To bug. O czym świadczy okienko przed montażem.
Co do reszty... to beta z 150g/dobę. Wszystkie T10- 7 znikną jak sen złoty gdy zacznie się płatna gra - wyższość Panthery objawi się większym zyskiem i lepszą armatą. Choć trzeba poczekać na amerykańców - myślę że to będzie drzewko z mocnym armorem i kiepskim dmg ( ogólnie, bo w WoT raczej nie ma stałych schematów) no i kwestia kasy... premium zarobek kończy się na t6.

wolalbym chyba, zeby dali ten abonament 5-10$ miesiecznie, niz sie chrzanic z kupowaniem golda ;/

przed retailem chyba sprawdze sobie heavy tanka

Dają abonament- nazywa się Premium i jak znam nasze szczęście to zapłacimy za to 10 eurosów.
Ale trzeba ~ 12kg na rozkręcenie zabawy.50$ . Znaczy euro. Głupia zmiana ryja radiotelegrafisty - 50. Pocisk dla Pz II - 1g.
Co i tak jest bez znaczenia wobec zajebistości rozgrywki.
WoT jest pierwszą grą, przy której ograniczam picie, bo picie zakłóca manuala.

E tam, dajesz auto aima, wyciagasz debowe mocne na zmiane z fajeczkami + AC/DC w sluchawkach. PRO

moze jednak juz przestan komentowac.

przestane jak bede mial ochote, idz mendolic gdzie indziej.

A tak przy okazji, coraz więcej info o wprowadzeniu 7 TP. Tyle że pewnie trzeba będzie zdobyć Warszawę.
Tak z ciekawości - kto ma zamiar kupić premium?

Kurcze coraz wiecej funu jest - ale bez premium sobie nie wyobrażam nie do wydolenia z kasą na naprawy i ammo. Ale TD w krzaczorach + siatka maskująca + skile do kamuflarzu bajka hehehe. Szczególnie jak obok jest jagtiger który ściąga na siebie ogień a ja walę 10 x ściągając po 7% hp z is 4 hehehe

Mendol:
Olej totalnie firefighting bo te czołgi w które idziesz nie palą się za często.
Wez camo albo repair w dowolnych proporcjach (ja wziąłem 3x camo + 2x repair ale ja lubie siedzieć w krzakach - używam zresztą też tej siatki maskującej na swojej panterce).

Co do dodatkowych modułów to część da się przenosić, część nie. Te których się nie da maja warning PRZED ZAKUPEM więc nie wtopisz kasy.

Jak juz dorobisz się nowego czołgu to postaraj się nie sprzedawać od razu starego. Ten VK3001 jest super maszyną ale niestety dopiero jak jest rozwinięty sensownie (na początku działa ma kiepskie a i właściwości jezdne TRAGICZE bez silnika przynajmniej 600KM i lepszego zawieszenia).
Zachowaj też sobie działo 105mm z PzK IV bo je można czasowo wrzucić do niego jak się zupgraduje zawieszenie i wieżę (docelowo będziesz w nim używał 88mm ale ono sporo XP wymaga).

I staraj się grać w plutnie ze znajomymi bo to zupełnie inna bajka. Szczególnie z takimi lekko pojebanymi jak np. Scorp
Wczoraj "staranował" IS-4 "od przodu" i blokował go żebym ja mógł nawkładać mu panterą w dupę - wrażenia jak przy seksie zbiorowym ^^

Przepascilem 100k grajac zwykle mecze VIB Tiger II, nie mam kasy na naprawy oraz ammu.
Troche to jest chore bo gra nie pozwala uzywac all the time najmocniejszego tanka w garazu.
Powinienem miec slabszy czolg do zarabiania, ale to nie ma sensu.
Nie chce mi sie grac. Nie bede popierdalal lepardem przez 5 gier zeby 1 raz sobie zagrac tigerem ;/

no staram sie ale jakos zawsze czasu brakuje, chociaz do gry najbardziej przekonaly mnie te 2-3 gry z wami wlasnie


hm heavy tanki ida w pierwszej linii? ten tiger troche mnie kreci

adhoc ja jezdze sobie pzkiv, czasami kogos zabije, fun jest i co najwazniejsze przy wykupieniu premium zarabiam okolo 8k na grze.
mi sie akurat podoba to, ze nie do kazdej gry ladujesz sie w najlepszy czolg ;p

Tak sobie czytam te wasze ochy i achy . Czy jest szansa, że w finalnej wersji gra zbliży się do symulatora (+ będzie uwzględniać realia historyczne) czy raczej pozostanie arcade?

nie marudz tylko chodz grac.

Szkoda, że w niemieckie heavy tanki poszedłeś - ruskie są trochę tańsze w utrzymaniu.
Nie wiem co Cie "zabija" kasowo - naprawa czy koszt ammo?
Jeśli ammo to może ma sens uzywac innej armaty?

Ewentualnie spróbuj zebrać sensowny pluton i grac razem - mi zdecydowanie lepiej idzie w teamie niż z randomami.

A jak już nic nie pomoże to przesiądź się na coś innego, co jest bardziej ekonomiczne.

Ja po 100 grach policzyłem dokładnie jak wychodzę średnio na panterze i wyszło 6k (na czysto) z gry (przy stosunku wygranych do przegranych starć 55/45%).
Naprawa zniszczonego albo mocno uszkodzonego czołgu: 13-16k.
Ammo tanie (1-3k).
Zysk na pojedyńczych grach to od -10k do +40k.

Scorp gra tierem 7 niemieckich medium i mówi że w najgorszym razie wychodzi na zero.



Jak Cię "kręcą" heavy tanki to idż w kierunku pantery
Te wcześniejsze to faktycznie mediumy, w których się stawia na mobilność, ale panterą juz się gra bardziej jak heavy - często bardziej się opłaca ustawic przodem do przeciwnika i przyjmować jego strzały (jednocześnie celnie poszyłając swoje pestki) niz się ruszać.
A jak trafiasz na mausa, JagT etc to masz większe szanse niż np. Tiger II który jest za wolny żeby uniknąć ich strzałów a jak go trafią to i tak pancerz go nie uratuje.
Do tego te 42km/h które rozwija pantera pozwalają jej sensownie poruszać się po polu walki.
Jeśli np. pojedziesz skrajem mapy z 2-3 friendly czołgami i natniesz się na grupę np. 8 przeciwników to ciężkim czołgiem praktycznie nie ma sensu uciekać. Panterką się możesz wycofać i dołączyć do swoich sił np. atakujących w tym czasie flagę (i wygracie zanim te heavy kobyły 9-10 tieru doczołgaja się do waszej).

A co konkretnie rozumiesz przez "realia historyczne"?
Ze zablokują możliwość korzystania ze skype?
Odwzorowanie realiów maszyn z tamtego okresu jest IMO bardzo dobre. Model balistyki też. Nie ma "przymusowego" FPP (skalujesz sobie widok od TPP do FPP) ale dzięki temu się fajnie prowadzi czołgi. Jakby zrobic tak, jak w typowym symulatorze to jeden by musiał grać driverem, druga osoba gunnerem, trzecia robić za dowódce-spotera. Jedna osoba by tego nie ogarnęła (bo jak prowadzić pojazd mając widok tylko FPP i jednocześnie strzelać "do tyłu"?).


W release zapowiadają bitwy historyczne. Ja juś się ślinie na myśl o Kursku
Ale bankowo typowy symulator to nie będzie. Mi to pasuje bo po co druga WW2online.

no to ide

tylko nie wiem czy 'zydzic' expa i zbierac do 3001 czy jednak troche 'podpakowac' tego pzk IV?

@Karol66

Jesli chodzi o Vib Tigera II to wszystko mnie kosztuje mega duzo. Jedynie w ultra sprzyjajacych warunkach mozna z 3-4 k zarobic, ale takie gry trafiaja sie rzadko.
Standard jest taki, ze pomimo 3-4 killi, zero detekcji bo tym czolgiem raczej trudno o scouting i kilku dmg na innych tankach gra wychodzi mnie:
14 k za ammu, 14k za naprawe ok 80% a zyskuje z 20-25 k. Dno ;/

Zeby wychodzicna zero musialbym za kazdym razem gdy strzelam w cos trafic, a czolg nie moglby byc barziej zniszczony niz 50 %. Tyle, ze tak to tylko w erze.

Wlasciwie jestem w kropce bo nie stac mnie na naprawe i musze albo czekac na zloto albo sprzedac to cholerstwo( cholerstwo w utrzymaniu,
gra sie swietnie ) i kupic cos tanszego ;/

Pomysl o rozwijaniu drzewka medium tanków - masz je już częściowo rozwinięte.
COs między PzK III - VK3001 będzie tani w utrzymaniu, sporo funu z gry a że będziesz wychodził na plus to co jakiś czas wrócisz do tygrysa.

Co do ammo.
Nie patrzyłem jakie masz opcje w tym tygrysie ale jak grałem KV3 to czołg sie naprawialo za 4-6k, ammo do 122mm kosztowało ok 8-12k na grę.
Ale jak używało się 107mm (armata jeszcze z KV) to koszt ammo spadał do 2-3k na grę a to działo było dość skuteczne (powiedzmy - ze 20% mniej skuteczne niż 122).
Może spróbuj (dla testu) zamontować na tym tygrysie 88mm?
Bedziesz miał zajebisty czołg do walki z medium tankami a cięzkich unikaj jak się tylko da (przez cięzkie rozumiem IS-4 i wyżej).

Blokada skype dla kufajmanów jak najbardziej . Natomiast poważniej chodzi o możliwość spotkania się pojazdów, które w rzeczywistości nie mogły się spotkać na polu walki. Odwzorowanie walki poszczególnymi pojazdami, (taki IS2 był w praktyce jednostrzałowy, odrzut działa powodował, że po każdym strzale celowanie trzeba było zacząć od nowa). Model uszkodzeń, nie wiem jak tu wygląda w praktyce rzadko zdarzało się, by czołg przetrzymał 2-3 celne trafienia, zresztą po 2 załoga dałaby nogę . Tu zdaje się jest coś jak HP, oczekiwałem raczej czegoś w stylu uszkodzeń napędu/blokady wieży/oslepienia/wyłączenia części załogi itp a nie strzelania aż zejdzie pasek.
Widok fpp nie powinien przeszkadzać, "wsad" do kierowania pojazdem + mysz do wieży i przynajmniej nie byłoby "ganiania wokół stogu" - czołgi tak nie walczyły .

Serwer WW2 online stoi chyba w usa, gra z eu mija się chyba z celem, toteż nie miałbym nic przeciw bardziej symulatorowej wersji tej gry . Może w wolnej chwili rzucę okiem. Są jakieś specjalne wymagania coby korzystać z tej bety?

Danke Karol.
Ammo w 88 jest 2 razy tansze niz w 105.
Gra sie nadal dobrze, troche mniejszy firepower ale zarabiam jelsi nie zgnine ofc ;/
God bless u