Nie nie - bardziej coś w klimatach Mad Max.

Moon 2009 - moze mi ktos wyjasnic ten film. Nie zrozumialem o co chodzi do konca,

Zapowiada się kawał dobrego kina
http://www.youtube.com/watch?v=s8QLMWN0 ... r_embedded

Czego nie zrozumiałeś ? To dosyć prosty film, niestety, choć fajny.

*Spoil*
Chyba przeoczylem cos waznego robiac kupe, ale nie rozumiem czemu Sam odstawil klona na miejsce wypadku, skad w ogole sie o nim dowiedzial?
Czy na ziemi byl prawdziwy Sam czy tylko kolejny klon?

spoila

Sam dowiedział się że coś jest nie tak, kiedy podsłuchał rozmowę robota z bazą, zakazali rmu wypuszczać Sama na zewnątrz.

Sam odstawił klona na miejsce wypadku żeby nie dowiedziała się o nim drużyna ratownicza (która miała zrobić "czystkę"), dlatego też zresetował pamięć robotowi.

Na ziemi był prawdziwy Sam, klony jego były wykorzystywane przez "firmę" do prac na księżycu.

Ok, dzieki czyli ulozylem sobie w glowie bardziej skomplikowana wersje niz to bylo w rzeczywistosci ;f

Trzeba polecic ten film, taki mocny 8/10.

No Moon jest naprawdę dobry, mi się również podobał. Z podobnych klimatów można śmiało polecić Sunshine z 2007r. http://www.imdb.com/title/tt0448134/

Nie rozumiem jak można polecać ten film.

Wg zapowiedzi miał to być wielce ambitny, przejmujący i zaskakujący film S-F.

Tym czasem cała fabuła tego "działa" mieściła się w 2minutowym trailerze bo obejrzeniu (nieopatrznie) którego na właściwym filmie po prostu się nudziłem...

Niby można by uznać że to bardziej film filozoficzny, od początku wiadomo co i jak, a film ma tylko ukazać zmagania głównego bohatera z rzeczywistością w jakiej się znalazł. Tyle że w tym aspekcie scenariusz jakoś bardzo wiarygodny dla mnie nie był.

Jedyne co ratuje The Moon to aktorzy, erm.. aktor i głos w sumie...

Nie zgadzam się z tą opinią kompletnie, ale ja nie widziałem trailera i nie wiedziałem kompletnie nic o tym filmie zanim go nie oglądnąłem. Wysoka ocena na imdb.com (8/10 przy ponad 56k votes) sugeruje, że w swojej ocenie jesteś raczej odosobnionym przypadkiem.

Mi tez The Moon sie bardzo podobal. Mocne 8.

Maczeta
very gód

Bleh, ja ostatnio nadrobiłem kilka filmów, które niejednokrotnie polecaliście i tak:

Mroczny Rycerz - 7+/10. Całkiem sympatyczny. Parę rzeczy mi się tylko nie podobało. No i wiadomo, Joker - w pełni zasłużony Oscar (choć w sumie, nie widziałem konkurencji na tamten rok )

Nowy Sherlock - 7/10. Film nakręcony w przyzwoity sposób. Nie czytałem książki, stąd pewnie ocena jest jaka jest, ale przyjemnie się śledziło dedukcje Holmes'a no i nie najgorsze sceny "akcji".



No i film, o którym nie wspominaliście. ( chyba, huh, mógł mi gdzieś umknąć )


"Donnie Darko" - 8+/10. Gorąco polecam, jak ktoś nie widział. Sielankowy klimat przeplata się z mroczną stroną Donniego, dając w ten sposób super efekt. Niecodzienne rozmyślenia na temat podróży w czasie i ciekawe odpowiedzi. Generalnie, film muszę oglądnąć jeszcze ze 2-3 razy, bo go do końca nie rozgryzłem, ale jak na razie strasznie mi się podoba.


Huh, tak mi się zebrało, nie obraźcie się.

Huh, zawijaj sie stad Nokius, huh.

Jak wam sie moon podobał to luknijcie sobie Cargo niemieckie sf, ale na przyzwoitym poziomie.

Polecam. Podobnie jak Moon to hard SF jakiego dawno nie widzialem.

Kawa i Papierosy
Polecam, fajne pare scenek ktore kreca sie wlasnie wokol fajek i kawy. Sporo znanych osob - nie aktorow - wystepuje;)

Predators - ja pierdole, wlasnie jestem na etapie... Nawet mi sie nei chce spoilerowac - ale musialem odpoczac.
Predator i Predator 2 przy tym gownie to arcydzielo.

ta ja tez ogladalem przez 5h.

A mi sie podobalo bardziej niz Predator 2. Ogladalo mi sie calkiem przyjemnie. Wystarczy po prostu wylaczyc myslenie i jest ok.
Z tym, ze majac w pamieci AvP2 mialem naprawde niskie oczekiwania.