, z którego quitnąłem zaraz po tym jak pvp zabili. Jak widać - ff po prostu potrafiło przykuć innymi aspektami niż tylko pvp. Mimo to nawet nie czekam na ff14. Pokładam nadzieje w D3 i nextgenMMOs, które będą powstawać.

Tczewiak - Pierdolisz aż szkoda czytać . Tylko prosta i dynamiczna rozgrywka to może da fun ale na parę godzin . Aby przyciągnąć na dłużej D3 musi być nastawione na rozwój postaci i low drop rate fat loot . Jedną z największych zalet Diablo 2 był ogrom buildów i kombinacji którymi można było grać.
Do dzisiaj jeszcze sporo ludzi w to gra mimo starawej grafiki .

Dorzucił bym do tego customizację itemów (socketowanie, rune words, perfect dropy itp itd). I dostaliśmy miodzik - jak widać niektórzy po prostu nie ogarnęli

Za to Ty UO znasz albo z freeshardow albo z recenzji Krupika w SS w 98' wiec skoncz Panie pierdolic.

Lepiej powiedz z kim grales w D1 kamilus :F

z tatą obok.

http://www.youtube.com/watch?v=nWIpOjNHK5w

Diablo 1 było i jest genialne. Dla mnie to gra wszech czasów.Klimat, muzyka grafika, losowość podziemi i przedmiotów, postaci - wszystko było obłędnie świetne.

Diablo 2 było dla mnie osobiście straszliwie nudne i łatwe. Kilometry biegania bez większej frajdy, słaba grafika, klimat też jakiś dziwny, dziwne kolory i ogólnie brakowało tego czegoś.

Diablo 3 myślę, że może być naprawdę ciekawą i bardzo rozbudowaną produkcją. Pod banalnym hack&slash będzie się kryć sporo zadań, przedmiotów, ciekawa fabuła. Mama taką nadzieję. Wiele osób narzeka na grafikę, dla mnie jest całkiem ok, zresztą wolę płynność z dużą ilością czarów, potworów i graczy niż slideshow i piękną grafikę. Zresztą ważniejszy dla mnie jest ciekawy design i rozbudowana rozgrywka niż sama grafika.

A po co?

Wlasnie. Duzy swiat jak najbardziej, rozbudowane lokacje jak najbardziej ale wciskanie na sile zadan z cRPG, dialogow i innych pierdol plus "ciekawej" i rozbudowanej fabuly z pierdyliardem q pobocznych do HnS jest niepotrzebne.
Tak czy siak wszytko sie bedzie sprowadzalo do wyrzynania setek mobkow. I tak czy siak banalny HnS zostanie banalnym HnS.

W D2 przy ktorym spedzilem setki godzin (w single tez) wystarczyla prosta jak budowa cepa fabula i questy "zajeb Andariel", "zajeb Mefisto", "Zajeb Diablo" - i jak dla mnie gites, przeciez o to w tej grze chodzi.

Albo robia HnS albo maja ambicje na cRPG z rozbudowanym swiatem, wplywaniem na ten swiat, dialogami, niebanalnymi NPCtami i cala reszta.
Byly juz HnS, ktore probowaly byc czyms wiecej i dla mnie sa failem (min. Sacred, zwlaszcza dwojka). Bo ni to swinka ni to morska a nudne jak flaki z olejem (fabularnie i jesli chodzi o tzm "glebie") tak czy siak.

Oby nie przekombinowali.

Wciskaja w te HnS na sile jakies pseudo craftingi z MMO, dialogi, "rozbudowane" questy, pierdyliardy NPCow, miasta wielkosci calej mapy z poprzednich gier i tym podobne rzeczy i po uj? ZApominamy (ja nie) ze to co tak zachwycilo ludzi przt D1 to wlasnie przystepnosc, prostota i nieskrepowany fun z rzezi bez wiekszych rozkminek "co teraz?", "z kim mam gadac?" czy "kufa gdzie teraz isc?"
Najlepszy HnS od czasow Diablo2 (imho) czyli Borderlands jest prosty jak konstrukcja cepa, nie ma rozbudowanych questow pobocznych, linia fabularna jest krokta i "po sznurku", nie ma craftu, nie ma nawet customizacji itemzow zadnej, NPCtow z ktorymi mozesz pogadac jest chyba kilkunastu przez cala gre i sa to jednosdaniowe wypowiedzi przewaznie - a gra jest zajebista. Bo ma to co w HnS MUSI byc.

Powtorze sie ale OBY D3 tez to mialo mimo tego wciskania na sile i proby zrbienia z niego czegos wiecej niz HnS.

nie Krupika a Krupik, Ola była kobietą :<
Cwalina był facetem

No kobita w krotkich wlosach, niezbyt urodziowa. To nie byla Krupika, tylko Krupik, wiec naturalna odmiana jest Krupika ;{

Mi w rodzaju żeńskim bardziej pasowałoby "Krupik" w tym zdaniu i "Krupika" dla męskiego. Może pozostańmy na "Krupiczki"
Btw sorry za OT, nudy jak ch..., już nie będę

"I can say that this Blizzcon, in terms of Diablo news, will be the biggest one that we've ever had."


Data premiery?

Eehheheeh albo, ze to bedzie mmorpg

imho cancelek produkcji.
Chyba by ich tam zlinczowali.

Myślę, że to będzie ostatnia klasa i premiera jeszcze w tym roku

Uwierz mi Chciałbym No + mmorpg