Co kto lubi. Mi sie ogolnie seria MW w Single podoba - ale nie ze wzgledu na jakosc fabuly ale ze wzgledu na jakosc jej wizualizacji. Tu MoH nie ma startu niestety - choc fajnych scen i dramatyzmu tez nie brakuje - jednak to nie jest zrobione na skale MW2.

BTW. Po MoH mam ochote na wiecej strzelania. Poleci ktos jakis dobry (tylko w miare nowy - grafa musi byc) FPS w single? W oba MW ofc gralem.
BC2 daje rady w single? Moze Singularity? Moze co innego?

Singularity polecam, kampania w BC2 mocno średnia

IMO fabula w MW 2 byla debilna, zwlaszcza w porownaniu do tej z MW 1. Oprocz tego w dwojce nie bylo jakiegos charakterystycznego badassa jak w jedynce. Tzn nadal uwazam Modern Warfare 2 za swietna gre, ale jedynka byla lepsza

Wiek moze ma cos do czynienia, ale c'mon, ja mam ledwo co ponad 20 latek i tez mnie denerwuje upraszczanie gier. I spoko gdy to sie dotyczy gier akcji, rozumiem, ze teraz jest wiecej casuali itp, ale zeby upraszczac prawie wszystkie gry ? Takie CIV 5 wymaga troche zmian, bo cywilizacja tam to dwa miasta na krzyz, gdzie jej do czworki gdzie naprawde oplacalo sie stawianie miast.

Na szczescie moderzy ratuja sytuacje. Wanderers Edition do Fallouta 3, ktory zmienia te gre w hardcore, kolejne wersje 1.13 do jagged alliance 2, ktora po dzis dzien jest gra ktora mi sie nie nudzi mimo tego ze przeszedlem ja wiele, wiele razy. Megamod do Fallouta 2, mody do civilizacji( czekam tylko na takie do piatki!), Nehrim do Obliviona. Niech sie tworcy gier ciesza, ze istnieja tacy zapalency, bo moge ze spokojem kupic taka civ 5 wiedzac ze juz ekipa wysmazy rise od mankind.

cos tam wychodzi ale rzadko jednak , kiedys sie smialem ze Cie nudzi wiekszosc gier po 10 min teraz mam to samo

wiek ma znaczenie rag czy chcesz czy nie , ogolnie z wiekiem rosnie poziom malkontenctwa

Ja bym powiedział mocno chujowa. Czas poświęcony na kampanie przez devsow mogl zostac przeznaczony np na dodatkowe mapy...

no bo 97% sie nie nadaje do pogrania. nawet civ5 juz mnie zupelnie nie kreci.
ale w world of tanks gralem dluzsza chwile. podobnie me2.
mam nadzieje, ze gt5 wystarczy na paredziesiat godzin

Kupil juz ktos Gothica 4 Arcanie? Gralem w demo i mnie nie przkonalo ale moze cos sie poprawilo w wersji finalnej gry. Mam taki jakis sentyment do Gothica .

Dwie ostatnie strony ;p.

chyba Singularity jest neizle, ale po multi/single L4D2 i nie trzeba byc wielce skillsem, a zabawa cool ;)

Powiem tak - ja psioczyłem na to, że DA 2 idzie w stronę ME2, gdzie po prostu wiele rzeczy oproszczono etc. Jak widzę gameplaye z DA2 to widzę, że jeszcze bardziej zjebali combat, bo z taktycznego stał się h&s gdzie machanie dwurakiem wygląda lepiej w Arcani już...Ludzie na forum DA jadą po tych gameplayach strasznie (flame ostry).

Co do Arcania to im dalej tym lepiej. Fabuła się fajnie rozwija ale jest liniowa. Walka rzeczywiście niezbyt rozbudowana i w sumie crafting też urposzczony - gram jedynie po to, aby poznać zakończenie tej serii:).

Ale tak naprawdę my gracze gówno możemy, bo przecież liczy się tylko sprzedaż, sprzedaż i sprzedaż... Ale jak widać taki Witcher 2 może być grą rozbudowaną i nie uproszczoną w stosunku do części 1. Po prostu widać, że Bioware/EA/ActBlizz celują w jak najszczerszy segment i stawiają tylko na zyski i mają w dupie graczy. Liczy się to aby w jak najkrótszym czasie wydać coś, co może przynieśc jakiś tam zysk i tyle.

BTW ciekawe czy prawdą są te plotki które wyrzucił na blogu zwolniony koleś z EA . Zapewne tak, bo po SWTORze jedzie cały Internet więc EA ma pełne gacie. Porażka ala sims-online murowana jeśli czegoś nie zrobią...

Jeśli odłożyć na bok nasz (tzn. graczy) egoizm to trzeba sobie otwarcie powiedzieć, że po to te firmy istnieją.. To nie są instytucje charytatywne tylko korporacje nastawione na zysk - istnieją by zarabiać. Sprzedają to co trafia tak jak napisałeś - do najszerszej grupy odbiorców - i to też w tylko jednym celu, maksymalizacji zysku. Nie ma co walić głową w mur / tupać nóżką jak 6-cio latek "bo oni nie myślą o mnie" tylko pogodzić się z faktami. To rynek decyduje o tym co opłaca się produkować, jeśli odbiorcy chętnie kupią badziewie to to badziewie będzie priorytetem w produkcji. Jedyna nadzieja na to, że gust odbiorców masowych się z czasem podniesie

Co to znaczy maja graczy w dupie:P? Skoro robia tka aby sprzedaz byla wieksza i faktycznie dzieki takim zmianom maja wieksza sprzedaz to znaczy ze gracze tego chca a przynajmniej ich wiekszosc.

Tak swoja droga. Wyszly ostatnio(3-4lata:D) jakies fajne h&s? Bo tak szczerze mowiac jestem wstanie przypomniec sobie tylko swietnego Titan Questa. No i Torchlight.

Wiadomo co o reaktywacji Mythosa?

Dzieje sie tak, bo wszystko wychodzi tez na konsole, a obecne pokolenie konsolowcow nie doroslo jeszcze do wchalniania bardziej skomplikowanych gier. Mozna miec tylko nadzieje, ze z czasem dzieciarnia uksztaltuje swoje gusta na tyle, ze gry splycane beda sie sprzedawac coraz gorzej.

Ale czy rynek graczy, ktorzy lubia skomplikowane gry jest naprawde tak maly, zeby wszystko kierowac do jak najszerszej grupy odbiorcow? Jak wyszedl WOW i osiagnal wielki sukces, to nagle kazdy zapragnal robic gry jak wow. Po prostu niektore firmy boja sie zaryzykowac... W sumie jest to jakas szansa dla mniejszych developerow, ktorzy chca pojsc w inna strone i dzieki temu moga sie wybic. Bo IMO i gry zlozone i te mniej maja racje bytu, tylko w tych zlozonych latwiej cos spierdolic. A potem marudzic ze mala sprzedaz jak po prostu gra jest kiepska.

Jakos w lutym ma wyjsc Mythos.

Torchlight 2 chyba na wiosne 2011.

Tochlight jakos srednio mi podszedl. Od czasu Diablo nie wyszlo nic godnego uwagi poza DS, TQ, Scaredem i Torchlightem?:P Albo bardziej od wydania Titan Questa nie wyszlo nic fajnego?

torchlight mogl srednio podchodzic,ale jak w dwojce bedzie multi to inaczej beda wszyscy spiewac

A co powiecie o "Dead Space" ?
W serii EA classics jest po 30-40 pln

Wg opinii w necie to gra jest polecana, było kilka uwag że sterowanie w wersji na PC jest jakieś udziwnione - prawda to ?