mrynar napisał(a):
Duszek napisał(a):
tak przy okazji, ja gralam w FF11 przez 4 lata i wierz mi, w WoW jest do roboty 100 x wiecej niz bylo w finalu,
Ja wiem, ze napisac mozna wszystko, ale to akurat totalna bzdura.
Popieram. W WOWa grałem ponad 6 miesięcy (6000 Gearscore), więc jak na tamte czasy to byłem w top 10% playerów pod względem equipu.
Zrobiłem praktycznie cały endgame. Po flameach FFFXI vs WOW muszę powiedzieć, że kompleksowość niektórych rajdów czy bossów mile mnie zaskoczyła i nie mam zamiaru wywoływać kolejnego flamea. Po prostu to są różne gry realizujące różne potrzeby.
Jeżeli chodzi o endgame kontent to w FF11 jest go wiele więcej niż w WOWie.
Natomiast jeżeli chodzi o endgame w FF14 to aktualnie nie istnieje - nie wiadomo kiedy będzie i czy będzie fajny. Gracze z FF11 liczą, że będzie w stylu SE bo im się to podobało - większość wierzy, że ostatecznie bedzie super. Ale... we will see...
Dla tych co wierzą, że SE potrafi zrobić dobrą grę, problem endgame content na razie nie istnieje bo w FF14 znacznie dłużej dochodzi się do max levelu. Oczywiście nie wiadomo ile to zajmie czasu, bo wszystko jest w fazie rozwojowej. Natomiast z pewnością będzie to przedział WOWem a FF11. Przy moim tempie grania pierwszą postać w WOW robiłem miesiąc a w FF14 rok.
Dla tych co nie wierzą, że SE potrafi zrobić dobry endgame content, albo nie chcą się angażować w grę zanim nie poznają co oferuje, radzę poczekać, bo na dzień dzisiejszy nie wiadomo w jakim kierunku gra się rozwinie.