skoro to niemieckie, to powinno nazywać się Jewer, całkowicie inny wymiar smaku Czeski bażant też jest niezły.

A mi Bazant nie smakuje. Pilem pare razy i jakos cudownego smaku nie moglem odkryc.
Za to jest jakies ukrainskie piwo niepasteryzowane. Za cholere nie przypomne sobie nazwy, ale w monopolowym obok mnie jest za 4zl. I gdyby nie cena, bylo by zajebiste;D

W ogole, temat o zbieraniu darmowego piwa przez refy przemienil sie po 3 postach w dyskusje o browarach... w sumie to bylo do przewidzenia;D

chyba z ramy od roweru, zapomniales, że ją na rower przehandlowales? ;p

musialem zrezygnowac z transakcji bo na poczcie nie przyjmowali takiego ladunku, a nabywcy nie chcialo sie przyjezdzac z Kazachstanu

lol

Krakonos, dwunastka z Trutnova jest wyśmienite. Do tego tańsze niż barszcz.

Grand Imperial Porter

w pipe sa

@Profeta Jak widzę czarne piwa to mnie skręca, raz próbowałem, nigdy więcej, przecież to nawet nie smakuje jak piwo.

No wlasnie, raz sprobowales, wszystko zalezy od piwa... ja tez wszystkich ciemnych nie trawie

ciechan przebije wszystkie niepasteryzowane.

Ciechan sie ostatnio popsul Lacznie z miodowymi.

Za to Kasztelan Niepasteryzowane to odkrycie miesiaca u mnie

e pitolisz. wlasnie pije miodowego i jest zajebisty
kasztelan mi nie podchodzi.

Z Ciechanem szczególnie miodowym różnie bywa, czasami trafi się taki zmętniony, za bardzo gazowany ogólnie niesmaczny po którym tylko chce się bekać. Podobno Ciechan miodowy jest robiony ze zlewek czy tam przeterminowanych Ciechanów Mocnych. Ale większość miodowych jest zajebista, można się poczuć jak wiking na jakimś feaście ;O, zdecydowanie najlepsze aromatyzowane piwo jakie piłem.

#1 ze zwykłych browców u mnie w rankingu to Perła w zielonej butelce, ew. export. Jeszcze kiedyś kumpel z Leżajska polecił mi Leżajska, piłem beczkowe w jakimś pubie, zdecydowanie top3. Nie polecam natomiast Leżajska, który jest dostępny w biedronkach.

2x trafilem takiego ciechana zgazowanego. Robilem lyk a w gebie mi rosla piana prawie o_O. Dopiero przelanie do kufla i odczekanie pomoglo. Na szczescie to byly tylko 2 ale ciagle mam traume ;/

mi sie jeszcze nie trafil zaden trefny. ale moze to kwestia terminu przydatnosci do spozycia czy pies wie czego.
kupuje w sprawdzonym sklepie gdzie wiem, ze piwo nie 'lezy'.

perla niestety tez nie dla mnie.

corona z cytrynka daje mocno rade

No to mamy rozne gusta, bo ja np. perelke bardzo i to bardzo tak

Corony/Millery to zajebiste sikacze na upalne dni w przerwie w robocie np. Malo procent, nie czuc wyziewu alkoholowego a pragnienie zabija mistrzowsko.

e, jak wypijesz z 20 to poczujesz uderzenie

Ciemne piwa lubie i to bardzo, ale smaki sie roznia.
Taki Pirimator jest slodki jak cholera, ale musi byc slodki bo jest siepaczem nad siepaczami, za to na ten przyklad Lwowski porter ma smak bardziej przypalony, bez typowej dla polskich porterow karmelowo-ostrej słodyczy.